-
421. Data: 2010-09-29 15:10:50
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Wed, 29 Sep 2010 14:59:15 +0200, Cavallino napisał(a):
>>>> Zakładamy, że te pojazdy są, mimo wszystko, sprawne.
>>>
>>> Nie - zakładamy coś dokładnie odwrotnego.
>>
>> To przyjmujecie błędne założenia.
>
> Nie, to Wy przyjmujecie błędne założenia, nie przystające do praktyki.
Po prostu piszę z własnej praktyki - obracam się w środowisku, w którym
większość ludzi porusza się pojazdami wartymi <10kzł (i sam też takim
jeżdżę). I zdecydowana większość tych pojazdów jest sprawna, jeżeli
pominiemy drobiazgi typu zacinający się zamek, dziurawa tapicerka czy
porysowany lakier, które są upierdliwe, ale nikomu nie zagrażają.
>>> Że jak by miały być sprawne, to ich utrzymanie byłoby za drogie, więc by
>>> ich
>>> nie było.
>>
>> Utrzymanie samochodu w stanie takim, żeby był w stanie przejść podstawowe
>> badania techniczne nie jest jakieś nieprawdopodobnie trudne, ani drogie.
>
> W teorii.
> W praktyce komuś kto kupi złoma za kilkaset zł nie opłaca się remontować go
> za kilka tys, tylko po to aby nie palił oleju.
> No to jeździ dopóki koła się kręcą.
Pomiędzy nowym samochodem, a struclem za 100zł jest jeszcze mnóstwo
możliwych stanów pośrednich.
>>> Nie twierdzę że jestem w większości, twierdzę że stan obecny mi się nie
>>> podoba.
>>
>> Widzisz, mnie się z kolei nie podoba, jak ludzie piszą głupoty w
>> Internecie
>
> Mnie też.
> Ale co zrobić, jest wolność wypowiedzi, więc czytam wypociny tych obrońców
> złomowisk.
>
>> :). Ale ani ja, ani Ty kijem wisły nie zawrócimy. A prąd wisły płynie w
>> kierunku "(jakiś) samochód dla każdego".
>
> Mam nadzieję że jednak się to zmieni.
A ja nie. Bo - może to i dziwne - ale podoba mi się to. Nawet, gdy kosztem
są zapchane drogi.
>> Mimo wszystko zdecydowana większość pojazdów jeżdżących obecnie po naszych
>> drogach jest, w podstawowym przynajmniej zakresie, sprawna
>
> Nie wiem, nie badałem, dopóki badanie techniczne da się zrobić za flaszkę
> bez oglądania samochodu, to należy przyjąć dokładnie odwrotne założenie.
Co do badań technicznych w sumie mamy bardzo podobne zdanie - należy je
bezwzględnie egzekwować. I właśnie tutaj jest duże pole do popisu dla
naszych prawodawców.
--
Yakhub
-
422. Data: 2010-09-29 15:13:25
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 29.09.2010 Cavallino <c...@k...pl> napisał/a:
>> Utrzymanie samochodu w stanie takim, żeby był w stanie przejść podstawowe
>> badania techniczne nie jest jakieś nieprawdopodobnie trudne, ani drogie.
>
> W teorii.
> W praktyce komuś kto kupi złoma za kilkaset zł nie opłaca się remontować go
> za kilka tys, tylko po to aby nie palił oleju.
Nowe palą więcej i też nikt ich nie naprawia 'norma panie'.
> No to jeździ dopóki koła się kręcą.
Wiesz ile w aucie musi być sprawnych rzeczy aby kręciły się koła? (silnik,
skrzynia, wały) I to jeszcze jeździ (zawiecha) to już tylko oświetlenie
i hamulce i przechodzisz badania bez problemu.
> Mnie też.
> Ale co zrobić, jest wolność wypowiedzi, więc czytam wypociny tych obrońców
> złomowisk.
Mnie też.
Więc walczę z lobby niesprowadzania lepszych aut z zachodu w imię lepszej ceny
jednego starego ceeda w sprzedaży ;)
>> Mimo wszystko zdecydowana większość pojazdów jeżdżących obecnie po naszych
>> drogach jest, w podstawowym przynajmniej zakresie, sprawna
>
> Nie wiem, nie badałem,
Ale piszesz jakbyś jednak badał.
> dopóki badanie techniczne da się zrobić za flaszkę
> bez oglądania samochodu, to należy przyjąć dokładnie odwrotne założenie.
Nie wiem gdzie tak robią badania, może w Poznaniu.
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
423. Data: 2010-09-29 15:14:12
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Wed, 29 Sep 2010 15:08:02 +0200, Cavallino napisał(a):
>>> Troszeczke usprawiedliwione.
>>> Pamietasz zlote lata polskiego przemyslu motoryzacyjnego ?
>>> Tylko trzeba niedrogich kredytow [a wtedy byly drogie i nie
>>> przeszkadzalo] oraz tanich i fajnych samochodow: lanos, tico, siena,
>>> polonez :-)
>>> No i oczywiscie zamkniecia granic :-)
>>
>> Takie sztuczne sterowanie rynkiem to był by krok w stronę ustroju
>> panującego na Kubie.
>
> Jasne.
> A potem płaczecie na grupie co kilka dni, jakie to złomy ludzie Wam
> wciskają, ze oszukują, że ciężko kupić auto od pierwszego właściciela,
> ciężko je znaleźć wśród setek złomów.
Wszystko ma swoje konsekwencje.
--
Yakhub
-
424. Data: 2010-09-29 15:16:17
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Wed, 29 Sep 2010 15:02:00 +0200, Cavallino napisał(a):
>>
>> *) dopóki oczywiście ich pojazdy są w podstawowym zakresie sprawne,
>
> I właśnie tutaj tkwi problem, że nikt tego nie sprawdza.
Ha! No i chyba doszliśmy do zgody. Bo też uważam, że problem (o ile
istnieje) to tkwi właśnie w tym punkcie. Nie w samym fakcie sprowadzania
używanych samochodów, tylko w egzekwowaniu kontroli ich stanu.
--
Yakhub
-
425. Data: 2010-09-29 15:18:11
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości news:
>>> To przyjmujecie błędne założenia.
>>
>> Nie, to Wy przyjmujecie błędne założenia, nie przystające do praktyki.
>
> Po prostu piszę z własnej praktyki - obracam się w środowisku, w którym
> większość ludzi porusza się pojazdami wartymi <10kzł (i sam też takim
> jeżdżę).
>I zdecydowana większość tych pojazdów jest sprawna,
Do czasu kiedy nie trzeba w nie włożyć kolejnych 10 tys, bo wtedy nikt tego
nie robi, tylko sprzedaje auto, kolejny też go nie naprawi bo to nie ma
sensu ekonomicznego.
>>> Utrzymanie samochodu w stanie takim, żeby był w stanie przejść
>>> podstawowe
>>> badania techniczne nie jest jakieś nieprawdopodobnie trudne, ani drogie.
>>
>> W teorii.
>> W praktyce komuś kto kupi złoma za kilkaset zł nie opłaca się remontować
>> go
>> za kilka tys, tylko po to aby nie palił oleju.
>> No to jeździ dopóki koła się kręcą.
>
> Pomiędzy nowym samochodem, a struclem za 100zł jest jeszcze mnóstwo
> możliwych stanów pośrednich.
Owszem.
Ale pozwalając na import bez kontroli jakości przyzwalamy na strucle.
>>> :). Ale ani ja, ani Ty kijem wisły nie zawrócimy. A prąd wisły płynie w
>>> kierunku "(jakiś) samochód dla każdego".
>>
>> Mam nadzieję że jednak się to zmieni.
>
> A ja nie.
A ja tak.
>Bo - może to i dziwne - ale podoba mi się to.
Tak myślałem - kloszardom też nie przeszkadza smród.
>>> Mimo wszystko zdecydowana większość pojazdów jeżdżących obecnie po
>>> naszych
>>> drogach jest, w podstawowym przynajmniej zakresie, sprawna
>>
>> Nie wiem, nie badałem, dopóki badanie techniczne da się zrobić za flaszkę
>> bez oglądania samochodu, to należy przyjąć dokładnie odwrotne założenie.
>
> Co do badań technicznych w sumie mamy bardzo podobne zdanie - należy je
> bezwzględnie egzekwować.
I zaostrzyć.
>I właśnie tutaj jest duże pole do popisu dla
> naszych prawodawców.
Przecież to jest mój główny postulat, reszta to raczej przewidywanie
skutków.
-
426. Data: 2010-09-29 15:19:53
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia 29 Sep 2010 13:13:25 GMT, Sergiusz Rozanski napisał(a):
>> dopóki badanie techniczne da się zrobić za flaszkę
>> bez oglądania samochodu, to należy przyjąć dokładnie odwrotne założenie.
>
> Nie wiem gdzie tak robią badania, może w Poznaniu.
Akurat tutaj zgodzę się z kolegą Cavallino - obecnie badania techniczne to
fikcja.
--
Yakhub
-
427. Data: 2010-09-29 15:21:25
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "kamil"
> Wez tylko jezcze pod uwage, ze te 10f zarobisz w godzine wykladajac
> kafelki na budowie. W polsce dostanie za to 4.70zl.
No teraz to pojechałes po bandzie ;-)
Już dawno nie spotkałem kafelkarza, który bierze mniej niż 35 zł za metr
kwadratowy - metr kwadratowy jak prosto to jakieś 15 minut?
Pozdrawiam
Kamil
-
428. Data: 2010-09-29 15:22:01
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Sergiusz Rozanski" <w...@s...com> napisał w
wiadomości news:
>> W praktyce komuś kto kupi złoma za kilkaset zł nie opłaca się remontować
>> go
>> za kilka tys, tylko po to aby nie palił oleju.
>
> Nowe palą więcej i też nikt ich nie naprawia 'norma panie'.
Znowu nie rozumiesz o czym mowa.
HINT: Jeśli pali oleju tyle, że to zanim czuć, to nie są to ilości
mieszczące się w normach.
>
>> No to jeździ dopóki koła się kręcą.
>
> Wiesz ile w aucie musi być sprawnych rzeczy aby kręciły się koła? (silnik,
> skrzynia, wały)
One wcale nie muszą być sprawne.
Wystarczy że są zdolne do poruszenia auta.
> Więc walczę z lobby niesprowadzania lepszych aut z zachodu w imię lepszej
> ceny
> jednego starego ceeda w sprzedaży ;)
Nie chodzi o cenę ceeda i tak przed zniesieniem barier i po traciłem mniej
więcej tyle samo procentowo.
>
>>> Mimo wszystko zdecydowana większość pojazdów jeżdżących obecnie po
>>> naszych
>>> drogach jest, w podstawowym przynajmniej zakresie, sprawna
>>
>> Nie wiem, nie badałem,
>
> Ale piszesz jakbyś jednak badał.
Bo widzę, że dużo nie jest i to mi wystarcza.
>
>> dopóki badanie techniczne da się zrobić za flaszkę
>> bez oglądania samochodu, to należy przyjąć dokładnie odwrotne założenie.
>
> Nie wiem gdzie tak robią badania
To się dowiedz zamiast bawić się w Karolka.
Use google.
-
429. Data: 2010-09-29 15:22:02
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Excite <n...@n...pl>
W dniu 29.09.2010 15:08, Cavallino pisze:
> Jasne.
> A potem płaczecie na grupie co kilka dni, jakie to złomy ludzie Wam
> wciskają, ze oszukują, że ciężko kupić auto od pierwszego właściciela,
> ciężko je znaleźć wśród setek złomów.
> A teraz to wszystko znikło jak ręką odjął, jest pięknie, miło i uczciwie.
> Moralność Kalich cholera jasna.
Wolny rynek sam dostosowuje się do popytu. Obecnie ludzie nie chcą
kupować aut z "dużym" przebiegiem więc kwitnie kręcenie liczników. Nie
chcą kupować nowych ale biednych, wolą używane ale lepsze więc mamy
większość aut z importu. Dla sporej części najważniejsza jest cena, im
niższa tym lepsza "okazja" a stan techniczny ogranicza się do tego aby
auto było ładne i pachnące więc mamy na rynku cała masę cwaniaczków
handlarzy co wypełniają swoimi usługami zapotrzebowanie. Sztuczne
sterowanie rynkiem i odgórne założenie gdzie ktoś wie lepiej co dobre
dla kupującego śmierdzi komunizmem.
-
430. Data: 2010-09-29 15:23:23
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1ryx5zncnah85.dlg@wazzenon.pl...
> Dnia Wed, 29 Sep 2010 15:08:02 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>>>> Troszeczke usprawiedliwione.
>>>> Pamietasz zlote lata polskiego przemyslu motoryzacyjnego ?
>>>> Tylko trzeba niedrogich kredytow [a wtedy byly drogie i nie
>>>> przeszkadzalo] oraz tanich i fajnych samochodow: lanos, tico, siena,
>>>> polonez :-)
>>>> No i oczywiscie zamkniecia granic :-)
>>>
>>> Takie sztuczne sterowanie rynkiem to był by krok w stronę ustroju
>>> panującego na Kubie.
>>
>> Jasne.
>> A potem płaczecie na grupie co kilka dni, jakie to złomy ludzie Wam
>> wciskają, ze oszukują, że ciężko kupić auto od pierwszego właściciela,
>> ciężko je znaleźć wśród setek złomów.
>
> Wszystko ma swoje konsekwencje.
No właśnie, a mnie się te konsekwencje nie podobają.
Gdyby nie złomy pościągane na lawetach z Zachodu, to może sam bym kupił
używkę w dobrym stanie.
Ale nie stać mnie na pół roku jeżdżenia po Polsce, żeby taki wyjątek
znaleźć.