Ok, już jest. Zmieniłem nieco ustawienie anteny i łapie wszystko jak trzeba.
Nie ma sensu się w to zagłębiać, ale może chyba przełączać tylko sygnał tak
się odbija od anteny, że trafia z jednej satelity na dwa konwertery. Wpisy w
tunerze astra czy hotbird to są tylko nazwy. Bo i tak robie przeszukiwania
satelity, nie mam wgranych list programów. Jednak jest to interesujący fakt,
że może tak być.

Ustawienia antenty jest jeszcze do poprawy, bo z zeza mam większy sygnał ! niż
z głównego. 75% Astra i 55% na Hotbirdzie. Zastanawiałem się czemu tak jest.
Po zgrubnym zmierzeniu okazało się, że antena jest scentrowana, muszę ją
dokładnie pomierzyć, tak wstępnie na odległość kontrolną 80 cm, lewa krawędź
talerza jest o 5 mm dalej od konwertera niż prawa krawędź talerza. Co i tak
nie tłumaczy dlaczego sygnał z Hotbirda jest słabszyo 20% niż z Astry. I tu
jest ciekawe i chyba znamienne, jak czuły to jest sprzęt. Podłożenie 4 mm
podkładek z lewej strony ramy talerza powoduje zniknięcie obrazu. Długość
wysięgnika*sin(arcsin(4/850)) daje jakieś 3 mm przesunięcia ogniska.


Ale do tego muszę kupić tłumik sygnału, bo zakres potencjometru w mierniku się
skończył. A i tak jest tylko 75% z astry. Czy to jest aby logiczne, miernik
pokazuje maksymalne wychylenie przy zerowym wzmocnieniu a tuner ma tylko 75%
jakości sygnału.

> dokładnie, pokazuje astre, a czyta hotbirda ->
> nie przełącza.
> polecam pobrać nowy soft np. z laki.dvhk.pl.
> może też być wadliwy konwerter, ale bardziej stawiam na tuner.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/