Nastał nam piękny 12 czerwiec 2005 roku,
kiedy to futszaK posłał(a) w świat wiadomość
<news:slnoa1h5elsb71rs5291smdmg6vllmjmgm@4ax.com>

>>> dodam jeszcze od siebie że u łonabiprowajdera 3% od 50zł od
>>> przykładowego abonamentu daje całe 6zł per klient w najgorszym wypadku
>>> czyli da się przeżyć nie ponosząc astronomicznych kosztów 10 tysięcy
>>> za uzyskanie stosownych uprawnień
>> owszem ale dostajac kare dalej masz obowiazek zastosowania sie do ustawy.
>> Jak dalej nie zrobisz tego to karaz albo zabronia ci prowadzic taka
>> dzialanosc.
> wraz z konfiskatą sprzętu ???
> bo jeśli nie to co za problem graty przepisać na żone, syna, córke i
> zacząć cała zabawe od nowa pod nowym szyldem o tysiącu pięciuset
> sposobach na odwołanie z Unią Europejską włacznie nie wspomina

Oj Futrzak, Futrzak...
Że też Roman Kluska nie wziął cię na doradcę w sporach z organami
państwowymi.

Dopóki Neostrada, czy inne chello rośnie jak na drożdżach, przepisy będą
martwe. Kiedy tempo pozyskiwania nowych abonentów spadnie, lobbyści szybko
o nich przypomną.

Nie trzeba takich przepisów. Wystarczy wyjechać w teren i pomierzyć burdel
w eterze, by zamknąć większość osiedlówek-radiówek w Polsce.

--
_________________________________________________

Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________