eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaUrząd Skarbowy, a koszt oprogramowania sterującego maszynąRe: Urząd Skarbowy, a koszt oprogramowania sterującego maszyną
  • Data: 2012-06-20 11:54:54
    Temat: Re: Urząd Skarbowy, a koszt oprogramowania sterującego maszyną
    Od: "kogutek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robbo <n...@g...com> napisał(a):

    > > Możesz ustalić dowolną pod warunkiem, że faktura prawdziwie dokumentuje
    > > zdarzenie gospodarcze. Jeśli US ma wątpliwości, bo ceny rażąco odbiegają
    > > od innych za takie usługi/towary, to musisz wyjaśnić z czego to wynika.
    >
    > Czy mogę sprzedać w Polsce program "Hello, world!" za milion złotych (przy
    > założeniu, że na tyle się umówiłem ze zleceniodawcą i obydwie strony się
    > zgadzają na taką kwotę)?
    >
    > R.
    >
    Jasne że możesz. Nikt Ci nie zabroni sprzedać a drugiemu kupić. Po
    odprowadzeniu podatków sprawa jest teoretycznie załatwiona. Jest jednak kilka
    haczyków. Przepisy podatkowe są w miarę stałe i prawie takie same w większości
    krajów. Różne mogą być stawki. Mogą być drobne różnice. US są nie tylko od
    pobierania podatków. Kontrolują również przepływ kasy w państwie. Bo od
    przepływu i ustalaniu cen zależy na przykład inflacja. Po wejściu w gospodarkę
    rynkową jeden z przepisów zrobił się martwy. Ale nie został anulowany. To
    przepis o posiadaniu kalkulacji na wyroby i usługi. Jak zauważą rażące
    zawyżenie wartości to mogą poprosić o taką kalkulację. W gospodarce rynkowej
    przy ogólnie dostępnych dobrach takie sytuacje nie występują. Konkurencja jest
    wystarczająco dobrym strażnikiem cen. Ale jak coś jest warte złotówkę i
    znajduje nabywcę za milion złotych to sprawę przejmuje Policja Skarbowa. I to
    przestaje być zabawne. Rozpatrują czy to nie pranie brudnych pieniędzy, czy
    nabywca miał legalne środki na zakup, co zrobił sprzedawca z pieniędzmi. Jak
    im się wszystko ułoży równo jak w pudełeczku to odpuszczają. A jak znajdą
    przekręt to marnie się to może skończyć dla obydwu stron. Oni mogą nie tylko
    tego co kupił spytać skąd miał pieniądze. Mogą pod koniec piątego roku od
    transakcji spytać sprzedawcę co zrobił z pieniędzmi. I będzie musiał się w
    miarę dokładnie rozliczyć. Jak wykaże że nie może się rozliczyć na 5 tysięcy
    to odpuszczą. Ale jak się nie rozliczy z pół miliona to nie odpuszczą i będą
    drożyli aż wyjaśnią sprawę.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: