Uzytkownik "furi" <s...@g...com> napisal w wiadomosci
news:jl5ark$d85$1@inews.gazeta.pl...
> Witam grupe
> Mam maly problem z Volvo s40 14 2001 rok. Od jakis 2 tygodni za kazdym
> razem jak wysiadam z samochodu i chwytam za drzwi zeby je zamknac kopie
> mnie prad. Na poczatku myslalem ze to ubranie sie elektryzuje ale w kilku
> roznych jezdzilem i caly czas to samo. Czasem te trzepniecia bardziej
> przypominaja dotkniecie "pastucha" niz iskre z naelektryzowanego swetra.
> Poza tym silnik dziala normalnie, nie ma objawow przebicia z ukladu
> zaplonowego
> Czym to moze byc spowodowane?
> Cz to mozliwe zeby bylo gdzies przebicie z ukladu zaplonowego ktore jakos
> elektryzuje samochod, a jednoczesnie nie zakluca pracy silnika?
> pozdrawiam
> furi


Tylko i wylacznie elektrostatyka. Ubrania, buty itp.
Dwa sposoby sa:
1. zamontowac pasek antyelektrostatyczny
2. Wysiadajac, po otwarciu drzwi najpierw chwytasz reka metalowy element
karoserii (np slupek) i trzymajac sie go wystawiasz noge na ziemie. Ladunek
splynie po nodze do ziemii i nie bedzie odczuwalny dla Ciebie.

Mozesz tez wziac do reki cos metalowego i dotknac tym karoserii. Iskra
przeskoczy miedzy tym elementem w rece a karoseria i nie bedziesz czul
przykrego kopniecia

do góry

W dniu 2012-03-30 23:07, furi pisze:
> Witam grupe
> Mam maly problem z Volvo s40 14 2001 rok. Od jakis 2 tygodni za kazdym
>

Odpowiem wszystkim w jednym poscie, coby bez potrzeby nie spamowac:

Nie wydaje mi sie zeby to mialo zwiazek z ubraniem, w roznych
swetrach/spodniach/ bluzach sie to dzieje i zadnego z nich nie kupilem w
ostatnim miesiacu. Z butami to samo, zarówno na nogach jak i na
samochodzie :), W Irlandii nie ma sensu bawic sie w zimowki, od poltora
roku jezdze na tych samych.
Nie mam paska odprowadzajacego ladunek, ale wiekszosc samochodow nie ma,
pozatym wczesniej nie razil pradem.
Teraz to wystepuje w 100% przypadkow przy wysiadaniu, nawet jesli
przejade 500 m do sklepu, juz nabralem odruchu zamykania samochodu
lokciem...
JonyK zerkne dzis na ten kabel od masy silnika, mam nadzieje ze uda mi
sie go zlokalizowac.
pozdrawiam

do góry

W dniu 2012-04-02 07:06, furi pisze:
> Nie wydaje mi sie zeby to mialo zwiazek z ubraniem,
> Nie mam paska odprowadzajacego ladunek, ale wiekszosc samochodow nie ma,
> pozatym wczesniej nie razil pradem.
> JonyK zerkne dzis na ten kabel od masy silnika, mam nadzieje ze uda mi
> sie go zlokalizowac.
Zle Ci się wydaje. To sprawa tylko i wyłącznie elektryzowania ciuchów
przez tarcie o siedzenie. Nie pomyslałeś, że mimo różnych ubrań materiał
siedzenia pozostaje stale ten sam?
Kup sobie w sklepie środek przeciw elektryzowaniu zwany też sprayem
antyelektrostatycznym, popsikaj nim SIEDZENIE i ciuchy też i sprawdź.
tu masz pierwszy z brzegu przykład
http://www.ceneo.pl/5049131
Pomysł ze sprawdzaniem przewodu masy od silnika, jako przyczyny tego
zjawiska - naprawdę godny Nobla. Możesz oczywiście sobie to też
sprawdzić, ale sukcesu tu nie wróżę. Równie dobrze możesz sprawdzać
bednarkę uziemienia w domu mojej babci.
Jacek

do góry

On 2012-04-02 05:52:02 +0000, Jacek <n...@g...com> said:

> Pomysł ze sprawdzaniem przewodu masy od silnika, jako przyczyny tego
> zjawiska - naprawdę godny Nobla. Możesz oczywiście sobie to też
> sprawdzić, ale sukcesu tu nie wróżę. Równie dobrze możesz sprawdzać
> bednarkę uziemienia w domu mojej babci.

No, jeszcze można sprawdzić (to już bardziej serio) aktywność Słońca.
Miałem samochód, który kopał tylko na drugi, trzeci dzień po wyrzucie
masy na Słońcu. Tak miał i już.
;-)



--
Bydlę

do góry