> Mamy w rodzinie Espero, od nowości. Przez ostatnie
> 6 lat woziło mamę po zakupy. Wcześniej zwiedziło kawał Polski
> i świata. Teraz ma jakieś 200 tys km, co zaowocowało
> stanem okołoruinalnym. Na początku roku autko zastrajkowało podczas
> mrozu, od tego czasu nie jeżdziło. Teraz odpala z jakimś stukotem. Autko
> brat wyrejestrował ZTCP.

Ja mam takie Renault Safrane 1993 :)

I już stoi na złomie - przywiozłem, fajne auto było i jeszcze ostatnia
decyzja co z nim zrobić.

niby jak by wrzucić bieg i podciągnać rozrusznikiem to jeździ.
ale... wymaga z 6k pln na naprawy:

-sprzęgło - koło 1.5k pln
-klimatronik - 1.8k pln (czasami działa, ale ostatnio mniej)
-uszczelka - 2k pln
-wiatrak klimatronika 0.5k pln

i jeszcze coś tam....

co z nim zrobić ?

Ostatnia idea oddam rozbiorą na części, mam nadzieje
że część do sprzedania, cześć do stopienia (dużo aluminium zawieszenie,
felgi itp..).

i sobie zostawię panel - klimatronik na pamiątkę (bo małe i szybą
przednią grzaną), i wstawię jak by mi coś odbiło do safrane biturbo
jak bym sobie kupił jako 2..3 auto :)

nie mam idei ani czas co z tym zrobić...

fajne w nim było zawieszenie, audio, cisza w trakcie jazdy i elektronika.

?? co robić z tym ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/