eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWidać że Pan nie z Radomia ...Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
  • Data: 2014-08-30 11:37:48
    Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 29 Aug 2014 17:44:47 -0500, Pszemol napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>Ołowiowa (z lat 1989 i wcześniej) absolutnie się z wodą
    >>>nie miesza...
    >>
    >> No ... jestes pewien ze jak do 10 tys litrow wlejesz wiadro wody,
    >> to sie to wiadro w calosci z powrotem na dole uzbiera ?
    >
    > Jestem pewny że wlanie wiadra wody do 10 tysięcy litrów
    > nie wzbogaci stacyjnika w żaden sposób aby był sens to robić...

    W USA ? Bo wiesz, jak on te 10 tys sprzedaje codziennie,
    a wiadro kosztuje 50zl, to mamy druga pensje w Polsce ...
    I to nie musi byc stacyjnik, to moze byc np kierowca cysterny.
    Ktory wie, ze taki prywaciarz nie wysle probki do analizy, bo za
    drogo.

    Z ciekawostek to slyszalem kiedys ze benzyna w transporcie znikala.
    plomby nienaruszone, a dociera nieco mniej. Sledza kierowce, prosto z
    hurtowni jedzie pod stacje i nalewa do pusta, a troche ubylo.
    Benzyna swoja rozszerzalnosc cieplna ma, przeplywomierze tez nie sa
    dokladne.
    I dopiero trzeba bylo sledzic w drodze powrotnej, zeby zobaczyc ze w
    cysternie zawieszone pare wiader ...


    > A co do mieszania się z benzyną ołowiową - woda nie miesza się.

    Ale tak na poziomie 0.1% tez nie ?

    >> Poza tym nie wiem jak w USA, ale na polskich drogach to sie miesza :-)
    >> Na parkingu sie rozwarstwi, ale po chwili znow wymiesza :-)
    >
    > Nic podobnego. Tak jak oliwa z wodą się nie miesza tak i ołowiowa.

    Powstrzasaj przez pol godziny :-)

    > Co innego nowa bezołowiowa z 10% alkoholu...

    Ale teraz jest tylko nowa :-)

    >>>A jakiekolwiek większe ilości
    >>>wody (rzędu 2%) spowodowałyby że cały alkohol z tą wodą
    >>
    >> ale 1% od cysterny to jest 500zl u nas, a w USA kilkadziesiat $ :-)
    >
    > Jasne. Jak ktoś lubi ryzykować czyszczenie zbiornika
    > po przesadzeniu z wodą to proszę bardzo...

    A po co czyscic, jesli wystarczy zarowke sygnalizujaca wykrecic ? :-)

    >>>wytrąciłby się z mieszanki paliwa i zassanie czegoś takiego
    >>>do silnika natychmiast byłoby wykryte przez każdego,
    >>>nawet całkiem zielonego kierowcę. Zarówno dolnej warstwy
    >>>(alkohol rozcieńczony wodą nie jest palny)
    >>
    >> Jestes pewien ? Jakby sie emulsja zrobila, i pare drobnych kropelek wody
    >> wpadlo do cylindra ... chyba bys nie zauwazyl.
    >
    > Parę drobnych kropelek nie... ale...
    > Emulsja z czego? W momencie gdy na stacji w zbiorniku
    > podziemnym paliwo się rozwarstwi na alkohol i benzynę
    > to zależy gdzie jest tam ssak do pompy albo będzie brał
    > "czystą" benzynę, bez utleniacza, albo sam alkohol z wodą.
    > Jak sobie zatankujesz takiego syfu to nie ma mowy o
    > drobnych kropelkach - nie wiem ile Ty tankujesz, ale ja pełny bak.

    No, ja tam troche paliwa w baku zazwyczaj mam. A potem wyjezdzam na
    polskie drogi i po chwili w zbiorniku jest emulsja :-)

    Poza tym teraz dieslem jezdze i podejrzewam ze nawet pare % wody w
    postaci emulsji byloby niezauwazalne, przynajmniej na rozgrzanym
    silniku. Jak sie troche ON wtrysnie to ten silnik pojedzie :-)

    Co prawda diesle maja jakies filtry i odstojniki wody, a beznyny nie
    ... ale to chyba na wypadek zimowych mrozow :-)

    >>>jak i górnej warstwy
    >>>(węglowodory bez alkoholu w roli utleniacza dałyby duże stuki).
    >> Z weglowodorami jest roznie, przez dekady alkoholu nie dodawali.
    > Bo dodawali utleniacze na bazie związków z ołowiem właśnie...

    Nie nie, nie utleniacze. Czteroetylek przeciwstukowy.

    > Teraz te związki zastępuje alkohol i zmienia nieco wpływ wody na paliwo.

    Dodatkow mozliwych jest sporo, alkohol to chyba ostanio, w ramach mody
    na biopaliwa.

    >> A zielony kierowca moze miec problem z rozpoznaniem "stukow", szczegolnie
    >> ze malutkich.
    > Trzeba by zrobić eksperyment i sprawdzić jak stuka :-)

    Ja mialem auto z gaznikiem i przerywaczem do regulacji, to mniej
    wiecej wiem. Inni moga nie zwrocic uwagi, albo silnik moze byc dobrze
    wyciszony. A swoja droga ... czy aby na pewno wtrysk wody wywola
    stuki, czy wrecz odwrotnie ...

    Raz zatankowalem jakies cudo a nie paliwo, to byly dopiero odglosy.
    Jakby ktos wysypywal szpilki na stol - wiele krociutkich stukow, jakby
    szum ... wtedy sie ratowalem denaturatem :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: