"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:190lxhvovny74.10akjwcoaqwx6.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 20 Nov 2015 13:42:32 -0600, Pszemol napisał(a):
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>>Czy posiadanie kabelka ładującego przerasta Twoje możliwości?
>>>>Kiepsko sobie organizujesz życie...
>>>
>>> Kabelek w domu, kabelek w pracy, kabelek w samochodzie,
>>> kabelek w kieszeni - przy czym najbardziej wredny ten w kieszeni.
>>
>> Jak oglądasz TV lub filmy w telefonie to sądzę że żaden
>> dzisiejszy smartfon całego dnia nie wytrzyma...
>> Kabelki do nowego iPhone widziałem na e-bay za $3USD
>> za pakiet 3 sztuk z darmową wysyłką na cały świat z Chin.
>
> Jest to jakies rozwiazanie, ale czy chinskiemu badziewiowi
> mozna zaufac :-)

W jakim sensie "zaufać" ? Kabelek działa, a jeśli będzie mniej
trwały niż oryginalny to co z tego - kupisz za rok nowy...
Zresztą mówimy o kabelku do włożenia na zapas do kurtki,
aby był w razie potrzeby, czyli do rzadkiego/sporadycznego
używania - taki kabelek nawet jeśli dziadowski z Chin wytrzyma
długo. Zresztą mówimy o kosztach porównywalnych z ceną bułki.

>> Chyba Cię stać aby kupić ich sobie tyle, aby powrzucać
>> do każdej kurtki jakie nosisz :-)
>
> Latem nie nosze kurtki i tu jest problem :-)

Mam nadzieję że lato spędzasz ciut inaczej niż oglądając TV na telefonie.
Rower? Wycieczki w góry? Kajaki? Piłka? Spacer z dziewczyną na lody?

>>>>Dla niektórych producentów ważne jest aby być w stadzie.
>>>>Dla Apple ważne jest aby robić produkt z głową...
>>>
>>> Juz zapomniales ile razy w sadzie stawali ?
>>> Z glowa - dla siebie. Np niewymienna bateria ..
>>
>> Wymienna, jak najbardziej.
>
> Teraz. Po procesie.

w iPhone4 była wymienna. Po jakim procesie?

>>> Widziales ten patent na gniazdko magnetyczne - to moze byc przyszlosc.
>>> Albo ladowarki indukcyjne ... i kolejny gadzet do kupowania i noszenia
>>> :-)
>>
>> Taki "patent" jest mierny, bo wtyk będzie wystawał z telefonu.
>> Magnetyczne rozwiązanie w MacBookach (Pro) mają gniazdo
>> w laptopie z którego NIC nie wystaje - magnetyczna wtyczka
>> wchodzi do gniazda na jakieś milimetr-dwa i rzeczywiście
>> łatwo przypadkiem kopnąć kabel czy stanąć na nim i laptop
>> nie idzie na podłogę wraz ze szklanką stojącą obok niego na
>> biurku tylko kabelek się sprawnie odłącza i zostawia laptop
>> nieruszony - któryś producent laptopów (INNY NIŻ APPLE),
>> pomyślał o tym?
>
> A widziales ile tych patentow bylo ?
> Duzo producentow pomyslalo, tylko Apple zastosowal ...
> ale dlaczego dopiero teraz ? :-)

Jak to dopiero teraz? Ja taką magnetyczną wtyczkę mam w starym
Macbooku z 2009 roku. A sądzę że i wtedy nie była to nowinka...

>>> A tak prawde mowiac ... to mi czasem doskwiera to jedno gniazdko.
>>> Np chcialbym naraz ladowac i transmitowac dane.
>> A co, nie da się? Jak jak podłączam swojego iPhone do peceta
>> to się ładuje i jednocześnie synchronizuje i backupuje...
>
> Pradu moze byc za malo.

A... tu wchodzimy w następny temat: iPhone lepiej organizuje sobie
pobór energii - dwurdzeniowy procek ewidentnie bierze mniej
prądu niż 4- czy 7- rdzeniowy procek w Androidzie, który na dodatek
przez te wszystkie Dalviki jest wolniejszy od tego 2-rdzeniowego w iPhone.
I teraz producenci ukrywają tą energorzerność stosując większą baterię
akumulatorów w telefonie, ALE - do ładowania tej baterii trzeba więcej
pradu i już w czasie np. jazdy autem z chodzącą nawigacją brakuje
limitu prądu z ładowarki aby podołać zadaniu uzupełniania ubytku
prądu w baterii przy działającym smartfonie - a w przypadku iPhone
prądu z ładowarki jest wbród i starcza i na pracę telefonu i na ładowanie.

> A np jade samochodem, ladowarke do telefonu mam,
> a do laptopa nie mam

To sobie kup i do laptopa. W czym problem?