-
51. Data: 2013-07-28 21:37:58
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-07-28 21:30, RadoslawF pisze:
> Dnia 2013-07-28 20:15, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
>
>>>>>>>> A inni do końca gwarancji, fantazji itd.
>>>>>>>
>>>>>>> 1 na 100 i taki samochód jest łykany przez
>>>>>>> sąsiadów/kolegów/znajomych/dilera, z ogłoszenia go nie kupisz
>>>>>>
>>>>>> Z ogłoszenia, z komisu itd. Tak, można takie kupić.
>>>>>>
>>>>> Można kupując usłyszeć zapewnienia sprzedawcy że to właśnie taki
>>>>> egzemplarz, ale to jednak nie to samo co kupienie takiego.
>>>>
>>>> Jak wiem, ze dorabianie ideologii to popularny sport, ale nie
>>>> zmienia to faktu, że można takie samochody kupić z ogłoszenia.
>>>
>>> To nie dorabiaj ideologi,
>>
>> Jak widać na powyższym obrazku, to nie moja domena :>
>
> Na powyższym widać że jednak twoja.
Cóż, najwyraźniej nie masz w tym doświadczenia i tylko tę ideologię
dorabiasz.
>>> bo statystyczne z ogłoszenia to
>>> można kupić takie w których tylko sprzedający będzie o tym
>>> zapewniał.
>>
>> Statystykę będziesz miał taką, jaką wyprodukujesz. Jak się
>> szuka sensownie i nie byle taniej, to jak najbardziej takie
>> oferty można znaleźć. Zapewnienia sprzedawcy łatwo zweryfikować.
>
> Ja nie twierdzę że nie znajdziesz jeśli umiesz szukać
Znaczy jednak są takie samochody i można je kupić z ogłoszenia?
> i
> mas w tym doświadczenie. Statystyczny Kowalski nie ma
> i nie znajdzie.
Bez problemu takie znajdzie - bez doświadczenia. Byle nie szukał
tanich ofert.
>>> A to naprawdę nie to samo.
>>
>> Cóż, dobre używane samochody kosztują i są dostępne 'z ogłoszeń'.
>>
> Jeden na tysiąc czy dziesięć tysięcy pozostałych.
Jak się szuka okazji za grosze to tak. Inaczej to jednak wygląda,
jak się szuka np. 5 latka i ma się pieniądze.
> Ja rozumiem
> że łatwiej taki znaleźć niż trafić w totka ale tradycyjnie
> przypomnę że statystyczny kowalski go nie znajdzie.
Tradycyjnie to wiesz co...
-
52. Data: 2013-07-28 23:03:19
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: Deflegmator <w...@...pl>
On Sun, 28 Jul 2013 11:47:42 +0200
Helios <h...@w...pl> wrote:
>
> > W Polsce jest akurat moda na gówniane nowe auta. :>
>
> tak zgadzam się, to są gówniane auta, ale moda jest nie tylko w Polsce,
>
> ale ja wolę gównianą pandę 2013 za 35tys niż gównianego accorda 2006
> fura skóra TDI
To już lepiej od tych mikrogówien dla liliputów kupić wyjebane durango z 2004. :)
--
Deflegmator
-
53. Data: 2013-07-28 23:05:26
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Helios" <h...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:51f56e2a$0$1210$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2013-07-28 20:28, Krzysztof Matyasik pisze:
>> W dniu 2013-07-27 09:22, Helios pisze:
>>> Mam tydzień czasu i musze się zdecydować, szukam tanie nowe głównie do
>>> miasta, do niewielkich przebiegów 10tys/rok
>>>
>>> Ostatecznie zatrzymałem sie nad SANDERO vs FABIA
>>>
>>> i nie moge sie zdecydowac, oba około 32tys absolutne maximum
>>
>> Obejrzyj Peugeota 301, chociaż budżet jest przekroczony - musisz mieć 39
>> tysięcy, żeby znaleźć egzemplarz z silnikiem 1.2, klimą, radiem i
>> elektryką lusterek.
>
>
> znam ten model, to potężne bydle klasy skody RAPID
Potężne bydle?
Bez żartów proszę.
To jest auto klasy Sandero, tyle że z bagażnikiem.
A i Rapid to nic innego jak inna wersja Fabii.
-
54. Data: 2013-07-29 07:57:37
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: Helios <h...@w...pl>
> Cóż, dobre używane samochody kosztują i są dostępne 'z ogłoszeń'.
pierwszy właściciel, stan idealny, od dziadka, mały przebieg:
http://www.liveleak.com/view?i=1ad_1375046761
-
55. Data: 2013-07-29 08:35:07
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: Helios <h...@w...pl>
> Potężne bydle?
> Bez żartów proszę.
> To jest auto klasy Sandero, tyle że z bagażnikiem.
> A i Rapid to nic innego jak inna wersja Fabii.
301 ma 4.5 metra długości no mało to to nie jest
rapid jest równie długi co 301 i na dodatek 170cm szeroki
-
56. Data: 2013-07-29 10:26:16
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-07-28 21:37, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
>>>>>>>>> A inni do końca gwarancji, fantazji itd.
>>>>>>>>
>>>>>>>> 1 na 100 i taki samochód jest łykany przez
>>>>>>>> sąsiadów/kolegów/znajomych/dilera, z ogłoszenia go nie kupisz
>>>>>>>
>>>>>>> Z ogłoszenia, z komisu itd. Tak, można takie kupić.
>>>>>>>
>>>>>> Można kupując usłyszeć zapewnienia sprzedawcy że to właśnie taki
>>>>>> egzemplarz, ale to jednak nie to samo co kupienie takiego.
>>>>>
>>>>> Jak wiem, ze dorabianie ideologii to popularny sport, ale nie
>>>>> zmienia to faktu, że można takie samochody kupić z ogłoszenia.
>>>>
>>>> To nie dorabiaj ideologi,
>>>
>>> Jak widać na powyższym obrazku, to nie moja domena :>
>>
>> Na powyższym widać że jednak twoja.
>
> Cóż, najwyraźniej nie masz w tym doświadczenia i tylko tę ideologię
> dorabiasz.
Ale to ty nie masz doświadczenie, zafiksowałeś się na wymyślonej
czy zasłyszanej bredni i teraz robisz uniki wmawiając mi dorabianie
ideologii.
>>>> bo statystyczne z ogłoszenia to
>>>> można kupić takie w których tylko sprzedający będzie o tym
>>>> zapewniał.
>>>
>>> Statystykę będziesz miał taką, jaką wyprodukujesz. Jak się
>>> szuka sensownie i nie byle taniej, to jak najbardziej takie
>>> oferty można znaleźć. Zapewnienia sprzedawcy łatwo zweryfikować.
>>
>> Ja nie twierdzę że nie znajdziesz jeśli umiesz szukać
>
> Znaczy jednak są takie samochody i można je kupić z ogłoszenia?
Statystycznie nie bardzo z ogłoszenia, bo te naprawdę dobre
jak już ktoś napisał bez problemu sprzedają się w gronie rodziny czy
znajomych.
>> i
>> mas w tym doświadczenie. Statystyczny Kowalski nie ma
>> i nie znajdzie.
>
> Bez problemu takie znajdzie - bez doświadczenia. Byle nie szukał
> tanich ofert.
I nabierze się na złom udający coś sporo lepszego.
>>>> A to naprawdę nie to samo.
>>>
>>> Cóż, dobre używane samochody kosztują i są dostępne 'z ogłoszeń'.
>>>
>> Jeden na tysiąc czy dziesięć tysięcy pozostałych.
>
> Jak się szuka okazji za grosze to tak. Inaczej to jednak wygląda,
> jak się szuka np. 5 latka i ma się pieniądze.
Jak się szuka w typowej cenie jest to samo, szukanie 5 latka
w cenie 3 latków bo tam szybciej się trafi coś porządnego
zostawiam takim znawcom jak ty.
Dla przeciętnego kowalskiego ważne jest aby ten pięciolatek nie
był w cenie trzy latka, chyba tego też nie pojmujesz.
>> Ja rozumiem
>> że łatwiej taki znaleźć niż trafić w totka ale tradycyjnie
>> przypomnę że statystyczny kowalski go nie znajdzie.
>
> Tradycyjnie to wiesz co...
>
Wiem, argumenty ci się skończyły.
EOT z mojej strony.
Pozdrawiam
-
57. Data: 2013-07-29 11:46:17
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: Marek <m...@g...pl>
On 27.07.2013 11:13, t? wrote:
> Helios wrote:
>
>> Mam tydzień czasu i musze się zdecydować, szukam tanie nowe głównie do
>> miasta, do niewielkich przebiegów 10tys/rok
>>
>> Ostatecznie zatrzymałem sie nad SANDERO vs FABIA
>>
>> i nie moge sie zdecydowac, oba około 32tys absolutne maximum
>
> Z tych dwóch to Fabia, bo Diacia wstyd jechać. Z drugiej strony Fabią w
> sumie tez, o ile nie jesteś emerytem. Więc jeśli nie jesteś emerytem lub
> Rumunem (im nie wstyd jeździć Daciami bo sami je produkują) to kup coś
> innego.
>
Wstyd to ciebie czytac.
Wracajac do tematu to ja bym bral Dacie. Fabia to VW, a to psuje sie i
jest drogie w naprawie.
--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
-
58. Data: 2013-07-29 12:06:54
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: "BUNIEK" <m...@i...pl>
>Niech się jeszcze przejedzie 5-letnim autem klasy średniej to mu
>przejdzie Srabia i Srandero. :)
Jak się przejedzie starym A8 lub innym podobnym jeszcze starszym to
przejdzie mu klasa średnia. Tym sposobem dojedzmy do używanych samochodów
typu Mercedes Klasy S najlepiej ten większy itp, bo są najwygodniejsze
pewnie i bezpieczne maja naprawdę masę zalet - ale są drogie w eksploatacji.
Czy przejechanie 10 km w Punto z klimatyzacja a np. Passatem lub podobnym
tych 10 czy 20 km w mieście to taka różnica w jakości ze jednego wychodzisz
umęczony a z drugiego wypoczęty.
Buniek
-
59. Data: 2013-07-29 12:18:14
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-07-29 10:26, RadoslawF pisze:
> Dnia 2013-07-28 21:37, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
>
>>>>>>>>>> A inni do końca gwarancji, fantazji itd.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> 1 na 100 i taki samochód jest łykany przez
>>>>>>>>> sąsiadów/kolegów/znajomych/dilera, z ogłoszenia go nie kupisz
>>>>>>>>
>>>>>>>> Z ogłoszenia, z komisu itd. Tak, można takie kupić.
>>>>>>>>
>>>>>>> Można kupując usłyszeć zapewnienia sprzedawcy że to właśnie taki
>>>>>>> egzemplarz, ale to jednak nie to samo co kupienie takiego.
>>>>>>
>>>>>> Jak wiem, ze dorabianie ideologii to popularny sport, ale nie
>>>>>> zmienia to faktu, że można takie samochody kupić z ogłoszenia.
>>>>>
>>>>> To nie dorabiaj ideologi,
>>>>
>>>> Jak widać na powyższym obrazku, to nie moja domena :>
>>>
>>> Na powyższym widać że jednak twoja.
>>
>> Cóż, najwyraźniej nie masz w tym doświadczenia i tylko tę ideologię
>> dorabiasz.
>
> Ale to ty nie masz doświadczenie, zafiksowałeś się na wymyślonej
> czy zasłyszanej bredni i teraz robisz uniki wmawiając mi dorabianie
> ideologii.
Dziękuje, możesz dalej szukać w paździerzach i dorabiać ideologię,
nic mi do tego, ale może wróć do tego co ja pisałem - można
kupić dobre samochody kilkuletnie z ogłoszenia, z komisu itd.,
ale za nie trzeba będzie zapłacić stosowne pieniądze.
-
60. Data: 2013-07-29 12:47:39
Temat: Re: Tanie nowe ostateczny wybór
Od: Helios <h...@w...pl>
> np. Passatem lub podobnym tych 10 czy 20 km w mieście to taka różnica w
> jakości ze jednego wychodzisz umęczony a z drugiego wypoczęty.
a już w szczególności jestem umęczony jak mam tym passatem zaparkować w
mieście w którym mieszkam tj KRAKÓW