Dnia Sat, 10 Jan 2015 09:25:44 +0100, Marek napisał(a):
> Z tego co pamiętam (kolega kiedyś chciał stawiać) największy problem
> to zasady odbioru energi przez energetykę. Na wiele miesięcy wstecz
> trzeba energetyce określić szczegółowo ile energii się dostarczy, gdy
> dostawy będą mniejsze niż określone w umowie (za dany okres) to są
> kary.

To sie chyba zmienilo. Musielismy przyjac troche unijnych regulacji i
ekologiczny prad ma priorytet.

Ale nadal trzeba sporo zaplacic energetykom za przylaczenie.
To nie jest inwestycja dla kolegi, no chyba ze kolega nazywa sie
Kulczyk czy Czarnecki.

tu pada np 100k zl/km, zapewne chodzi o pare MW, a tych km sie troche
uzbiera
http://gramwzielone.pl/energia-wiatrowa/369/ile-kosz
tuje-przylaczenie-farmy-wiatrowej-do-sieci

Swoja droga troche mnie te narzekania na siec dziwia - tam elektrowni
nie ma (no, sa, ale malo), wiec lokalne powinny byc ulga dla sieci, a
i siec jest, bo od lat doprowadza prad z poludnia.


J.

do góry

Dnia Fri, 9 Jan 2015 00:29:17 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
> Dania podliczyła rok 2014. Wyszło że 39.1% energii wytworzyły wiatraki. Plan żeby
do 2020 osiągnąć 50% może się okazać osiągnięty dużo wcześniej.

No, a w Niemczech
"pierwszy raz w historii, energetyka odnawialna była najważniejszym
źródłem energii w niemieckim miksie energetycznym."

http://gramwzielone.pl/trendy/14122/enegiewende-dzia
la-oze-najwazniejszym-zrodlem-energii-w-niemczech

Udział OZE w konsumpcji energii w Niemczech w 2014 r. wyniósł 27,3%, a
zielona energetyka zastąpiła w tym względzie węgiel brunatny.

Najwięcej energii z OZE w ubiegłym roku Niemcy wyprodukowali z wiatru
- 52,4 TWh (8,6% w niemieckim miksie energetycznym), z biomasy i
odpadów - 48,9 TWh (8%), a następnie z fotowoltaiki - 35,2 TWh (5,8%)
i hydroenergii - 20,9 TWh (3,4%)

Udział pozostałych źródeł w niemieckim miksie energetycznym w 2014 r.
wyniósł - węgiel brunatny - 25,6%, węgiel kamienny - 18%, atom -
15,9%, gaz - 9,6%, ropa - 0,8%, pozostałe - 4,3%"

"Najwięcej energii niemieckie elektrownie fotowoltaiczne produkowały 6
czerwca 2014 r. (24 GW), a niecały miesiąc wcześniej - 11 maja 2014 r.
- źródła OZE zaspokoiły 80% zapotrzebowania na energię naszych
zachodnich sąsiadów.
Z kolei rekord produkcji energii z wiatru (35 GW) padł niecały miesiąc
temu - 12 grudnia br. "

Nawiasem mowiac - przy jakims poprzednim silnym wietrze - cena pradu
na gieldzie energii zrobila sie ujemna.

No, moze jednak da sie robic prad ekologicznie i nasze prawnuki nie
beda skazane na powrot do sredniowiecza :-)

J.

do góry

Dnia Sat, 10 Jan 2015 04:56:17 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
> W dniu piątek, 9 stycznia 2015 19:47:53 UTC+1 użytkownik Tomasz Finke napisał:
>> Przewiń sobie stronę do pierwszej mapki, Dania ma wyjątkowe położenie
>> na skraju Morza Północnego i na całym terytorium ma ponad 3000 h
>> rocznie opłacalnych ekonomicznie wiatrów. U nas w pobliże tego
>> poziomu ledwo się załapują okolice Rozewia, trzeba byłoby stawiać
>> turbiny na Bałtyku daleko od brzegu, a to pewnie jest trudne do
>> wykonania i bardzo drogie.
>
> Ależ oczywiście że w Polsce wiatraki trzeba stawiać w morzu. Przewiń
> ten dokument na następną stronę: koszt energii jest porównywalny
> przy dużo mniejszych inwestycjach. Potem już tylko będzie malał.

Czy tak duzo mniejszych ... ale stawia sie
http://gramwzielone.pl/energia-wiatrowa/13267/farma-
wiatrowa-baltica-ma-zielone-swiatlo-powstanie-pierws
za-polska-farma-wiatrowa-na-morzu

I zobacz - nie trzeba bylo ustaw, a "robi sie" od lat.


O, od ** tego bedzie
http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.x
sp?key=417488D1

Albo i nie bedzie, bo cos mi sie widzi, ze finansow zabraknie.

>> http://shrinkthatfootprint.com/average-electricity-p
rices-kwh
>>
>> Gdyby u nas konsumenci chcieli/mogli zapłacić 40 eurocentów za 1 kWh
>> zamiast obecnych ~13, to kopalnie byłyby świetnie prosperującym biznesem.
>
> A skąd te ceny? Patrzę właśnie na moje rachunki ze Szwecji (ceny
> takie same jak w Danii): 66 öre za kWh plus 29.3 öre podatku. Czyli
> 8 US centów netto plus 4 centy taxu. Roku pańskiego 2014. Taryfa
> najdroższa jaka była, bo na krótkim okresie wypowiedzenia, w
> wynajmowanym mieszkaniu w centrum miasta.

A nie ma jakos tak, ze dla mieszkancow jak widac, a przemysl placi
wiecej ?
No bo ci powyzej tez skads te ceny wzieli, czyzby z sufitu ?

http://en.wikipedia.org/wiki/Electricity_pricing
Tu podaja 27usc, a jako zrodlo https://www.energy.eu/
I zaden Szwed nie sprostowal :-)

a tu juz tylko 7.87
http://www.statista.com/statistics/263492/electricit
y-prices-in-selected-countries/

Swoja droga - strasznie wysoki ten podatek (44%) a cena brutto nizsza
niz u nas ... dziwne to.

Mowisz ze cena ta sama co w Danii ? Tu z kolei podaja calkiem inne %
skladnikow w obu krajach.
http://www.statista.com/statistics/252613/structure-
of-residential-electricity-prices-in-european-countr
ies/

Czekaj - zeby nie bylo nieporozumien, u nas prad kosztuje (mnie)
0.2547 zl/kWh. ~7.5usc
Plus oplata przesylowa 0.1867. Plus trzy oplaty dystrybucyjne stale
(niezalezne od poboru), ktore dalej pomine. Plus 23% VAT.

Brutto rosnie wiec do 0.5429zl czyli ~16usc.
Akcyze na prad tez mamy, ale placi elektrownia i ukryta w cenie pradu
cenie.

A elektrownia pewnie dostaje mniej niz te 7.5 usc

Moze w tej oplacie dystrybucyjnej kryje sie tajemnica ?

Czekaj - jeszcze widze ze Szwecja ma akcyze na prad 34euro/MWh -
czyzby te 29 ore ?
Dania 109 euro - czyli ponad 40gr/kWh ... zapewne plus VAT.
A unia wymaga minimum 1 euro dla prywatnego zuzycia i 0.5 euro dla
przemyslu. I Szwecja dla przemyslu ma 0.55 euro, a Dania 54.42.
Hm, wydaje mi sie ze to szybka droga do zarzniecia przemyslu,
ale moze oni stawiaja na ekologiczne rolnictwo :-)

Swoja droga co oni z tym podatkiem robia ... dotuja wiatraki ?

J.

do góry

On Sun, 11 Jan 2015 00:41:11 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> To nie jest inwestycja dla kolegi, no chyba ze kolega nazywa sie
> Kulczyk czy Czarnecki.

Przesadzasz , nie chodzi o budowę farmy ale 1 góra 2 waiatraki.
Inwestycja na niewielkim poziomie ok 1mln. To już dla średnich
przedsiębiorców jest jak najbardziej dostępne.

--
Marek

do góry

W dniu 2015-01-09 o 19:47, Tomasz Finke pisze:
> W dniu 2015-01-09 o 09:29, Konrad Anikiel pisze:
>> Dania podliczyła rok 2014. Wyszło że 39.1% energii wytworzyły
>> wiatraki. Plan żeby do 2020 osiągnąć 50% może się okazać osiągnięty
>> dużo wcześniej.
>
> http://www.green-x.at/RS-potdb/potdb-long_term_poten
tials.php
>
> Przewiń sobie stronę do pierwszej mapki, Dania ma wyjątkowe położenie
> na skraju Morza Północnego i na całym terytorium ma ponad 3000 h
> rocznie opłacalnych ekonomicznie wiatrów. U nas w pobliże tego
> poziomu ledwo się załapują okolice Rozewia, trzeba byłoby stawiać
> turbiny na Bałtyku daleko od brzegu, a to pewnie jest trudne do
> wykonania i bardzo drogie.
>

Skoro wieja w Polsce slabe wiatry, to moze zamiast wiatrakow lepiej
stawiac turbiny?
http://ise.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=4
503:powsta%C5%82a-pionowa-elektrownia-wiatrowa

WM

do góry

Dnia Sun, 11 Jan 2015 14:00:34 +0100, WM napisał(a):
> Skoro wieja w Polsce slabe wiatry, to moze zamiast wiatrakow lepiej
> stawiac turbiny?
> http://ise.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=4
503:powsta%C5%82a-pionowa-elektrownia-wiatrowa

Podejrzewam, ze nie jest to takie dobre, jak w reklamowce pisza.
Ale moze jest - to sie powinno przebic.

Poza tym ... z pustego i Salomon nie naleje, ze slabego wiatru i
najlepsza turbina duzo pradu nie ukreci.

Oczywiscie mozna by caly kraj takimi pokryc ... o ile sie oplacaja :-)

J.

do góry

Dnia Sun, 11 Jan 2015 10:18:07 +0100, Marek napisał(a):
> On Sun, 11 Jan 2015 00:41:11 +0100, "J.F."
>> To nie jest inwestycja dla kolegi, no chyba ze kolega nazywa sie
>> Kulczyk czy Czarnecki.
>
> Przesadzasz , nie chodzi o budowę farmy ale 1 góra 2 waiatraki.
> Inwestycja na niewielkim poziomie ok 1mln. To już dla średnich
> przedsiębiorców jest jak najbardziej dostępne.


Zgodnie z powyzszym linkiem, to milion moze kosztowac samo przylacze,
bo pewnie na 1 km sie nie skonczy.
Razem inwestycja chyba jednak na pare mln ... no dobra, nadal poziom
"sredniego przedsiebiorcy".

J.

do góry

Powitanko,

>> http://ise.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=4
503:powsta%C5%82a-pionowa-elektrownia-wiatrowa

Zawsze mi sie wydawalo, ze elektrownie wiatrowe (klasyczne) emituja
infradzwieki. Skoro bezkrytycznie ISE cytuje artykul, gdzie mowa jest o
ultradzwiekach, to cos ty nie gra. Generalnie ultra sie slabo rozchodza
w powietrzu.
Najbardziej mnie ubawil jednak patent. Tylko patrzec jak ktos opatentuje
kolo.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry

W dniu 2015-01-11 o 14:53, J.F. pisze:

> Podejrzewam, ze nie jest to takie dobre, jak w reklamowce pisza.
> Ale moze jest - to sie powinno przebic.
>

Tworca turbiny jest Waldemar Piskorz z rodzina.
Bylem ciekaw jak dziala ich turbina, wiec poszperalem na stronie UP.
Zastosowali oni czujniki wiatru, ktore steruja silownikami lopatek
kierujacych.
Ciekawe jaka czesc energii idzie w te silowniki?

Sam tworca, wspolnie ze slynnym Lagiewka i profesorem Gomula z AGH,
opatentowali urzadzenie do zabezpieczenia pojazdow przed zderzeniem (i
nie tylko).

Ponadto wynalazca jest tworca nowatorskiego napedu statku.
Przytocze oryginalny opis.
Przedmiotem wynalazku jest naped statku za pomoca wirnikow wiatrowych,
ktore sprzegniete sa ze sprezarkami polaczonymi ze zbiornikiem
sprezonego powietrza.
Powietrze ze zbiornika wyplywajac poprzez redukcyjny zawor napedza
turbine pneumatyczna
sprzegnieta ze sruba napedowa statku.

Fajnie, statek stoi w porcie i laduje zbiorniki na rejs,
ale czemu zbiorniki, a nie np. akumulatory?

> Poza tym ... z pustego i Salomon nie naleje, ze slabego wiatru i
> najlepsza turbina duzo pradu nie ukreci.
>
> Oczywiscie mozna by caly kraj takimi pokryc ... o ile sie oplacaja :-)
>

W Ameryce, przy gospodarstwach, stosowano wolnobiezne wielolopatkowe
turbiny. Widac to na amerykanskich filmach.

WM

do góry

Dnia Sun, 11 Jan 2015 18:27:20 +0100, WM napisał(a):
> W dniu 2015-01-11 o 14:53, J.F. pisze:>
>> Podejrzewam, ze nie jest to takie dobre, jak w reklamowce pisza.
>> Ale moze jest - to sie powinno przebic.
>>
> Tworca turbiny jest Waldemar Piskorz z rodzina.
> Bylem ciekaw jak dziala ich turbina, wiec poszperalem na stronie UP.
> Zastosowali oni czujniki wiatru, ktore steruja silownikami lopatek
> kierujacych.
> Ciekawe jaka czesc energii idzie w te silowniki?

Niezbyt duzo, bo to jednorazowa operacja, tzn po kazdej zmianie
wiatru. Wiatrak tez trzeba obracac do wiatru.

>> Poza tym ... z pustego i Salomon nie naleje, ze slabego wiatru i
>> najlepsza turbina duzo pradu nie ukreci.
>>
>> Oczywiscie mozna by caly kraj takimi pokryc ... o ile sie oplacaja :-)
>>
> W Ameryce, przy gospodarstwach, stosowano wolnobiezne wielolopatkowe
> turbiny. Widac to na amerykanskich filmach.

Dokumentalnych ? :-)

No coz, u nas tez wiatraki stawiano. Do mielenia zboza.
Czesto jednak byly mlyny wodne. Wiele mocy chyba z tego nie bylo.
Zwykly rolnik raczej mial kierat na konia, niz wiatrak na podworku.

Tak swoja droga ... kto te wiatraki stawial ? Jacys wedrowni
inzynierowie ?

J.

do góry