-
11. Data: 2011-12-18 16:13:23
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 18-12-2011 16:08, to pisze:
> To niech będzie o rybce -- jaka jest szansa, że zwierzchnik spotka go na
> drodze podczas pajacowania i rozpozna? A jaka, że zobaczy nagranie w tvn
> turbo?
Podejrzewam, że uświadomisz mnie podając źródło badań z porównaniami.
Bo sam jestem bardzo ciekawy, o ile łatwiej poznać kogoś po klapie
marynarki zamiast po ryju na żywo, oraz jak otrzymany mandat wpływa na
upadek kariery zawodowej.
--
Paweł
-
12. Data: 2011-12-18 16:21:41
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: to <t...@x...abc>
begin DoQ
> Podejrzewam, że uświadomisz mnie podając źródło badań z porównaniami.
Nie. :>
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
13. Data: 2011-12-18 16:28:39
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On 18 Dec 2011 14:53:51 GMT, to <t...@x...abc> wrote:
>Myślę, że w sądzie byłaby duża szansa na wygraną w takiej sytuacji.
Powodzenia.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
14. Data: 2011-12-18 16:35:23
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: 'Tom N' <n...@1...dyndns.org.invalid>
jerzu w <news:uk1se7tl74bt7vta5glch24abt44ut37e8@4ax.com>:
> On 18 Dec 2011 14:53:51 GMT, to <t...@x...abc> wrote:
>>Myślę, że w sądzie byłaby duża szansa na wygraną w takiej sytuacji.
> Powodzenia.
A co? Wątpisz, że obwiązany wężem ogrodowym "to" powinien mieć mniejsze
szanse niż jakaś prosta felga na 4 metrach oblodzonej jezdni?
;-)
--
Tomasz Nycz
-
15. Data: 2011-12-18 17:10:24
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-18 13:52:56 +0000, "TM" <t...@p...onet.pl> said:
> Witam,
Dzień dobry.
>
> Bardzo często policjanci reagujący na wykroczenie drogowe w programie "Uwaga
> Pirat" twierdzą, że TVN filmuje zgodnie z prawem.
Bo to prawda i to nie od dziś.
Pójdę na skróty - masz pisemną zgodę na rejestrowanie tego co widzisz?
Kto ci ją wystawił i na jak długo?
> Ciekawy jestem czy są
> takie normy prawne, które pozwalają na takie filmowanie?
Dokładnie te same, które służą ci, byś zgodnie z prawem rejestrował to,
co widzisz.
> Jeśli czyniłaby to
> ekipa policyjna to wydaje mi się to OK
A niby dlaczego? Jakiś przepis?
> , chociaż wystarczyłoby nagranie
> przekroczenia przez kamerę samochodu policyjnego.
A tu mieszasz - firma filmuje policjanta przy pracy - negranie
wykroczenia z kamery policyjnej to coś zupełnie innego.
> Rozumiem, ze wykroczenia
> należy karać mandatem,
A ja nie.
> ale to filmowanie
Wyobraź sobie, że oglądasz ten sam program, ale pozbawiony obrazu...
> i pseudodydaktyczne komentarze
> mogliby sobie darować.
Tu się zgadzam z tobą w 100%.
> Do tego zdarza się to egzaminowanie: "czy wie pan za
> co został zatrzymany?", niezgodne z procedurami policji.
Zgadza się, ale żadn z głupków nie próbuje walczyć, więc głąby pytają...
> Czy można odmówić wtedy opuszczenia pojazdu
1. nie wolno z niego wysiadać bez polecenia policjanta
2. na polecenie policjanta = trzeba go opuścić
> dopóki kamerzysta nie przestanie
> filmować?
Nie, zachowania dziecinne warto zachować na zabawę... z dzieckiem nie,
z dorosłymi nie... w piaskownicy pasowałyby, ale skoro kierowca ma już
te 18 lat, to raz jeszcze: nie.
> Znajomi (pracodawcy) mogą rozpoznać kierowcę po innych elementach
> niż te, które zostały zakamuflowane (głos, rejestracja).
Dlatego nie wolno dawać się łapać na łamaniu przepisów.
>
> Pozdrawiam
I vice Versace.
--
Bydlę
-
16. Data: 2011-12-18 17:13:32
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: Bartosz Mierzwiak <b...@w...pl>
On 18 Dec 2011 14:53:51 GMT, to <t...@x...abc> wrote(a):
>> Czy mo?na odmówiae wtedy opuszczenia pojazdu dopóki
>> kamerzysta nie przestanie filmowaae? Znajomi (pracodawcy) mog? rozpoznaae
>> kierowce po innych elementach ni? te, które zosta?y zakamuflowane (g?os,
>> rejestracja).
> Myślę, że w sądzie byłaby duża szansa na wygraną w takiej sytuacji.
Taaa... kolosalna. A potem, po rozprawie, zaśpiewa Natasza Urbańska. :)
B.
-
17. Data: 2011-12-18 17:44:56
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-18 17:13, Bartosz Mierzwiak pisze:
> On 18 Dec 2011 14:53:51 GMT, to<t...@x...abc> wrote(a):
>
>>> Czy mo?na odmówiae wtedy opuszczenia pojazdu dopóki
>>> kamerzysta nie przestanie filmowaae? Znajomi (pracodawcy) mog? rozpoznaae
>>> kierowce po innych elementach ni? te, które zosta?y zakamuflowane (g?os,
>>> rejestracja).
>> Myślę, że w sądzie byłaby duża szansa na wygraną w takiej sytuacji.
>
> Taaa... kolosalna. A potem, po rozprawie, zaśpiewa Natasza Urbańska. :)
Na utajnionej rozprawie - co by nikt nie rozpoznał.
--
Liwiusz
-
18. Data: 2011-12-18 17:55:35
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: to <t...@x...abc>
begin jerzu
>> Myślę, że w sądzie byłaby duża szansa na wygraną w takiej sytuacji.
>
> Powodzenia.
Tak samo wyśmiewano możliwość wygrania ze SM, a potem okazało się, że
musieli zwracać mandaty z wielu miesięcy, bo były wystawiane nielegalnie.
Tego tematu pewnie nikomu wystarczająco zdeterminowanemu nie chciało się
jeszcze przetrenować i tyle.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
19. Data: 2011-12-18 17:57:08
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: to <t...@x...abc>
begin Bydlę
> A tu mieszasz - firma filmuje policjanta przy pracy
Nie bredź. Filmuje tak policjantów, jak i zatrzymanych. Co ciekawe, tych
pierwszych pyta o zgodę, a tych drugich nie. Ciekawe z czego wynika ta
asymetria?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
20. Data: 2011-12-18 17:57:31
Temat: Re: Uwaga pirat, a prawo do filmowania
Od: to <t...@x...abc>
begin 'Tom N'
> A co? Wątpisz, że obwiązany wężem ogrodowym "to" powinien mieć mniejsze
> szanse niż jakaś prosta felga na 4 metrach oblodzonej jezdni?
Próbujesz być zabawny, ale wychodzi żałośnie.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway