-
1. Data: 2019-11-02 11:40:45
Temat: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2536
9480,w-jaworznie-od-miesiecy-nikt-nie-zginal-na-drod
ze-to-zamyka-geby.html
"Kilkanaście lat temu w Jaworznie zmieniliśmy filozofię budowania miasta.
Sześć lat temu ogłosiliśmy, że jedziemy drogą Vision ZERO - na ulicach
ma nie ginąć nikt. Zero ofiar śmiertelnych. Trzy lata później od maja
2016 roku do stycznia 2018 w blisko stutysięcznym mieście nie zginął
nikt. Dziś, od jedenastu miesięcy, nie mieliśmy nawet ciężko rannych.
[..]
W przyszłym roku będziemy Grunwaldzką kameralizować. Tak jak zrobiliśmy
to z ulicą Podwale, gdzie w rejonie przystanku zginęła starsza pani,
która miała za daleko do przejścia dla pieszych. Dziś na tej ulicy nie
ma szans, by doszło do takiego wypadku. Jezdnia w jego miejscu ma 5
metrów szerokości mniej, przejście jest przeniesione bliżej i
doświetlone wertykalnymi lampami, które wydobywają z mroku postać
pieszego. Wcześniej jest wyniesione przejście dla pieszych, dalej
wyniesione skrzyżowanie. "Szybko ale bezpiecznie" nie da się tam jechać
więcej niż 40 km/h"
--
Marcin
-
2. Data: 2019-11-02 11:54:07
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.11.2019 o 11:40, Marcin Debowski pisze:
> W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2536
9480,w-jaworznie-od-miesiecy-nikt-nie-zginal-na-drod
ze-to-zamyka-geby.html
Nie zamyka gemb;) Zaraz się przekonasz:P Resztę wpisu po przemyśleniu
skasowałem.
--
Shrek
-
3. Data: 2019-11-02 14:00:46
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: j...@j...org
On Saturday, November 2, 2019 at 7:54:10 PM UTC+9, Shrek wrote:
> W dniu 02.11.2019 o 11:40, Marcin Debowski pisze:
> > W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
> > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2536
9480,w-jaworznie-od-miesiecy-nikt-nie-zginal-na-drod
ze-to-zamyka-geby.html
>
> Nie zamyka gemb;) Zaraz się przekonasz:P Resztę wpisu po przemyśleniu
> skasowałem.
cyt.
Nie rozumiem, dlaczego nie wprowadzono dotąd zasady, jaka obowiązuje we Francji, że
winnym
potrącenia pieszego na przejściu dla pieszych jest zawsze kierujący pojazdem.
Zawsze.
Wiem, że to brzmi drastycznie, ale dzięki temu przepisowi we Francji wyeliminowano
praktycznie śmiertelne potrącenia pieszych. Tak to działa. Odpowiedzialność
przerzucona jest
na kierowców, bo to oni prowadzą maszyny, które mają zdolność do zabijania. Nagle
okazało
się, że piesi zakończyli zjawisko wtargnięcia tuż przed nadjeżdżający pojazd.
-
4. Data: 2019-11-02 14:23:25
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2019-11-02 o 14:00, j...@j...org pisze:
> Nie rozumiem, dlaczego nie wprowadzono dotąd zasady, jaka obowiązuje we Francji,
że winnym
> potrącenia pieszego na przejściu dla pieszych jest zawsze kierujący pojazdem.
Zawsze.
>
Naprawdę jest taka zasada?
Podobną widziałem na filmach w Rosji gdzie rzucają się pod samochód aby
wymusić odszkodowanie.
> Wiem, że to brzmi drastycznie, ale dzięki temu przepisowi we Francji
wyeliminowano
> praktycznie śmiertelne potrącenia pieszych. Tak to działa. Odpowiedzialność
przerzucona jest
> na kierowców, bo to oni prowadzą maszyny, które mają zdolność do zabijania.
Nagle okazało
> się, że piesi zakończyli zjawisko wtargnięcia tuż przed nadjeżdżający pojazd.
>
A jak z rowerami i hulajnogami?
Czy zawsze mają pierwszeństwo w stosunku do pieszych, podobnie jak w Polsce?
-
5. Data: 2019-11-02 14:59:05
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: 'TomN' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Marcin Debowski w
<news:N2dvF.15572$2O7.4021@fx09.ams1>:
> W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
To jest chyba prawda.
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2536
9480,w-jaworznie-od-miesiecy-nikt-nie-zginal-na-drod
ze-to-zamyka-geby.html
> "od maja 2016 roku do stycznia 2018 w blisko stutysięcznym mieście nie
> zginął nikt. Dziś, od jedenastu miesięcy, nie mieliśmy nawet ciężko rannych.
"w Jaworznie, mieście, w którym od grudnia 2018 r. nie odnotowano ani
jednego śmiertelnego wypadku."
I tyle z rzetelności dziennikarskiej, a rzygać się chce gdy sie czyta cos
takiego:
<https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/borowno-k
ierowca-busa-potracil-11-latke-uslyszal-zarzuty,9821
26.html>
"Na nagraniu udostępnionym przez właściciela pobliskiego sklepu Kazimierza
Rośka widać, jak czworo nastolatków próbuje przejść przez przejście dla
pieszych. W pewnym momencie z lewej strony z dużą prędkością nadjeżdża bus.
Dwójka dzieci cofa się z przejścia, a pozostała dwójka próbuje przebiec na
drugą stronę ulicy."
a na załaczonym filmie widać calkiem inne obrazki (od 16 sekund).
Kto widzi cofającą się dwójkę z przejścia?
A kto zauważył (widać lepiej z filmu z kamery z przeciwnej strony -- chętni
znajdą), że 11 latka sie wyrwała tej drugiej osobie i pobiegła dalej.
[1]
--
'Tom N'
-
6. Data: 2019-11-02 15:02:41
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-11-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 02.11.2019 o 11:40, Marcin Debowski pisze:
>> W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2536
9480,w-jaworznie-od-miesiecy-nikt-nie-zginal-na-drod
ze-to-zamyka-geby.html
>
> Nie zamyka gemb;) Zaraz się przekonasz:P Resztę wpisu po przemyśleniu
> skasowałem.
Pewnie zwróciłeś też uwagę, że wprowadzili tam z grubsza wszystko to co
krytykował Robert :) Z tym, że dla porządku, Robert w kwestii wysepek
mówił o niezabudowanym.
--
Marcin
-
7. Data: 2019-11-02 15:15:19
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-11-02, t-1 <t...@t...pl> wrote:
> W dniu 2019-11-02 o 14:00, j...@j...org pisze:
>> Nie rozumiem, dlaczego nie wprowadzono dotąd zasady, jaka
>> obowiązuje we Francji, że winnym potrącenia pieszego na przejściu
>> dla pieszych jest zawsze kierujący pojazdem. Zawsze.
>>
> Naprawdę jest taka zasada?
U mnie w mniej dzikiej części Azji też - są specjalnie oznaczone
przejścia z bezwzglednym pierwszeństwem pieszych. Za to poza zebrą lepiej
nie wleźć pod koła. Nie wiem na ile to pomaga, ale kierowcy faktycznie
karnie przepuszczaja mimo, że ogólnie do ideału im bardzo daleko.
--
Marcin
-
8. Data: 2019-11-02 15:42:18
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.11.2019 o 14:23, t-1 pisze:
>> Nie rozumiem, dlaczego nie wprowadzono dotąd zasady, jaka
>> obowiązuje we Francji, że winnym
>> potrącenia pieszego na przejściu dla pieszych jest zawsze kierujący
>> pojazdem. Zawsze.
>>
> Naprawdę jest taka zasada?
> Podobną widziałem na filmach w Rosji gdzie rzucają się pod samochód aby
> wymusić odszkodowanie.
Wątpięm czy literalnie tak, ale... to byłoby to urzeczywistnienie
(postulowanej przez wszystkich) zasady podwójnego zabaezpieczenia -
pieszy ryzykuje swoje życie i zdrowie, więc ciężko o lepszą motywację, z
drugiej strony kierowca jak go potrąci pójdzie siedzieć więc... lepszego
podwójnego zabezpieczenia nie wykombinujesz.
--
Shrek
-
9. Data: 2019-11-02 15:43:33
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.11.2019 o 15:02, Marcin Debowski pisze:
>> Nie zamyka gemb;) Zaraz się przekonasz:P Resztę wpisu po przemyśleniu
>> skasowałem.
>
> Pewnie zwróciłeś też uwagę, że wprowadzili tam z grubsza wszystko to co
> krytykował Robert :) Z tym, że dla porządku, Robert w kwestii wysepek
> mówił o niezabudowanym.
Który Robert?
--
Shrek
-
10. Data: 2019-11-03 03:12:14
Temat: Re: W Jaworznie od miesięcy nikt nie zginął na drodze.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-11-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 02.11.2019 o 15:02, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Nie zamyka gemb;) Zaraz się przekonasz:P Resztę wpisu po przemyśleniu
>>> skasowałem.
>>
>> Pewnie zwróciłeś też uwagę, że wprowadzili tam z grubsza wszystko to co
>> krytykował Robert :) Z tym, że dla porządku, Robert w kwestii wysepek
>> mówił o niezabudowanym.
>
> Który Robert?
Z "prawa". Był tam fragment dyskusji o wyskakiwaniu na garbach, oraz
wysepkach z nienacka.
--
Marcin