-
1. Data: 2013-09-18 21:22:01
Temat: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: Stefan J <s...@n...pl>
Załóżmy,że mamy uchwyt tokarski fi 100 i "normalne" prawe szczęki.Jaka średnica
materiału jest do uchwycenia, aby nie złamać norm? Słyszałem opinie, że aby mocowanie
było prawidłowe, należy łapać nie mniej niż 2 zwoje ślimaka na szczękę.Czy są jakieś
normy na to, jakieś oficjalne zasady? Od innego fachowca słyszałem,że normą jest ,że
łapać ma pół szczęki na ślimaku, i-na co mu przytakiwał BHPowiec...
Stefan J.
-
2. Data: 2013-09-18 21:44:06
Temat: Re: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: "KS" <...@o...pl>
>Użytkownik "Stefan J" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
>news:9412de31-cd29-44e6-a412-c991c964ae35@googlegro
ups.com...
>Załóżmy,że mamy uchwyt tokarski fi 100 i "normalne" prawe szczęki.Jaka
>średnica materiału jest do uchwycenia, aby nie złamać norm? Słyszałem
>opinie, że aby mocowanie było >prawidłowe, należy łapać nie mniej niż 2
>zwoje ślimaka na szczękę.Czy są jakieś normy na to, jakieś oficjalne
>zasady? Od innego fachowca słyszałem,że normą jest ,że łapać ma >pół
>szczęki na ślimaku, i-na co mu przytakiwał BHPowiec...
>Stefan J.
Zapytaj producenta uchwytu.
Co innego przetczyc sobie na swoja odp kilka szt czegoś ostrożnie nie stojąc
w "osi strzału" i pilnując aby nikt inny sie tam nie znalazł, a co innego
jak jakaś ciężka obróbka duze parametry itd.
Nie wspominając juz o tym żeby tak kazać pracownikowi robić.
Norm nie znam. Na dwa zwoje też się łapało, tyle że jak pisałem nie
przesadzasz z dokręceniem, parametrami itd. i to raczej jednostkowe roboty.
K.S.
-
3. Data: 2013-09-27 08:12:14
Temat: Re: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 18 Sep 2013 12:22:01 -0700 (PDT), Stefan J napisał(a):
> Załóżmy,że mamy uchwyt tokarski fi 100 i "normalne" prawe szczęki.Jaka średnica
materiału jest do uchwycenia, aby nie złamać norm? Słyszałem opinie, że aby mocowanie
było prawidłowe, należy łapać nie mniej niż 2 zwoje ślimaka na szczękę.Czy są jakieś
normy na to, jakieś oficjalne zasady? Od innego fachowca słyszałem,że normą jest ,że
łapać ma pół szczęki na ślimaku, i-na co mu przytakiwał BHPowiec...
A fi 100 to zewnetrzna, czy tyle producent deklaruje dla chwytanego
przedmiotu ?
J.
-
4. Data: 2013-09-27 19:49:04
Temat: Re: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: "cef" <c...@i...pl>
J.F. wrote:
> Dnia Wed, 18 Sep 2013 12:22:01 -0700 (PDT), Stefan J napisał(a):
>> Załóżmy,że mamy uchwyt tokarski fi 100 i "normalne" prawe
>> szczęki.Jaka średnica materiału jest do uchwycenia, aby nie złamać
>> norm? Słyszałem opinie, że aby mocowanie było prawidłowe, należy
>> łapać nie mniej niż 2 zwoje ślimaka na szczękę.Czy są jakieś normy
>> na to, jakieś oficjalne zasady? Od innego fachowca słyszałem,że
>> normą jest ,że łapać ma pół szczęki na ślimaku, i-na co mu
>> przytakiwał BHPowiec...
>
> A fi 100 to zewnetrzna, czy tyle producent deklaruje dla chwytanego
> przedmiotu ?
Uchwyt 100 to jest zawsze 100 średnicy zew uchwytu.
Producent podaje ile można złapać,
ale to ile złapiesz - to tak jak KS napisal:
jak trzeba skórować, to trzeba trzymac porządnie,
jak tylko liznąć, to minimum zdrowego rozsądku wystarczy.
-
5. Data: 2013-09-28 15:39:47
Temat: Re: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: Stefan J <s...@n...pl>
W dniu piątek, 27 września 2013 19:49:04 UTC+2 użytkownik cef napisał:
> J.F. wrote:
>
> > Dnia Wed, 18 Sep 2013 12:22:01 -0700 (PDT), Stefan J napisał(a):
>
> >> Załóżmy,że mamy uchwyt tokarski fi 100 i "normalne" prawe
>
> >> szczęki.Jaka średnica materiału jest do uchwycenia, aby nie złamać
>
> >> norm? Słyszałem opinie, że aby mocowanie było prawidłowe, należy
>
> >> łapać nie mniej niż 2 zwoje ślimaka na szczękę.Czy są jakieś normy
>
> >> na to, jakieś oficjalne zasady? Od innego fachowca słyszałem,że
>
> >> normą jest ,że łapać ma pół szczęki na ślimaku, i-na co mu
>
> >> przytakiwał BHPowiec...
>
> >
>
> > A fi 100 to zewnetrzna, czy tyle producent deklaruje dla chwytanego
>
> > przedmiotu ?
>
>
>
> Uchwyt 100 to jest zawsze 100 średnicy zew uchwytu.
>
> Producent podaje ile można złapać,
>
> ale to ile złapiesz - to tak jak KS napisal:
>
> jak trzeba skórować, to trzeba trzymac porządnie,
>
> jak tylko liznąć, to minimum zdrowego rozsądku wystarczy.
Zdrowy rozsądek to wiem. Ale szukam konkretów. Na uchwycie tokarki bodaj 180[szczęki
prawe] był zamocowany drugi mały bodaj 80 uchwyt tokarski.Łapał dokładnie 2,5 zwoja
[czyli 2.5 pełnych obrotów ślimaka]. Wszystkich zwojów było 6.Pracownik który wiele
lat,kiedyś, pracował przy produkcji tokarek podniósł raban. : -Ludzie ! Co Wy robicie
! Chcecie, żeby Was pozabijało?!Opory toczenia prawie zerowe-setki do zbierania przy
planowaniu, liczy się bezwładność uchwytu. Pewnikiem są z góry ustalone normy na te
sprawy. Co byłoby gdyby wyrwało uchwyt? Jak BHP szukałoby prawideł?
-
6. Data: 2013-09-28 16:54:44
Temat: Re: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Stefan J wrote:
> Pewnikiem są z góry ustalone normy na te sprawy. Co byłoby
> gdyby wyrwało uchwyt? Jak BHP szukałoby prawideł?
Nie pisałeś, że uchwyt w uchwycie :-)
W instrukcji uchwytu jest być może informacja, że
nie dopuszcza się mocowania kolejnego uchwytu,
choć nie sądzę, żeby jakaś bezwładność miała tu coś do
rzeczy - mocuje się większe bezwładnosciowo rzeczy
i nie ma takich ograniczeń. Przy toczeniu można doświadczyć wielu
ciekawych pomysłów pracowników i na prawie wszystko
jest jakaś informacja albo w instrukcji stanowiskowej albo
w DTR maszyny.
Mam akurat świeżo kupiony uchwyt w pracy i jeszcze
nie schowałem instrukcji tak, że nie da się znaleźć,
to w poniedziałek moge sprawdzić.
-
7. Data: 2013-09-29 00:19:32
Temat: Re: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 28 Sep 2013 06:39:47 -0700 (PDT), Stefan J napisał(a):
> Zdrowy rozsądek to wiem. Ale szukam konkretów. Na uchwycie tokarki
> bodaj 180[szczęki prawe] był zamocowany drugi mały bodaj 80 uchwyt
> tokarski.Łapał dokładnie 2,5 zwoja [czyli 2.5 pełnych obrotów
> ślimaka]. Wszystkich zwojów było 6.Pracownik który wiele
> lat,kiedyś, pracował przy produkcji tokarek podniósł raban. :
> -Ludzie ! Co Wy robicie ! Chcecie, żeby Was pozabijało?!Opory
> toczenia prawie zerowe-setki do zbierania przy planowaniu, liczy
> się bezwładność uchwytu. Pewnikiem są z góry ustalone normy na te
> sprawy.
Watpie. trudno powiedziec - wielkie ryzyko wyrwania, czy znikome.
>Co byłoby gdyby wyrwało uchwyt? Jak BHP szukałoby prawideł?
No jak to co - skoro wyrwalo, to znaczy ze bylo zagrozenie i nalezy
ukarac :-)
J.
-
8. Data: 2013-09-30 06:34:33
Temat: Re: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-09-29 00:19, J.F. pisze:
> No jak to co - skoro wyrwalo, to znaczy ze bylo zagrozenie i nalezy
> ukarac :-)
I pzy okazji popsuć statystykę wypadkowości :>
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
9. Data: 2013-09-30 08:22:25
Temat: Re: Uchwyt tokarski-ile muszą łapać szczęki?
Od: "cef" <c...@i...pl>
cef wrote:
> Stefan J wrote:
>
>> Pewnikiem są z góry ustalone normy na te sprawy. Co byłoby
>> gdyby wyrwało uchwyt? Jak BHP szukałoby prawideł?
> Mam akurat świeżo kupiony uchwyt w pracy i jeszcze
> nie schowałem instrukcji tak, że nie da się znaleźć,
> to w poniedziałek moge sprawdzić.
W instrukcji nic ciekawszego niż to co już napisano nie ma.
Jest tabelka ze średnicami, które można mocować.
Z pobieżnego sprawdzenia tabelki wynika, że szczęka powinna trzymać
wszystkimi zwojami.