W dniu 10.12.2018 o 12:27, T. pisze:

>> Nie jestem pewny czy de facto stan wojny w stolicy to taka fajna
>> sprawa, ale będzie tak jak się kasa na socjal skończy. Na razie są
>> zadowoleni "bo państwo im daje".

> Pracują najmniej z całej Europy - mają 35-godzinny tydzień pracy.

Miałem na mysli naszych wyborców. Dopóki będzie kasa, to co najwyżej
ktoś się będzie o jakąś praworządność buntował, a reszta będzie wzruszać
ramionami, bo co to ich obchodzi. Zabraknie kasy to będzie jak we
Francji. Zresztą u nas od zawsze tak było - rozruchy były jak się micha
kończyła. Przykre, ale prawdziwe - reszta ciemnego luda niespecjalnie
obchodziła.

Shrek