-
11. Data: 2009-05-05 21:47:26
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: "Gil" <g...@g...SKASUJ-TO.pl>
MadMan <m...@n...wp.pl> napisał(a):
> Dnia Tue, 5 May 2009 08:56:40 +0200, Sailor napisał(a):
>
> > Chce uaktualnic bios plyty i karty grafiki ale nie mam stacji dyskietek, a
> > wszystkie znalezione w googlach poradniki mowia o starcie komputera w dos z
> > flopa. :(
> > Czy jest inny sposob?
>
> Tak, uaktualnić spod Windows, jak biały człowiek.
>
A jak biały człowiek robi update firmeware dysku HDD Seagate albo karty
grafiki. Mniejsza o HDD ale np. o kartę grafiki ATI. Ja uaktualniałem bios w
Saphire 4870 i pod win nie było mozliwości.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2009-05-06 10:43:59
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Tue, 5 May 2009 21:47:26 +0000 (UTC), Gil napisał(a):
>> Tak, uaktualnić spod Windows, jak biały człowiek.
>>
> A jak biały człowiek robi update firmeware dysku HDD Seagate albo karty
> grafiki. Mniejsza o HDD ale np. o kartę grafiki ATI. Ja uaktualniałem bios w
> Saphire 4870 i pod win nie było mozliwości.
No widzisz, nVidie updatuje się NiBiTorem spod Windows :)
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
13. Data: 2009-05-06 16:49:11
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: agent73 <a...@g...pl>
On Tue, 5 May 2009 23:26:57 +0200, "maX" <a...@i...pl> wrote:
>Było wcisnąć F5 czy F8. Wtedy albo oba pliki były wogóle pomijane, albo
>kolejno pytał o każdą linię czy załadowac do pamięci.
Tak, ale wtedy jakoś mi to "umknęło" ;-)
>Inna rzecz, że skoro nie potrzebowałeś CS i AB pod DOSem, to nie wiem co
>wogóle w nich trzymałeś, skoro Win98 ich praktycznie nie używa.
A gdzie ja napisałem, że nie potrzebowałem!? Miałem tam całkiem sporo
różnych ciekawych rzeczy, DOS-owe drivery do AWE32, egapl i keybpl
zamiast "oryginałów", pamięć ems... Nie pamiętam już co jeszcze, to
prehistoria, ale trochę tam tego było i wszystkiego potzebowałem...
>Nie trzeba sprawdzać - DOS nie działa na NTFS.
To oczywiste, ale może ten program fleszujący działał by z linii
komend XP, chociaż chyba małe szanse na to...
--
A.
-
14. Data: 2009-05-07 16:47:11
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>
Proces Gil <g...@g...SKASUJ-TO.pl> zwrócił błąd:
> MadMan <m...@n...wp.pl> napisał(a):
>
>> Dnia Tue, 5 May 2009 08:56:40 +0200, Sailor napisał(a):
>>
>>> Chce uaktualnic bios plyty i karty grafiki ale nie mam stacji dyskietek, a
>>> wszystkie znalezione w googlach poradniki mowia o starcie komputera w dos z
>>> flopa. :(
>>> Czy jest inny sposob?
>>
>> Tak, uaktualnić spod Windows, jak biały człowiek.
>>
> A jak biały człowiek robi update firmeware dysku HDD Seagate albo karty
> grafiki. Mniejsza o HDD ale np. o kartę grafiki ATI. Ja uaktualniałem bios w
> Saphire 4870 i pod win nie było mozliwości.
Karty graficzne nvidia da się spod windowsa uaktualnić. Można stosować
wersję NVFlash GUI, która się trochę myląco nazywa bo używa się jej z
linii poleceń. Być może do ati też jest taki program, karta nie jest tak
krytyczna dla systemu jak HDD.
Barracudy można uaktualnić z bootującego się CD albo flaszki, przy
ściąganiu trzeba wybrać jaką wersję chcesz mieć. Nie wiem czy da się z
windows (podobno tak, mam wątpliwości) ale nie próbowałbym tego z
rozsądku i nie jestem pewien czy zadziała poprawnie nawet jeśli nie
wykaże błędów.
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
-
15. Data: 2009-05-11 18:49:11
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: Marcin Kocur <m...@g...com.wytnij>
Osoba MadMan napisała na pl.comp.pecet:
> Dnia Tue, 5 May 2009 08:56:40 +0200, Sailor napisał(a):
>
>> Chce uaktualnic bios plyty i karty grafiki ale nie mam stacji
>> dyskietek, a wszystkie znalezione w googlach poradniki mowia o
>> starcie komputera w dos z flopa. :(
>> Czy jest inny sposob?
>
> Tak, uaktualnić spod Windows, jak biały człowiek.
>
Wybacz, ale z pod tego "systemu" który w każdej chwili może wywalić
BSOD-a bez powodu to ja bym niczego nie aktualizował.
Płyty główne mają możliwość awaryjnego przywrócenia BIOS-u z płyty CD ze
sterownikami. Wystarczy coś tam wcisnąć przy starcie. Można wgrać
nowszy plik na płytę i już.
--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]
-
16. Data: 2009-05-11 18:49:45
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: Marcin Kocur <m...@g...com.wytnij>
Osoba MadMan napisała na pl.comp.pecet:
> Dnia Tue, 5 May 2009 08:56:40 +0200, Sailor napisał(a):
>
>> Chce uaktualnic bios plyty i karty grafiki ale nie mam stacji
>> dyskietek, a wszystkie znalezione w googlach poradniki mowia o
>> starcie komputera w dos z flopa. :(
>> Czy jest inny sposob?
>
> Tak, uaktualnić spod Windows, jak biały człowiek.
>
Wybacz, ale spod tego "systemu" który w każdej chwili może wywalić
BSOD-a bez powodu to ja bym niczego nie aktualizował.
Płyty główne mają możliwość awaryjnego przywrócenia BIOS-u z płyty CD ze
sterownikami. Wystarczy coś tam wcisnąć przy starcie. Można wgrać
nowszy plik na płytę i już.
--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]
-
17. Data: 2009-05-11 19:11:09
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 11 May 2009 20:49:45 +0200, Marcin Kocur napisał(a):
> Wybacz, ale spod tego "systemu" który w każdej chwili może wywalić
> BSOD-a bez powodu to ja bym niczego nie aktualizował.
O jakim systemie piszesz? Bo na pewno nie o Windows.
Windows na moim laptopie BSODa ostatnio zaliczył podczas gry w coś
napisanego niezbyt dobrze mam wrażenie. Padł sterownik grafiki. Było to
jakieś 3 miesiące temu zdaje się. Ten błąd w żadnym wypadku nie był bez
powodu.
Średni uptime mojego Windowsa to jakieś 10-15 dni, po tym czasie
restartuję bo Windows Update się tego domaga. Obecnie jest to 12 dni.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
18. Data: 2009-05-11 19:27:40
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: Marcin Kocur <m...@g...com.wytnij>
Osoba MadMan napisała na pl.comp.pecet:
> Windows na moim laptopie BSODa ostatnio zaliczył podczas gry w coś
> napisanego niezbyt dobrze mam wrażenie. Padł sterownik grafiki. Było
> to jakieś 3 miesiące temu zdaje się. Ten błąd w żadnym wypadku nie był
> bez powodu.
Mhhm. Mój Linux ostatnio zawiesił się... hmm... wiem! po podłączeniu
aparatu na USB. Było to 2,5 roku temu i po twardym resecie okazało się,
że płyta główna jest do wymiany. Pierwszy zwis też pamiętam, bo wtedy
padł mi RAM 128MB DDRI (oj, dawno to musiało być). Po resecie
oczywiście pipczenie z głośniczka.
A na Windows kiedyś udało mi się spowodować BSOD-a przez kliknięcie w
pozycję menu, której teoretycznie nie powinno być w tym miejscu, bo
powinna się była zwinąć (trenowałem to chyba pół godziny z myszą, ale
wreszcie się udało ;) ).
W ogóle ostatnio postawiłem XP SP1 ostatnio specjalnie tylko dla 1 gry
(nic więcej tam nie było) i musiałem go przywracać średnio co 2 mc z
obrazu, bo się nie chciał uruchomić. Wiem, pecha mam.
Także z flashowaniem *czegokolwiek* z poziomu Windows dziękuję, postoję.
--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]
-
19. Data: 2009-05-11 19:39:06
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik "Marcin Kocur" <m...@g...com.wytnij> napisał w wiadomości
news:gu9u7c$18vg$1@news2.ipartners.pl...
> W ogóle ostatnio postawiłem XP SP1 ostatnio specjalnie tylko dla 1 gry
> (nic więcej tam nie było) i musiałem go przywracać średnio co 2 mc z
> obrazu, bo się nie chciał uruchomić. Wiem, pecha mam.
>
Ile miesiecy (a może lat) grałeś w tę jedną grę skoro co 2 miesiące
przywracałeś system ???
--
marfi
-
20. Data: 2009-05-11 23:14:25
Temat: Re: Upgrade bios bez flopa
Od: Marcin Kocur <m...@g...com.wytnij>
Osoba marfi napisała na pl.comp.pecet:
> Użytkownik "Marcin Kocur" <m...@g...com.wytnij> napisał w
> wiadomości news:gu9u7c$18vg$1@news2.ipartners.pl...
>
>> W ogóle ostatnio postawiłem XP SP1 ostatnio specjalnie tylko dla 1
>> gry (nic więcej tam nie było) i musiałem go przywracać średnio co 2
>> mc z obrazu, bo się nie chciał uruchomić. Wiem, pecha mam.
>>
> Ile miesiecy (a może lat) grałeś w tę jedną grę skoro co 2 miesiące
> przywracałeś system ???
>
No już trochę. Pewnie ponad rok będzie. Ale to nie taka gierka do
przejścia, tylko wormsy ;]
Na necie są fajne osoby, właściwie bez nich nie ma zabawy.
--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]