W dniu 2018-10-20 o 20:50, Czarek pisze:
>
>
> W dniu 20.10.2018 o 19:16, Michal Jankowski pisze:
>> Ja się trochę pobawiłem w płacenie telefonem, ale raz, że kartą prościej,
>
> Dlaczego prościej? Rozwiniesz?

Telefon trzeba co najmniej wybudzić, może odblokować...

>
>> dwa, mnóstwo terminali nie akceptuje NFC (i nie widać tego, dopóki nie
>> spróbujesz).
>
> To ciekawe. Chyba jakieś starocie.
>

To coś zmienia dla klienta w sklepie?

MJ

do góry

W dniu 20.10.2018 o 21:22, Michal Jankowski pisze:
> W dniu 2018-10-20 o 20:50, Czarek pisze:
>>
>>
>> W dniu 20.10.2018 o 19:16, Michal Jankowski pisze:
>>> Ja się trochę pobawiłem w płacenie telefonem, ale raz, że kartą
>>> prościej,
>>
>> Dlaczego prościej? Rozwiniesz?
>
> Telefon trzeba co najmniej wybudzić, może odblokować...
>

No rzeczywiście, wybudzenie zajmuje wieki. No może odblokowanie trochę
dłużej (odblokowywać nie potrzebuję) ale czas to dla mnie pomijalny.
Więcej czasu zajmuje wyjęcie odpowiedniej karty z portfela gdy nie chcę
aby płatność nastąpiła z losowej karty gdy przyłożę portfel do czytnika,
płacąc telefonem wybudzam go wyjmując z kieszeni.

>>
>>> dwa, mnóstwo terminali nie akceptuje NFC (i nie widać tego, dopóki
>>> nie spróbujesz).
>>
>> To ciekawe. Chyba jakieś starocie.
>>
>
> To coś zmienia dla klienta w sklepie?
>

Co ma zmieniać?
Od około 2 lat używam płatności NFC, na kilkaset przeróżnych terminali
trafiłem 1 (słownie jeden), który nie zadziałał z NFC, więc ciekawi mnie
gdzie spotkałeś ich "mnóstwo"

--
Czarek

do góry

W dniu 2018-10-20 o 21:59, Czarek pisze:

>
> Co ma zmieniać?
> Od około 2 lat używam płatności NFC, na kilkaset przeróżnych terminali
> trafiłem 1 (słownie jeden), który nie zadziałał z NFC, więc ciekawi mnie
> gdzie spotkałeś ich "mnóstwo"
>

Wystarczy, że w mięsnym i w piekarniczym - i tak muszę brać kartę.

MJ
PS. Po co ci w portfelu kilka kart, skoro płacisz NFC?

do góry

W dniu 20.10.2018 o 22:41, Michal Jankowski pisze:
> W dniu 2018-10-20 o 21:59, Czarek pisze:
>
>>
>> Co ma zmieniać?
>> Od około 2 lat używam płatności NFC, na kilkaset przeróżnych terminali
>> trafiłem 1 (słownie jeden), który nie zadziałał z NFC, więc ciekawi
>> mnie gdzie spotkałeś ich "mnóstwo"
>>
>
> Wystarczy, że w mięsnym i w piekarniczym - i tak muszę brać kartę.

I to jest to "mnóstwo"? Ile to jest % miejsc, w których sprawdzałeś
płatność telefonem? 50? 80? Może to jest "mnóstwo" na ilość płatności
ale bardzo mało w stosunku do ilości miejsc.
W moim i wielu moich znajomych przypadku, w tego typu sklepach nie ma
problemu. I w innych też nie ma.
Płacąc telefonem nie zastanawiam się czy zadziała bo zawsze działa
(pomijając jeden dawny wyjątek potwierdzający regułę)

>
>   MJ
> PS. Po co ci w portfelu kilka kart, skoro płacisz NFC?


Po to, żeby w domu luzem nie leżały, w ramki ich nie oprawię
W portfelu swoich ich nie trzymasz?
Telefon może się rozładować lub uszkodzić. Karta też może ulec
uszkodzeniu (jednak często się to nie zdarza)
Portfel/karty nie zawsze mam ze sobą, częściej mam telefon.

Nie jesteś zwolennikiem płacenia telefonem ale chcesz koniecznie
zniechęcić innych.

EOT

--
Czarek

do góry

W dniu 2018-10-20 o 23:02, Czarek pisze:

>>> Co ma zmieniać?
>>> Od około 2 lat używam płatności NFC, na kilkaset przeróżnych
>>> terminali trafiłem 1 (słownie jeden), który nie zadziałał z NFC, więc
>>> ciekawi mnie gdzie spotkałeś ich "mnóstwo"
>>>
>>
>> Wystarczy, że w mięsnym i w piekarniczym - i tak muszę brać kartę.
>
> I to jest to "mnóstwo"? Ile to jest %  miejsc, w których sprawdzałeś
> płatność telefonem? 50? 80? Może to jest "mnóstwo" na ilość płatności
> ale bardzo mało w stosunku do ilości miejsc.
> W moim i wielu moich znajomych przypadku, w tego typu sklepach nie ma
> problemu. I w innych też nie ma.
> Płacąc telefonem nie zastanawiam się czy zadziała bo zawsze działa
> (pomijając jeden dawny wyjątek potwierdzający regułę)

Nie bardzo.
Ośmieszasz się udowadniając nieistnienie braku czegoś argumentem
"bo ja nie spotkałem".

>> PS. Po co ci w portfelu kilka kart, skoro płacisz NFC?
>
>
> Po to, żeby w domu luzem nie leżały, w ramki ich nie oprawię
> W portfelu swoich ich nie trzymasz?
> Telefon może się rozładować lub uszkodzić. Karta też może ulec
> uszkodzeniu (jednak często się to nie zdarza)
> Portfel/karty nie zawsze mam ze sobą, częściej mam telefon.
>
> Nie jesteś zwolennikiem płacenia telefonem ale chcesz koniecznie
> zniechęcić innych.

Ostrzega innych aby byli przygotowani na to że telefonem mogą
w jakimś momencie jednak nie zapłacić.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2018-10-20 o 20:30, ianus pisze:
> W dniu 20.10.2018 o 20:18, Animka pisze:
>> W dniu 2018-10-20 o 19:15, collie pisze:
>>> W dniu 20.10.2018 18:39, Animka pisze:
>>>
>>>> W dniu 2018-10-20 o 16:51, Liwiusz pisze:
>>>>> W dniu 2018-10-20 o 01:16, Animka pisze:
>>>>>
>>>>>> O kurcze, jaka ja ślepa jestem :-(
>>>>>
>>>>> Bardziej by pasowało "o, ja głupia cipa".
>>>>
>>>> Mogłabym cipku nienawidzący płci zeńskiej też coś napisać, ale sam
>>>> wiesz jaki jesteś.
>>>
>>> E tam, zaraz nienawidzący. Po prostu ukryta opcja rowerowa. ;)
>>>
>>> PS. Rozumiem, że ten "cipek" to męska opcja cipy?
>>>      Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.
>>
>>   No coment :-)
>>
>>
> coment?
>
> A co to?

Abstrakcja.

EOT

--
animka

do góry

W dniu 20.10.2018 o 23:12, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-10-20 o 23:02, Czarek pisze:
>
>>>> Co ma zmieniać?
>>>> Od około 2 lat używam płatności NFC, na kilkaset przeróżnych
>>>> terminali trafiłem 1 (słownie jeden), który nie zadziałał z NFC,
>>>> więc ciekawi mnie gdzie spotkałeś ich "mnóstwo"
>>>>
>>>
>>> Wystarczy, że w mięsnym i w piekarniczym - i tak muszę brać kartę.
>>
>> I to jest to "mnóstwo"? Ile to jest %  miejsc, w których sprawdzałeś
>> płatność telefonem? 50? 80? Może to jest "mnóstwo" na ilość płatności
>> ale bardzo mało w stosunku do ilości miejsc.
>> W moim i wielu moich znajomych przypadku, w tego typu sklepach nie ma
>> problemu. I w innych też nie ma.
>> Płacąc telefonem nie zastanawiam się czy zadziała bo zawsze działa
>> (pomijając jeden dawny wyjątek potwierdzający regułę)
>
> Nie bardzo.
> Ośmieszasz się udowadniając nieistnienie braku czegoś argumentem
> "bo ja nie spotkałem".
>

Bo prawie wcale przy płaceniu telefonem ten problem nie występuje

>>> PS. Po co ci w portfelu kilka kart, skoro płacisz NFC?
>>
>>
>> Po to, żeby w domu luzem nie leżały, w ramki ich nie oprawię
>> W portfelu swoich ich nie trzymasz?
>> Telefon może się rozładować lub uszkodzić. Karta też może ulec
>> uszkodzeniu (jednak często się to nie zdarza)
>> Portfel/karty nie zawsze mam ze sobą, częściej mam telefon.
>>
>> Nie jesteś zwolennikiem płacenia telefonem ale chcesz koniecznie
>> zniechęcić innych.
>
> Ostrzega innych aby byli przygotowani na to że telefonem mogą
> w jakimś momencie jednak nie zapłacić.
:-)

Ja w takiej sytuacji staram się mieć gotówkę, bo oprócz problemu z
zapłatą telefonem/kartą, może po prostu nie być w danym punkcie terminala.

Z niego jest taki pechowiec, że w podanych przez niego dwóch sklepach
nie mógł zapłacić i teraz "ostrzega"

Spotkałem się kilka razy z sytuacją, że klient nie mógł w żaden sposób
zapłacić jedyną posiadaną kartą, wiec zgodnie z Twoim tokiem "rozumowania":
UWAGA! UWAGA! Ostrzegam! Przy płatności kartą mogą wystąpić problemy!


PS. Nudni jesteście z tymi swoimi "argumentami"

Bezwzględnie EOT.



--
Czarek

do góry

W dniu 2018-10-20 o 23:30, Czarek pisze:

>>>>> Co ma zmieniać?
>>>>> Od około 2 lat używam płatności NFC, na kilkaset przeróżnych
>>>>> terminali trafiłem 1 (słownie jeden), który nie zadziałał z NFC,
>>>>> więc ciekawi mnie gdzie spotkałeś ich "mnóstwo"
>>>>>
>>>>
>>>> Wystarczy, że w mięsnym i w piekarniczym - i tak muszę brać kartę.
>>>
>>> I to jest to "mnóstwo"? Ile to jest %  miejsc, w których sprawdzałeś
>>> płatność telefonem? 50? 80? Może to jest "mnóstwo" na ilość płatności
>>> ale bardzo mało w stosunku do ilości miejsc.
>>> W moim i wielu moich znajomych przypadku, w tego typu sklepach nie ma
>>> problemu. I w innych też nie ma.
>>> Płacąc telefonem nie zastanawiam się czy zadziała bo zawsze działa
>>> (pomijając jeden dawny wyjątek potwierdzający regułę)
>>
>> Nie bardzo.
>> Ośmieszasz się udowadniając nieistnienie braku czegoś argumentem
>> "bo ja nie spotkałem".
>>
>
> Bo prawie wcale przy płaceniu telefonem ten problem nie występuje

Co oznacza że występuje.

>>>> PS. Po co ci w portfelu kilka kart, skoro płacisz NFC?
>>>
>>>
>>> Po to, żeby w domu luzem nie leżały, w ramki ich nie oprawię
>>> W portfelu swoich ich nie trzymasz?
>>> Telefon może się rozładować lub uszkodzić. Karta też może ulec
>>> uszkodzeniu (jednak często się to nie zdarza)
>>> Portfel/karty nie zawsze mam ze sobą, częściej mam telefon.
>>>
>>> Nie jesteś zwolennikiem płacenia telefonem ale chcesz koniecznie
>>> zniechęcić innych.
>>
>> Ostrzega innych aby byli przygotowani na to że telefonem mogą
>> w jakimś momencie jednak nie zapłacić.
> :-)
>
> Ja w takiej sytuacji staram się mieć gotówkę, bo oprócz problemu z
> zapłatą telefonem/kartą, może po prostu nie być w danym punkcie terminala.
>
> Z niego jest taki pechowiec, że w podanych przez niego dwóch sklepach
> nie mógł zapłacić i teraz "ostrzega"
>
> Spotkałem się kilka razy z sytuacją, że klient nie mógł w żaden sposób
> zapłacić jedyną posiadaną kartą, wiec zgodnie z Twoim tokiem "rozumowania":
> UWAGA! UWAGA! Ostrzegam! Przy płatności kartą mogą wystąpić problemy!

Mogą, i nawet nie masz pojęcia jakie.
Sporo ludzi ma i nosi więcej niż jedną kartę.

> PS. Nudni jesteście z tymi swoimi "argumentami"

Nudny jesteś z negowaniem rzeczywistości i zastępowaniem jej "ja nie
spotkałem więc problem nie istnieje".


Pozdrawiam

do góry

W dniu sobota, 20 października 2018 21:59:34 UTC+2 użytkownik Czarek napisał:

> No rzeczywiście, wybudzenie zajmuje wieki. No może odblokowanie trochę
> dłużej (odblokowywać nie potrzebuję) ale czas to dla mnie pomijalny.
> Więcej czasu zajmuje wyjęcie odpowiedniej karty z portfela gdy nie chcę
> aby płatność nastąpiła z losowej karty
Po co nosić w portfelu kilka kart?
Po co w ogóle posiadać kilka kart?
No chyba ze miłośnik kredytów jakiś jesteś.

do góry

W dniu 2018-10-20 o 17:55, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-10-20 o 16:51, Liwiusz pisze:
>
>>>>>> Jest jakiś dzialający tani telefon z NFC.
>>>>>> Bo tak patrze i poniżej tysiąca coś znaleść.
>>>>>
>>>>> A warto?
>>>>> IMO naklejka lepsza.
>>>>
>>>> Wymień jedną zaletę w porównaniu do NFC?
>>>
>>> Tańsza.
>>
>> Nie rozumiem. Korzystanie z NFC nic nie kosztuje.
>
> Koszt "urządzenia" z NFC jest większy niż inne opcje.

Niekoniecznie. Ja kupiłem kierując się możliwościami (pamięć, aparat) i
wybrałem ten, który odpowiadał mi cenowo, a nfc dostałem gratis, bo
nawet tego nie brałem pod uwagę, a teraz z tego korzystam.

--
Liwiusz

do góry