-
Data: 2020-05-21 21:03:09
Temat: Re: Web development
Od: Maciej Sobczak <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> Owszem, jest tych braków coraz mniej, ale są, a po drugie nie w każdej
> przeglądarce wszystko dsziała identycznie, dlatego stosuje się tzw.
> polyfille i biblioteki ujednolicające interfejs, podam dwa przykłady:
> https://underscorejs.org/
> https://github.com/axios/axios
Pojedyncze biblioteki są bezpieczniejszym rozwiązaniem, niż framework, który z natury
narzuca więcej. Ja nie mam problemu z bibliotekami.
> Niemniej, gdy znasz np. Bootstrapa to czytając HTMLa z użytymi klasami BS
> od razu wiesz jak to się zachowa, a gdy masz zamknięte wynalazki to musisz
> szukać źródeł i ryć.
Ale ja nie chcę mieć zamkniętych wynalazków, skoro ustaliliśmy, że ostatnio (i z
biegiem czasu) wszystko co potrzeba, jest w standardzie.
> No... albo tak albo nie... a na końcu okazuje się, że pod presją czasu,
> product managera lub czegokolwiek ten wasz framework to potworek o dwunastu
> głowach i sześciu ogonach, którego tak naprawdę nikt już nie ogarnia. A
> dokumentacja? ...eee... no nie pisaliśmy, bo każdy znał na 100% ;-)
Jest takie ryzyko. Ale ja widzę, że to samo dzieje się z zewnętrznymi frameworkami.
Gdy autorzy już ich nie ogarniają, to powstaje nowy framework. Jeszcze fajniejszy. I
pozbawiony wad poprzedniego frameworka!
To nie jest tak, że zewnętrzne rozwiązania się nigdy nie degradują. Degradują się a
nawet z tego powodu wychodzą z użycia. ActiveX? Applety? Flash? To są oczywiste
archaizmy, ale świat frameworków niebezpiecznie przyśpieszył i do tej grupy dołączają
frameworki, które jeszcze niedawno były cool.
> Zależy o jakim poziomie mówisz, bo ten z samego dołu developer to klepacz
> kodu, nie zna i nie musi znać dziedziny, on ma zadanka w tablicy agilowej i
> koduje.
Ja pracowałem w miejscach, gdzie jednak "ten z samego dołu" musiał wiedzieć, co
koduje. Bo by bez tej wiedzy po prostu nie zakodował. I ta wiedza jest zwykle
trudniejsza, niż znajomość frameworka.
> > Od kiedy pisanie dokumentacji jest złe? :-)
>
> Kto twierdzi, że złe? Jest kosztowne.
Policzmy. Nie za bardzo mam na czym liczyć poza moim projektem YAMI4, ale skoro go
mam, to policzmy. Lubię pisać "prozę" i nigdy nie słyszałem zarzutu, że moja
dokumentacja ma jakieś braki, więc uważam, że to właściwy przykład. Otóż w tym
projekcie dokumentację robi Doxygen z odpowiednich komentarzy w kodzie, których
jest... 5%, jeśli liczyć ilość linii. To jest wartość obiektywna, którą potrafię
zmierzyć - ale jest jeszcze odczucie subiektywne, że ta część dokumentacyjna się
zmienia najrzadziej (np. tam się nie robi optymalizacji, nie poprawia algorytmów, nie
debuguje, itd.), więc wysiłek w relacji do całości jest pewnie rząd, jeśli nie dwa,
wielkości mniejszy.
I to jest ten "koszt". Czyli żaden koszt.
Prawdziwym kosztem jest ten właściwy kod a nie dokumentacja. I tylko ten właściwy kod
może być motywacją do tego, żeby go nie pisać i postawić na istniejący framework.
> > Z pierdylionem rzeczy, których nie potrzebuję, ale które muszę zintegrować, i
zapłacić za nie pamięcią, pasmem, itp.
>
> Jeśli wybierzesz nieodpowiedni framework to tak.
Słusznie. A skąd mam wiedzieć, czy jest odpowiedni?
Zwykle wygląda to tak, że tworząc zespół do kodu, którego jeszcze nie ma, zatrudniam
pierwszego jednorożca, który wybiera framework. Potem on odchodzi z zespołu (albo
awansuje - na jedno wychodzi) a reszta się męczy z konsekwencjami jego wyborów z
wczesnego etapu projektu.
Więc skąd mam wiedzieć, że mój pierwszy zatrudniony jednorożec wybierze odpowiedni
framework?
> To powiedz mi czym się różni znalezienie programisty do dobrego,
> udokumentowanego i przetestowanego frameworka, który dziś już nie jest w
> pierwszej piątce od znalezienia programisty do autorskiego, zamkniętego i
> dużo mniej dopracowanego frameworka pisanego w firmie?
Tym, że w drugim przypadku zatrudniam programistę do standardowego stacku, bo z jego
punktu widzenia właśnie to zobaczy w firmie. A to, że część kodu w projekcie zostanie
wydzielona przez refaktoryzację do osobnego bytu (i czy w ogóle to nastąpi), to jest
szczegół, który w ogóle nie musi przeszkadzać w rekrutacji.
Natomiast w pierwszym przypadku muszę napisać w ofercie pracy, że szukam programisty
do frameworka X. I tym ogłoszeniem od razu zniechęcam tych, którzy tego frameworka
nie znają. Czyli ograniczam target, a przez to zwiększam koszt.
> >> Oraz olbrzymią bazę społecznościową,
> >
> > Ale sfragmentowaną bardziej (a przez to mniej dostępną), niż bazę społecznościową
bardziej podstawowego stosu.
> > I przy bardziej podstawowym stosie mogę tej bazy społecznościowej potrzebować
mniej.
>
> Nawet mocno pofragmentowana jest o kilka rzędów większa niż Twój zespół i
> wszyscy znajomi programiści.
Nie, bo moja docelowa społeczność to standardowy stack. Ta społeczność jest zawsze
największa. Ja nigdy nie zapytam na grupie dyskusyjnej, czy ktoś wie, jak się coś
robi w moim własnym frameworku. Natomiast w przypadku cudzego frameworku już bym może
musiał pytać.
Czyli dalej nie wiemy, co się bardziej opłaca.
--
Maciej Sobczak * http://www.inspirel.com
Najnowsze wątki z tej grupy
- Popr. 14. Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Arch. Prog. Nieuprzywilejowanych w pełnej wer. na nowej s. WWW energokod.pl
- 7. Raport Totaliztyczny: Sprawa Qt Group wer. 424
- TCL - problem z escape ostatniego \ w nawiasach {}
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- testy-wyd-sort - Podsumowanie
- Tworzenie Programów Nieuprzywilejowanych Opartych Na Wtyczkach
- Do czego nadaje się QDockWidget z bibl. Qt?
- Bibl. Qt jest sztucznie ograniczona - jest nieprzydatna do celów komercyjnych
- Co sciaga kretynow
- AEiC 2024 - Ada-Europe conference - Deadlines Approaching
- Jakie są dobre zasady programowania programów opartych na wtyczkach?
- sprawdzanie słów kluczowych dot. zła
- Re: W czym sie teraz pisze programy??
- Re: (PDF) Surgical Pathology of Non-neoplastic Gastrointestinal Diseases by Lizhi Zhang
Najnowsze wątki
- 2025-01-20 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-01-20 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-20 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-20 huta ruszyla
- 2025-01-20 piece wodorowe
- 2025-01-20 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-20 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-20 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-20 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-19 Test - nie czytać
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-19 Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- 2025-01-18 Power BANK z ładowaniem przelotowym robi PRZERWY
- 2025-01-18 Pomoc dla Filipa ;)