>No i wracam do tematu.
>
>Problem u mnie został usunięty, ale jednak wymiana anteny na większą była
>konieczna.
>Żadne kombinacje z 60 cm nic nie dawały, ani zmiana konwertera, ani nowy
>kabel, nie dało się oglądać nic z tranpondera 11508 i już.
>Nawet jak sygnał dochodził do 40%, to jakoś nie przekraczała 30 %, do tego
>wszystko pływało.
>
>Dopiero wymiana czaszy na 80 cm (i siłą rzeczy zawieszenie anteny dalej od
>ściany) rozwiązała problem, przynajmniej dla TVN Warszawa, bo kartę TnK mam
>już nieaktywną i innych kanałów nie sprawdzę.
>Sygnał ponad 50% jakość 98 % - wszystko stabilne.

a Jerzy P. go ostatnio obmierzyl???? Jakies byly wnioski?

U mojego ojca, jak jeszcze probowalem odbierac TVN w analogu....a
teraz jest caly pakiet TVN z TNK (normalnie Kanada), to zainstalowalem
wtedy czasze 90 cm (bo mniej wtedy nie wypadalo...). A teraz zadnych
problemow nie zauwazyl (chociaz caly uklad czasza i konwerter nie jest
chyba zbyt dokladnie ustawiona).

Wg mnie bledem bylo w Polsce promowanie malych czasz do odbioru
satelitarnego). Przyslowie: Pewien finansista powiedzial, ze lepiej
miec dlugi..........niz krotki. I tak jest w przypadku odbioru
satelitarnego, ze lepiej miec wieksza czasze niz mniejsza. A roznica
miedzy 60 a 90 nie jest taka widoczna.


--
ThinkXtra