>>Ano widzisz. Muszę sie odnieść do całego cytatu, bo źle zapamiętałeś
>>sytuację.
>>Kabel ma wiele par ale TYLKO JEDNA nadaje się pod Neostradę (przynajmniej
>>w
>>mojej części wsi) i ja tą parę w końcu z nimi znalazłem.
>>Reszta to szmelc taki, że się nawet gadać nie dało (rozmowa cztery razy
>>cichsza niż przydzwięk sieciowy, trzaski i tak dalej).
>
> No ale tak mowiac szczerze - to wszystkie zyly w kablu powinny miec
> zblizone parametry. Czyli problem raczej gdzies na polaczeniach ..

No ale gdzie są te połączenia , które to powodują to wie tylko ten zwolniony
monter (z wcześniej zwolnionym kolegą).
Teraz to już nikt tego nie wie i tylko specjalistyczny sprzęt oszacuje
"mniej więcej" gdzie to jest.
A już na pewno nikt nie będzie kopał aby to naprawić bo komuś się zachce
Neostrady kto ma u nas we wsi na razie tylko telefon.
Trzeba by w stadninie spytać gdzie stała ta "prasłowiańska grusza" co w nią
piorun strzelił i pod którą idzie ten źle naprawiony kabel.
Ale tak to my sobie pogadać możemy.
Jak by ktoś chciał Neo to mu wystawią BMT jak i mnie ciągle mówią na RONiU
że "z takimi parametrami to ja bym panu tej Neostrady nie założył".
Ale ja mam i szlus.Ma działać i jakoś tam działa po dwóch latach bojów.
Jak mi nie przedłużą umowy (wygasa za rok) to wtedy już tu będzie CDMA (mam
nadzieję bo oficjalnie ma być do końća roku).
vari