-
1. Data: 2015-08-01 17:19:14
Temat: Trzeba mieć fantazję
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
O kimś kto kierował czymś co ma koła i służy do przemieszczania się Przed chwilą
skończył się w tv program o samolotach, wypadkach itp. Na poczatku ery lotnictwa
jakiś ludek chciał polecieć najwyżej jak się da. Samolot z tkaniny i drewna
dwupłatowiec. Wiedział że tam zimno i mało tlenu. Ubrał się ciepło i miał dwie małe
butle z tlenem. Doleciał do jedenastu kolometrów. Ale coś się z tlenem uwalio i
chciał przełączyć na drugą butlę. Gogle miał oszronione i je zdjął. Od razu zamarzły
mu oczy bo tam -65 stoni a kabina z szybą z przodu, taki samolot kabriolet. Tlenu nie
przełączył i zemdlał. Spadał 10 kilometrów. Jak się ocknął to miał trochę rozmrożone
gały i ledwo widział ale widział. Wylądował i przeżył eksperument. Czy odzyskał wzrok
nie wiem bo grzałęm zupę i pokrywka zaczęłą podskakiwać, to opuściłem pokój
telewizyjny.
-
2. Data: 2015-08-01 17:50:54
Temat: Re: Trzeba mieć fantazję
Od: Marek Pazio <g...@...odleglej.galaktyce.com>
W dniu 2015-08-01 o 17:19, Zenek Przygłup pisze:
> Przed chwilą skończył się w tv program o samolotach
NTG
-
3. Data: 2015-08-01 18:02:58
Temat: Re: Trzeba mieć fantazję
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
No i co z tego. Jak idziesz srać to się nie odlejesz bo srać poszedłeś.
-
4. Data: 2015-08-02 02:04:35
Temat: Re: Trzeba mieć fantazję
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2015-08-01 o 18:02, Zenek Kapelinder pisze:
NTG, kurzy móżdżku.
JK