eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTesla-S - haczyk w samochodach elektrycznych ;)Re: Tesla-S - haczyk w samochodach elektrycznych ;)
  • Data: 2013-11-07 18:52:56
    Temat: Re: Tesla-S - haczyk w samochodach elektrycznych ;)
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 07 Nov 2013 07:36:09 +0100, ToMasz napisał(a):

    >> Zużycie prądu nie zależy od potencjalnych osiągów,
    > w pewnym stopniu zależy
    >> a w zasadzie można dążyć
    >> żeby zależało tylko od prędkości z którą się jeździ
    > i tak mniej więcej jest.
    >
    > przeciętny akumulator samochodowy ma pi razy oko 1 kilowatogodzinę
    > energii. na 1 kilowacie nigdzie nie pojedziesz. na 5kW można się toczyć
    > na 10kW ścigać się z motorowerem.

    No 126p miał 18kW i ledwo się do 100km/h rozpędzał.
    10kW pozwoli pewnie jechać z prędkością 50km/h

    > Aby przejechać 15km potrzeba ciągłego zasilania przez 20 min, czyli 1/3
    > godziny. czyli około 1/3 z 10 kilowatogodzin, co daje w przybliżeniu
    > energię zgromadzoną w 3, może 4 zwykłych akumulatorach. Widziałeś kiedyś
    > takiego małego elektryka? Ja też nie.

    No tak, ale nie można przyjąć takich założeń że mając 15km do pracy, to
    potrzebujesz akumulatora w 100% pełnego, a dojeżdżasz do celu na ostatnich
    tchnieniach akumulatora.

    Po przyjęciu nieco bardziej realnych założeń, okazuje się że bateria musi
    pozwolić dojechać i wrócić, musi uwzględniać z czasem spadek pojemności
    akumulatora z powodu starzenia i sezonowo z powodu niskich temperatur.

    Do tego nawet mając 15km do pracy i tak potrzebujesz jeszcze jakiejś
    rezerwy z względów praktycznych - np. dojeżdżam do pracy, okazuje się że
    zapomniałem z domu laptopa no i co? wrócę jutro jak naładuję ponownie
    samochód? :-)

    Realnie zakładając że chcemy żeby samochód był w stanie bez ładowania
    przejechać zakładaną trasę tam i z powrotem dwukrotnie, zimą (zakładając
    połowę pojemności w mrozie), po kilku latach kiedy pojemność akumulatora
    spadnie o połowę, to okazuje się że pierworne założenia trzeba przemnożyć
    x16 :-)

    Ewentualnie zapewnić jakiś awaryjny napęd hybrydowy - czyli np. pokładowy
    generator prądu, który zamienia paliwo ciekłe na energię elektryczną. Może
    już nie tak ekonomicznie, ale taka alternatywa pozwoli nieco zejść ze
    "współczynnikami bezpieczeństwa" w kwestii pojemności akumulatora.

    Bo zauważ jaka jest motywacja ludzi do kupna własnych samochodów - swoboda
    i niezawodność użytkowania. To że w auto można wsiąść zawsze i pojechać
    wszędzie.
    W przeciwnym wypadku lepiej sprawdzi się po prostu taksówka :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: