-
1. Data: 2010-04-16 10:50:03
Temat: Re: [']VFR
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Fri, 16 Apr 2010 14:39:23 +0300, Magic <m...@w...pl>
wrote:
[...]
> Wina gościa ewidentna, zresztą za mną jechał autem inny motocyklista
> który pomógł mi pozbierać moto i zostawił namiary w razie gdyby
> potrzebny był świadek. Sprawca ubezpieczony w PTU.
No cóż, pozostaje mieć nadzieję że ubezpieczyciel wszystko sprawnie i
szybko
załatwi. :-)
> Po oględzinach u lekarza stwierdzono zero złamań, mam mocno stłuczony
> palec serdeczny prawej dłoni, w wyniku czego cała łapa spuchnięta.
Tyle dobrego, mogło się dużo gorzej skończyć. To tego, szybkiego powrotu
do zdrowia. :-)
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
2. Data: 2010-04-16 11:39:23
Temat: [']VFR
Od: Magic <m...@w...pl>
A bo mi wytknięto że nic nie napisałem to piszę.
Od wczoraj nie mam moto, znaczy głównego moto, znaczy VFR. Znaczy mam
ale niejeżdżące i w drodze na złomowisko więc jakbym nie miał.
Warszawa, skrzyżowanie Powązkowskiej i Burakowskiej. Koleś w (o ironio!)
Mustangu wyjechał z podporządkowanej nie patrząc w moją stronę. Miałem
jakieś 5m mokrej jezdni na reakcję, 70 na budziku, z prawej wysepka, w
lewą jechał Mustang. Hamowanie, uderzenie przodem w jego lewe przednie
koło. Prędkość już na tyle mała (jakieś 40-50) że nawet nie
przeleciałem, zatrzymałem się na masce auta, moto przewróciło się pode
mną a ja nawet nie upadłem. Wina gościa ewidentna, zresztą za mną jechał
autem inny motocyklista który pomógł mi pozbierać moto i zostawił
namiary w razie gdyby potrzebny był świadek. Sprawca ubezpieczony w PTU.
Po oględzinach u lekarza stwierdzono zero złamań, mam mocno stłuczony
palec serdeczny prawej dłoni, w wyniku czego cała łapa spuchnięta.
Odbudowa VFR jest nieopłacalna, a w główce ramy wyrwana jest dziura w
miejscu gdzie było mocowanie czaszy. Nie chcę żeby się za 2 miesiące
pojawiła na Allegro jako nufkasztuka z przebiegiem 30 tys km więc ją
rozparceluję a rama zostanie pocięta i pójdzie oficjalnie na złom.
Oficjalne podziękowania należą się Majkowi, który jakąś minutę po
zdarzeniu leciał Fujarką w druga stronę i mimo umówionego spotkania
pozostał ze mną aż do przyjazdu mojego busa, pomógł mi pozbierać graty,
zaaplikował APAP oraz wykonał dokumentację fotograficzna zajścia:
http://tinyurl.com/y6e7o3o
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
3. Data: 2010-04-16 11:51:32
Temat: Re: [']VFR
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
Magic napisał(a):
> http://tinyurl.com/y6e7o3o
Kurde zajbisty ten mustang.
A za murem cmentarz? ;-)
I wez nie gadaj, szkoda motura. Powiesz rozsadna cene to kupie to od
Ciebie i obiecam ze nie pojdzie dalej do ludzi i nikt sie na tym nie
zabije. Zrobie se czopera jakiegos. Powaznie mowie. Ino cene wymysl.
--
Kamil Nowak 'Amil'
motonita tramwajowy
Krakuf
-
4. Data: 2010-04-16 12:02:11
Temat: Re: [']VFR
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2010-04-16 13:39, Magic pisze:
> A bo mi wytknięto że nic nie napisałem to piszę.
No tak,jak to było..do czerwca się wykruszą:-)
Tak na poważnie to pies drapał moto,zapłacą,grunt żeś cały.
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
5. Data: 2010-04-16 12:03:12
Temat: Re: [']VFR
Od: Miecio <m...@w...pl>
W dniu 2010-04-16 13:39, Magic pisze:
> A bo mi wytknięto że nic nie napisałem to piszę.
>
> Od wczoraj nie mam moto, znaczy głównego moto, znaczy VFR. Znaczy mam
> ale niejeżdżące i w drodze na złomowisko więc jakbym nie miał.
> Warszawa, skrzyżowanie Powązkowskiej i Burakowskiej. Koleś w (o ironio!)
> Mustangu wyjechał z podporządkowanej nie patrząc w moją stronę. Miałem
> jakieś 5m mokrej jezdni na reakcję, 70 na budziku, z prawej wysepka, w
> lewą jechał Mustang. Hamowanie, uderzenie przodem w jego lewe przednie
> koło. Prędkość już na tyle mała (jakieś 40-50) że nawet nie
> przeleciałem, zatrzymałem się na masce auta, moto przewróciło się pode
> mną a ja nawet nie upadłem. Wina gościa ewidentna, zresztą za mną jechał
> autem inny motocyklista który pomógł mi pozbierać moto i zostawił
> namiary w razie gdyby potrzebny był świadek. Sprawca ubezpieczony w PTU.
>
> Po oględzinach u lekarza stwierdzono zero złamań, mam mocno stłuczony
> palec serdeczny prawej dłoni, w wyniku czego cała łapa spuchnięta.
>
> Odbudowa VFR jest nieopłacalna, a w główce ramy wyrwana jest dziura w
> miejscu gdzie było mocowanie czaszy. Nie chcę żeby się za 2 miesiące
> pojawiła na Allegro jako nufkasztuka z przebiegiem 30 tys km więc ją
> rozparceluję a rama zostanie pocięta i pójdzie oficjalnie na złom.
>
> Oficjalne podziękowania należą się Majkowi, który jakąś minutę po
> zdarzeniu leciał Fujarką w druga stronę i mimo umówionego spotkania
> pozostał ze mną aż do przyjazdu mojego busa, pomógł mi pozbierać graty,
> zaaplikował APAP oraz wykonał dokumentację fotograficzna zajścia:
> http://tinyurl.com/y6e7o3o
>
Sprawę odszkodowania (oględziny rzeczoznawcy) oczywiście załatwiasz
zanim moto na złom wyślesz?
-
6. Data: 2010-04-16 12:20:43
Temat: Re: [']VFR
Od: Magic <m...@w...pl>
Kamil Nowak 'Amil' pisze:
> Magic napisał(a):
>> http://tinyurl.com/y6e7o3o
>
> Kurde zajbisty ten mustang.
> A za murem cmentarz? ;-)
>
No, ten dość znany.
> I wez nie gadaj, szkoda motura. Powiesz rozsadna cene to kupie to od
> Ciebie i obiecam ze nie pojdzie dalej do ludzi i nikt sie na tym nie
> zabije. Zrobie se czopera jakiegos. Powaznie mowie. Ino cene wymysl.
>
>
Hmmm, przemyślę.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
7. Data: 2010-04-16 12:30:14
Temat: Re: [']VFR
Od: "(pj)" <j...@g...com>
W dniu 2010-04-16 13:39, Magic pisze:
> A bo mi wytknięto że nic nie napisałem to piszę.
> Od wczoraj nie mam moto, znaczy głównego moto, znaczy VFR. Znaczy mam
> ale niejeżdżące i w drodze na złomowisko więc jakbym nie miał.
[...]
dobrze zes caly - chlopaku!
wykonał dokumentację fotograficzna zajścia:
> http://tinyurl.com/y6e7o3o
eeno cos jeszcze z tego bedzie... ;-)
--
pozdr
pj
gsx1300r
K-coś tam więcej niż większość
-
8. Data: 2010-04-16 12:36:53
Temat: Re: [']VFR
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Monster pisze:
> No tak,jak to było..do czerwca się wykruszą:-)
Ale Magic nie wyglada na jakiegos pokruszonego na tej fotce.
Wiec to chyba nie o nim bylo.
:-)
KJ
-
9. Data: 2010-04-16 12:56:05
Temat: Re: [']VFR
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2010-04-16 14:36, KJ Siła Słów pisze:
> Ale Magic nie wyglada na jakiegos pokruszonego na tej fotce.
>
> Wiec to chyba nie o nim bylo.
> :-)
twardego udaje:-)
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
10. Data: 2010-04-16 12:59:43
Temat: Re: [']VFR
Od: Magic <m...@w...pl>
Monster pisze:
> W dniu 2010-04-16 13:39, Magic pisze:
>> A bo mi wytknięto że nic nie napisałem to piszę.
> No tak,jak to było..do czerwca się wykruszą:-)
No coś w ten deseń :)
> Tak na poważnie to pies drapał moto,zapłacą,grunt żeś cały.
>
Rano jak wyjrzałem za okno to pomyślałem "Nie lubimy takiej pogody - ani
VFR, ani ja". Lekka mżawka, zachmurzone niebo, takie niewiadomoco.
Kalkulacja wzięła jednak górę, do pozałatwiania same drobne sprawy, więc
nie ma sensu ciągnąć samochodu. Kyrf.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj