Dnia Sun, 11 Nov 2012 20:05:13 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
> Pszemol wrote:
>> Wbrew pozorom duzo tanich operatorow nie oferuje mikro SIM. Taka
>> ucinaczka przyda Ci sie nie raz np przy wyjezdzie zagranice. A cena
>> jest smiesznie niska w stosunku do problemow z wyborem opa jakich
>> dzieki posiadaniu jej unikasz.
>
> jezu... i jak jedziesz za granicę to w każdym kolejnym kraju kupujesz nową
> kartę i nią karmisz swojego ajfona i ajfony reszty rodziny... bosz... ;-)
> że też ci się chce... jeszcze musisz znajmomy i kontrahentom za każdym razem
> wysłać info że teraz masz przez dwa dni inny numer.. ;-)
> Jak ktoś musi tak dziadowac to raczej go na ajfona nie stać tylko mam jakąś
> stara nokie za 5$

Najsmieszniejsze ze przeciez Pszemol sam wymyslil rozwiazanie - kupuje sie
drugi telefon, stary, kiepski i tani, wklada w niego zagraniczna karte,
wlacza udostepnianie internetu przez wifi (wiec taki kiepski znow byc nie
moze), i korzysta w pelni ze swojego ajfona.

Tylko po co wtedy obcinaczka ? :-)
Aczkolwiek nie takie rzeczy kupowalem, bo tanie i male byly, i mogly sie
przydac :-)

J.

do góry

W dniu 2012-11-11 21:08, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 11 Nov 2012 20:05:13 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>> Pszemol wrote:
>>> Wbrew pozorom duzo tanich operatorow nie oferuje mikro SIM. Taka
>>> ucinaczka przyda Ci sie nie raz np przy wyjezdzie zagranice. A cena
>>> jest smiesznie niska w stosunku do problemow z wyborem opa jakich
>>> dzieki posiadaniu jej unikasz.
>>
>> jezu... i jak jedziesz za granicę to w każdym kolejnym kraju kupujesz nową
>> kartę i nią karmisz swojego ajfona i ajfony reszty rodziny... bosz... ;-)
>> że też ci się chce... jeszcze musisz znajmomy i kontrahentom za każdym razem
>> wysłać info że teraz masz przez dwa dni inny numer.. ;-)
>> Jak ktoś musi tak dziadowac to raczej go na ajfona nie stać tylko mam jakąś
>> stara nokie za 5$
>
> Najsmieszniejsze ze przeciez Pszemol sam wymyslil rozwiazanie - kupuje sie
> drugi telefon, stary, kiepski i tani, wklada w niego zagraniczna karte,
> wlacza udostepnianie internetu przez wifi (wiec taki kiepski znow byc nie
> moze), i korzysta w pelni ze swojego ajfona.
>
> Tylko po co wtedy obcinaczka ? :-)
> Aczkolwiek nie takie rzeczy kupowalem, bo tanie i male byly, i mogly sie
> przydac :-)

Nie zapomnę jak moja siostra ze Szwecji się rzucała i mądrzyła, że matce
da telefon komórkowy, bo matka nie ma. Wyciągnęła z torebki jakś mały
stary dziadoski telefon ze Szwecji (pewnie z simlockiem), włożyła polską
kartę i nawet nie wiedziała, że zdrapkę trzeba zdrapać i kod wprowadzić.

do góry

"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:k7ot14$gtv$1@news.task.gda.pl...
>>> No dobra, odbierac mozna na innym telefonie, ale dzwonic z niego ?
>>> Bez ksiazki, bez wygodnej obslugi ?
>>> A dzwonic z ajfona z obca karta, to z narazeniem ze znajomi nie
>>> odbiora :-)
>>
>> Co kto lubi... Zawsze możesz telefonu nie odbierac i nagrac na
>> sekretarce ze podrozujesz i aby lapano Cie na Skype, Gadu-gadu,
>> Facebook i innymi metodami... Juz od dawna telefon nie jest jedyna
>> ani ostatnio najwazniejsza metoda kontaktu...
>
> buach acha chacha...
>
> Za boga by mi sie nie chciało tak dziadować.

Gdzie tu dziadowanie? Twoi koledzy oczekują od Ciebie że będziesz
płacił międzynarodowy roaming gdy chcą sobie z Tobą pogadać?
Moi zrozumieją że jestem za granicą i na pogaduchy zadzwonią
jak wrócę lub spotkamy się przy piwku i jakimś befsztyku w knajpie.
Wolę wydać pieniądze na smaczne jedzonko niż nabić kiebzę opowi.

do góry

"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:k7ost3$gjv$1@news.task.gda.pl...
> Pszemol wrote:
>>> prowadzisz jakiś serwis komórek?
>>>
>>> bo w sumie to nie wiem czy jest sens kupować przyrząd w celu
>>> jednorazowego przycięcia karty, chyba ze sie jest jakimś przestępcą
>>> lubiącym iphony i się zmienia karty co chwila.
>>
>> Wbrew pozorom duzo tanich operatorow nie oferuje mikro SIM. Taka
>> ucinaczka przyda Ci sie nie raz np przy wyjezdzie zagranice. A cena
>> jest smiesznie niska w stosunku do problemow z wyborem opa jakich
>> dzieki posiadaniu jej unikasz.
>
> jezu... i jak jedziesz za granicę to w każdym kolejnym kraju kupujesz nową
> kartę i nią karmisz swojego ajfona i ajfony reszty rodziny... bosz... ;-)
> że też ci się chce... jeszcze musisz znajmomy i kontrahentom za każdym
> razem wysłać info że teraz masz przez dwa dni inny numer.. ;-)

Ty mówisz o jakimś maratonie na przełaj przez Europę - wtedy oczywiście
się to nie kalkuluje aby kupować lokalnego SIMa np. na kilkugodzinny
transfer przez Słowację, Czechy w drodze do Austrii... Ale jak jedziesz
na 2-3 tygodni w jedno miejsce to już opłaca się wsadzić w iPhone
lokalną kartę SIM i wtedy przyda Ci się ucinaczka.

> Jak ktoś musi tak dziadowac to raczej go na ajfona nie stać tylko
> mam jakąś stara nokie za 5$

Nie rozumiem jaką różnicę widzisz "dziadowania" w kupieniu lokalnego
SIMa i włożeniu go do nokii za 5$ a kupieniu lokalnego SIMa i włożeniu
go (po ucięciu) do iPhone. Nie pogubiłeś się przypadkiem w argumentacji?
Alternatywą do kupienia SIMa jest jazda w roamingu i płacenie jak za
zboże za każdą minutę wychodzącą I PRZYCHODZĄCĄ. Nie mówiąc już
o złodziejskich stawkach za dane, internetowe pakiety. A to czy taką
kartę wsadzisz sobie do tego czy innego telefonu to co za różnica?
Po co mi ta Nokia za 5$?

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1q05eriapldvo.7kacwnxi5hjq.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 11 Nov 2012 20:05:13 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>> Pszemol wrote:
>>> Wbrew pozorom duzo tanich operatorow nie oferuje mikro SIM. Taka
>>> ucinaczka przyda Ci sie nie raz np przy wyjezdzie zagranice. A cena
>>> jest smiesznie niska w stosunku do problemow z wyborem opa jakich
>>> dzieki posiadaniu jej unikasz.
>>
>> jezu... i jak jedziesz za granicę to w każdym kolejnym kraju kupujesz
>> nową
>> kartę i nią karmisz swojego ajfona i ajfony reszty rodziny... bosz...
>> ;-)
>> że też ci się chce... jeszcze musisz znajmomy i kontrahentom za każdym
>> razem
>> wysłać info że teraz masz przez dwa dni inny numer.. ;-)
>> Jak ktoś musi tak dziadowac to raczej go na ajfona nie stać tylko mam
>> jakąś
>> stara nokie za 5$
>
> Najsmieszniejsze ze przeciez Pszemol sam wymyslil rozwiazanie - kupuje
> sie drugi telefon, stary, kiepski i tani, wklada w niego zagraniczna
> karte,
> wlacza udostepnianie internetu przez wifi (wiec taki kiepski znow byc nie
> moze), i korzysta w pelni ze swojego ajfona.
>
> Tylko po co wtedy obcinaczka ? :-)

No ale takie kombinacje mają duże wady oprócz zalet, już to omawialiśmy.
Fakt, masz dwa numery aktywne dla rozmów przychodzących, ale masz
dwie baterie do ładowania/rozładowywania. A w trybie wifi telefon nie
trzyma długo na jednym ładowaniu, oj nie - ta moja Nokia wytrzymywała
mniej niż godzinę w 3G trochę dłużej w EDGE, ale EDGE to dziś porażka.

Miało to duży sens jak nie było innej możliwości bo miałem na iPhone
simlocka - już go nie mam i za dwa tygodnie jadę na narty do Calgary
w Kanadzie i będę na kupnie kanadyjskiej karty SIM.

Ja żadnych "kontrahentów" nie mam, więc mój numer nie musi być zawsze
aktywny - i tak większośc komunikacji przez telefon odbieram drogą
internetową, właśnie skype, facebook - ostatecznie można na domowym
numerze chyba ustawić przekierowanie na międzynarodowy numer komórki
i będzie to kosztować mniej niż pogaduchy w międzynarodowym roamingu...

> Aczkolwiek nie takie rzeczy kupowalem, bo tanie i male byly, i mogly sie
> przydac :-)

Otóż to.
Biorę tą ucinaczkę na wycieczkę do Kanady - a nóż widelec się przyda
jak op nie będzie miał kart mikro, nie będzie problemu.

do góry

"ZBK" <z...@w...pl> wrote in message news:k7pe1t$so9$3@node1.news.atman.pl...
> Nie zapomnę jak moja siostra ze Szwecji się rzucała i mądrzyła, że matce
> da telefon komórkowy, bo matka nie ma. Wyciągnęła z torebki jakś mały
> stary dziadoski telefon ze Szwecji (pewnie z simlockiem), włożyła polską
> kartę i nawet nie wiedziała, że zdrapkę trzeba zdrapać i kod wprowadzić.

Głupia, nie? Ładnie to tak się z własnej siory publicznie naśmiewać?
Swoją drogą, nie boisz się że nieduża inteligencja może być genetyczna? ;-)

do góry

"Pszemol" <P...@P...com> wrote:

> Swoją drogą, nie boisz się że nieduża inteligencja może być genetyczna? ;-)

To ty jestes potomkiem buta i taboretu.

AK

do góry