Hello J,

Wednesday, January 20, 2010, 10:06:25 PM, you wrote:

>>Małe agregaty zazwyczaj nie mają dostępnego wzbudzenia. Poza tym -
>>zdarzają się wynalazki oparte na silniku indukcyjnym.
> Na indukcyjnym ? Jak to dziala bez dodatkowe zrodla.

Nie mam pojęcia - ale działa.

> I chyba musi byc trojfazowe ?

Nie jestem pewien - dałbym sobie głowę uciąć, że jednofazowe również.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On Jan 20, 3:47 pm, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl>

>> Ciągniesz 2.2kVa czyli rzędu 10A z
>> 220V z kobylastej indukcyjności generatora i próbujesz
>> ten prąd przerwać wtyczką.

> Mowisz ze w takim urzadzeniu nie wolno wtyczki z kontaktu
> wyciagnac, czy ze siec ma mniejsza indukcyjnosc ?

1) Wtyczka nie służy do wyłączania urządzenia. Żadnego. Niezależnie od
tego, co sobie wyobrażają producenci niektórych urządzeń domowych.
2) Sieć ma mniejszą efektywną indukcyjność niż taki agregat.
3) W takim urządzeniu wtyczkę z kontaktu należy wyciągać dopiero po
wyłączeniu urządzenia, tzn. bez obciążenia. Jeśli urządzenia nie można
wyłączyć całkowicie, to musi ono być w stanie minimalnego poboru mocy,
tzn. UPS na stand-by bez obciążenia na wyjściu, nie ładujący w danym
momencie akumulatorów, nie powinien sprawić problemów gdy się go
wyłączy wtyczką.
4) Nie każde urządzenie może poprawnie pracować z agregatem
prądotwórczym właśnie ze względu na stosunkowo wysoką jego impedancję
i jej indukcyjny charakter, a także ze względu na niestabilność
amplitudy i częstotliwości napięcia na wyjściu.

Marek

do góry

Użytkownik Jaroslaw Berezowski napisał:
> Dnia Wed, 20 Jan 2010 22:06:25 +0100, J.F. napisał(a):
>
>> Na indukcyjnym ? Jak to dziala bez dodatkowe zrodla. I chyba musi byc
>> trojfazowe ?
> Dziala podobno na remanencji magnetycznej niby miekkiego magnetycznie
> materialu wirnika + bateria kondziorow. Ale ja bym wolal zwykly synchron.
>
I słusznie, miejsce generatorów asynchronicznych jest w dużych sieciach
energetycznych - bo same z siebie słabo trzymają fazę, łatwo wypadają z
synchronizmu i bez usztywniającego wpływu sieci zewnętrznej są ogólnie
mniej przewidywalne od synchronicznych. A jeszcze jednofazowe z fazą
pomocniczą na kondensatorach to w ogóle moim zdaniem pomyłka.

--
Darek

do góry

Użytkownik Marek Lewandowski napisał:

[...]
> 4) Nie każde urządzenie może poprawnie pracować z agregatem
> prądotwórczym właśnie ze względu na stosunkowo wysoką jego impedancję
> i jej indukcyjny charakter, a także ze względu na niestabilność
> amplitudy i częstotliwości napięcia na wyjściu.

Zależy z jakim - inwertorowe mają znacznie lepsze parametry (stałość
fazy i napięcia, indukcyjność).

--
Darek

do góry