Jak widać to są rozważania w stylu "bedzie dysc albo go nie bedzie"

Ocieplenie jest a za chwilę go może nie być. Sama atmosfera jest
nieprzewidywalna i takie przytoczone zwiększenie wilgotności może
pociągnąć cholera wie jakie skutki.
A mówimy tu tylko o samej Ziemi nie biorąc pod uwagę promieniowanie
słonecznego, jego wahań i innych "fal" które do nas docierają z kosmosu.

Wróżki cholera się zebrały i się wymądrzeją który kraj ma więcej
płacić... Nawet nie potrafią przewidzieć jaka pogoda będzie jutro. A
taka technologia i tęgie umysły ku....ć

Tu trzeba działać aby przetrwać OCIEPLENIE które i tak nadejdzie nawet
jakby USA, Rosja, Chiny Indie się zesrały i przestały WYDZIELAĆ.
Trzeba pilnie produkować małe bezpieczniejsze reaktory atomowe i dać
sobie spokój z niewydajną i kosztowną OZE.

Do roboty GAMONIE. Trzeba się podzielić luksusem i ratować LUDZI ;-)