eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWe Włocławku pojebało...Re: We Włocławku pojebało...
  • Data: 2012-11-22 20:45:55
    Temat: Re: We Włocławku pojebało...
    Od: tÎż szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ToMasz wrote:

    > to może inaczej. Wyobraź sobie że na inną grupę dyskusyjną ktoś zapodał
    > newsa typu, łapanka na pedofili, w 16 miejscach naraz. albo We
    > wszystkich szkołach w mieście łapią dilerów narkoryków. _NORMALNY_
    > człowiek powie - super! Moje dzieci będą bezpieczne, Przestępcy zamiast
    > cieszyć się dostatnim życiem posiedzą w pierdlu. Czy ktoś będzie
    > niezadowolony? Oczywiście dilerzy i pedofile. Teraz popatrz na grupę.
    > Dlaczego prawie wszyscy mają problem z policją na drodze? Nie potrafią
    > jeździć zgodnie z przepisami?

    Słowo klucz do tej zagadki to "prawie wszyscy". Mało kto jest pedofilem
    czy dilerem i takie zachowania nie są obecnie w społeczeństwie
    akceptowane, więc ludzie cieszą się, gdy policja takich ludzi wyłapuje.

    Tymczasem prawie wszyscy jeżdżą mniej lub bardziej niezgodnie z PoRD, bo
    PoRD nie odpowiada potrzebom większość, a powinno. Komuś tam "na górze"
    wydaje się, że wie lepiej jak ludzie chcą korzystać z dróg. I tu jest
    właśnie problem, a nie w łamaniu przepisów. Przepisy są nieżyciowe, a
    powinny być dostosowane do tego, co sądzi na ten temat większość.
    Oczywiście szybsza jazda to większe ryzyko, ale skoro ludzie generalnie
    chcą jeździć szybciej, to najwyraźniej godzą się na nieco większe ryzyko
    i tyle.

    Rozumując tak jak Ty można kazać wszystkim jechać 10 km/h albo w ogóle
    stanąć -- będzie jeszcze bezpieczniej, czyli chyba o to chodzi, bo
    przecież każde życie jest bezcenne itd. Mam rację?

    > Ale wtedy inni też jeżdżą niezgodnie z
    > przepisami. Ty, Megamis, Cavalino, Gotfryd i dziesiątki innych
    > przekroczycie prędkość o 30km/h i zrobicie to bezpiecznie. Ale Pan KAziu
    > też będzie chciał jechać 30 więcej i to na lekkiej bani. Zahaczy Twoją
    > córkę czy mojego syna?

    Równie dobrze może zahaczyć jadąc zgodnie z przepisami. To się nazywa
    "wypadek". Poza tym nie na darmo mówi się, że nie należy sądzić we
    własnej sprawie, żeby odsunąć na bok emocje, więc nawiązywanie do "mojej
    córki" etc. jest pozbawione sensu.

    --
    ss??q s? ??u??ou??

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: