>> Oj - to metoda bardzo drastyczna. Dysk powinien się zatrzymać przed
>> odłączeniem. Wstrząs może uszkodzić nośnik jeśli głowice nie zaparkują.
>> Takich harcerskich metod wolę unikać :) Jeden dysk tak załatwiłem.
>
> Czasy, gdy byłem harcerzem, minęły dawno -- wtedy
> istotnie dysk mógł ulec awarii w wyniku takiego wyłączenia. :)

Wiesz... mi się to przytrafiło - mnóstwo badsectorów po wyjęciu z kieszeni
dysku, który obracał się (złącze SATA3 choć dysk był SATA2). Od tego
momentu preferuję zatrzymanie dysku i dopiero wtedy jego wyjęcie. Chciałbym
mimo wszystko powalczyć nad odzyskaniem takiej możliwości.

A co do wyłączenia buforowania danych w celu bezpiecznego (jak twierdzisz)
zdemontowania danych, to nie masz racji. Otóż włąśnie przed chwilą
znalazłem sposób na podłączenie dysku - o tym niżej. No i przez jakąś
minutę od tego momentu intensywnie pracował - co się okazało - program
antywirusowy postanowił grzebać w nim. Gdybym w tym czasie odłączył dysk (z
wyłączonym buforowaniem) to istniałaby realna szansa uszkodzenia danych lub
nośnika.

Właśnie teraz w trakcie pisania wątku znów aktywował się dysk choć nie z
powodu antywirusa (słyszę pracę głowic).

>
> Ja montuję i demontuję partycjonerem lub ,,Zarządzaniem dyskami''.

Ha! W tej chwili znalazłem opcję zmuszenia systemu do pokazania dysku po
jego podłączeniu. Mianowicie w zarządzaniu dyskami jest iopcja "więcej
akcji" a w niej "skanuj dyski ponownie". Po wykonaniu tej czynności Pojawia
się nowa litera dysku.

Jednakże jest to obejście a nie rozwiązanie. Pierwotnie było tak, że zaraz
po włożeniu dysku mogłem z niego korzystać. Po zakończeniu pracy -
"usuwałem go bezpiecznie" a następnie wyjmowałem.

W zarządzaniu dyskami jest opcja "wyjmij dysk" ale jest wyszarzona.

Wyczytałem też w helpie, że można odinstalować dysk w managerze urządzeń a
potem skanować w kierunku podłączenia ponownego. Jednakże jest to droga
przez księżyc.

do góry

Dnia Sun, 23 Oct 2011 15:03:55 +0200, Marek napisał(a):

> Używam dysku SATA2 do tworzenia kopii bezpieczeństwa. Kiedyś udawało mi się
> korzystać z niego jak z dysku wymiennego. Po formatowaniu stał się on
> podstawowym i nie pozwala odłączać się. Co zrobić aby dysk znów stał się
> wymiennym?

Moze przestawiles w biosie? Taki dysk musi chyba miec zaznaczone, ze pracuje
w trybie AHCI. W kazdym razie u mnie tak mam i kazdy dysk jest "odlaczalny"
z poziomu Windows 7 x64.

--
pozdro
RemeK

do góry

Dnia Mon, 24 Oct 2011 12:26:21 +0200, RemeK napisał(a):

> Dnia Sun, 23 Oct 2011 15:03:55 +0200, Marek napisał(a):
>
>> Używam dysku SATA2 do tworzenia kopii bezpieczeństwa. Kiedyś udawało mi się
>> korzystać z niego jak z dysku wymiennego. Po formatowaniu stał się on
>> podstawowym i nie pozwala odłączać się. Co zrobić aby dysk znów stał się
>> wymiennym?
>
> Moze przestawiles w biosie? Taki dysk musi chyba miec zaznaczone, ze pracuje
> w trybie AHCI. W kazdym razie u mnie tak mam i kazdy dysk jest "odlaczalny"
> z poziomu Windows 7 x64.

Raczej też podążałbym w tym kierunku. Faktycznie jest odłączone AHCI a
włączone RAID (XHD). Co ciekawe zawsze dyski miałem w RAID0 a ten
"odłączalny" oczywiście poza nim. Jednakże nie widzę opcji pozwalającej
ustawić AHCI dla jednego portu a RAID dla innego mimo iż tylko część dysków
jest w RAIDzie.

Zerknij może w manual:
ftp://download.gigabyte.ru/manual/mb_manual_ga-p55a-
ud3p(ud3r)_e.pdf

Gdy BIOS mi startuje pokazuje się AHCI BIOS installed ... ale niekoniecznie
to oznacza, że dla danego konkretnego dysku jest on aktywny - tak sądzę.

do góry

Dnia Mon, 24 Oct 2011 12:40:22 +0200, Marek napisał(a):

> Raczej też podążałbym w tym kierunku. Faktycznie jest odłączone AHCI a
> włączone RAID (XHD). Co ciekawe zawsze dyski miałem w RAID0 a ten
> "odłączalny" oczywiście poza nim. Jednakże nie widzę opcji pozwalającej
> ustawić AHCI dla jednego portu a RAID dla innego mimo iż tylko część dysków
> jest w RAIDzie.

Ustawiasz tryb calego kontrolera, a nie pojedynczego portu, ale masz wszak
dwa kontrolery, jeden z czipseta, a drugi Marvell. Ten drugi ma dwa osobne
porty o numerze 6 i 7. Mozesz je ustawic w RAID, tam dac macierz (ustawienie
w biosie od GSATA na str 53 instrukcji), a reszte dyskow podpiac pod
kontroler czipseta P55 (str. 50) i tam dac AHCI.
Lub zostawic jak jest, tylko dla GSATA ustawic tryb AHCI. Zalezy ile masz
tych wszystkich dyskow i ilu portow Ci potrzeba.

--
pozdro
RemeK

do góry

"Marek" k...@4...net

> potem skanować w kierunku podłączenia ponownego. Jednakże jest to droga
> przez księżyc.

Istotnie Księżyc, z uwagi na stosunkowo słabe ciążenie,
nie jest narażony na aborcję. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

O fuck! Masz rację. Znów działa ! :-)

Już wiem o co chodzi. Jakiś czas temu robiłem aktualizację Biosa i to
przestawiło mi opcje trybu pracy SATA. Dysk "wymienny" mam podłączony
właśnie do GSATA gdzie był ustawiony domyślny tryb IDE. Sory za moje
przyćmienie mimo iż jeden z kolegów sugerował mi przyczynę :-D

do góry

Mam przyczynę - już działa :-D

Przyćmiło mnie coś i nie zauważyłem, że najprawdopodobniej po aktualizacji
Biosa jeden z kontrolerów SATA na płycie (konkretnie GSATA) przestawił się
w tryb IDE. Akurat ten, do którego mam przypięty dysk "wymienny". Ustawiłem
AHCI i działa jak kiedyś :-)

do góry

"Marek" cqz2ha5bw9x5.nar7dgwnmdot$....@4...net

> Przyćmiło mnie coś i nie zauważyłem, że najprawdopodobniej po aktualizacji
> Biosa jeden z kontrolerów SATA na płycie (konkretnie GSATA) przestawił się
> w tryb IDE. Akurat ten, do którego mam przypięty dysk "wymienny". Ustawiłem
> AHCI i działa jak kiedyś :-)

Do tej pory mówiłeś o formatowaniu dysku, nie o updacie.

Ale i teraz nie pojmuję, jak dysk stał się podstawowym zamimist wymiennym.

Jeszcze gdyby tak stałym... Choć i to byłoby dziwne...

Kiepskie te Twoje dyski. Moje fruwały w czasie pracy.
Z siedzenia w samochodzie na podłogę, czasami na stole,
bardzo często były miotane wraz z całym komputerem...

Obecny (Seagate z Gforsem) rzęzi w czasie machania tak,
jakby rżnął belki drewniane -- może ma awersję do podatku MBelki... ;)

I ja nigdy nie używam ,,bezpiecznego usuwania'' tego, co mi ciąży.

Ostatnie dyski, jakie parkowałem miały pojemność 2.5 MB i były
większe (zdecydowanie większe) od największego notebooka.

-=-

Najwięcej tracę w czasie nieopatrznego kasowania.
(ale raczej niedużo, choć najwięcej)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Marek" lup39j1ge8g2$....@4...net

> Już wiem o co chodzi. Jakiś czas temu robiłem aktualizację Biosa i to
> przestawiło mi opcje trybu pracy SATA. Dysk "wymienny" mam podłączony
> właśnie do GSATA gdzie był ustawiony domyślny tryb IDE. Sory za moje
> przyćmienie mimo iż jeden z kolegów sugerował mi przyczynę :-D

Ja, tuż po kupnie notebooka postawiłem system na nie-AHCI, bo nie
miałem sterowników, ale podpinane przez USB dyski widziane były
tak samo, jak są widziane teraz, gdy jest już AHCI.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Dnia Tue, 25 Oct 2011 00:31:49 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

>
> Do tej pory mówiłeś o formatowaniu dysku, nie o updacie.

Chodziło o to, że wydawało mi się iż wskutek formatowania dysku przestał on
być wymiennym. Tak więc miałem na myśli czynność jaką wykonałem, która
mogła być potencjalnie przyczyną zmiany zachowania się systemu.

> Ale i teraz nie pojmuję, jak dysk stał się podstawowym zamimist wymiennym.

Chyba wiem o czym piszesz. "Podstawowy" w terminologii Windows. Podstawowy
to nie systemowy. Dysk zarówno podstawowy jak i dynamiczny możże być
wymiennym. Hotplugowanie jest cechą AHCI. Jeśli port GSATA miałem po
(najprawdopodobniej) updacie Biosa ustawiony niechcący na IDE, to rzecz
jasna - hotplugowanie przestało działać.

Szukałem przyczyn w systemie zamiast w Biosie :-)

> Jeszcze gdyby tak stałym... Choć i to byłoby dziwne...
>
> Kiepskie te Twoje dyski. Moje fruwały w czasie pracy.
> Z siedzenia w samochodzie na podłogę, czasami na stole,
> bardzo często były miotane wraz z całym komputerem...

Super! hahahaha
Szczerze mówiąc nie mam tyle odwagi ani motywacji aby przeprowadzać
shock-testy na dyskach zawierających moją pracę :-D Dla mnie odporność
dysku na wstrząsy nie jest kryterium branym pod uwagę przy zakupie lecz
transfery (jako ciekawostka - w tej chwili do ok 260M uzyskałem w obie
strony). Pech chciał, że jeden z Seagatów zyskał badsektory gdy spadł z
podpierającego go pudełka (10cm od blatu stołu) i musiałem rozstać się z
nim.

> I ja nigdy nie używam ,,bezpiecznego usuwania'' tego, co mi ciąży.

Wirzę :-D Ja nie mam tyle odwagi :-D

do góry