On 10/03/2016 12:51, Poldek wrote:

> Już wspomniałem obok, ale pozwolę sobie jeszcze raz tu:
> system ReadyNAS OS jest pisany na TEN kontkretny sprzęt. Na tym sprzęcie
> testowany i dzięki temu na tym sprzęcie działa stabilnie i niezawodnie.

Szkoda tylko, że to nieprawda. To zwykły Debian do tego już "nieświeży"
+ frontend, żeby każda "blondynka" mogła sobie w nim wyklikać konfigurację.
Jeśli zechcesz to na Linuxa możesz sobie zainstalować podobne
rozwiązania do konfiguracji zdalnej także przez WWW - tylko, że to IMO
bez sensu skoro możesz sobie zainstalować jakiś lekkie środowisko
graficzne i logować się zdalnie na nie. Zresztą dlaczego pierwszą rzeczą
jaką włączają/instalują "świadomi" użytkownicy NASów to możliwość
logowania po SSH? Bo ten 'frontend' to dla większości za mało. I tu
znowu - apetyt rośnie w miarę jedzenia.

> W przypadku NASa to jest ważne, żeby działał 24/7/365, a nie wyświetlał
> komunikaty (albo i nie).

Czyli jak coś się pi$%^#li to ma to robić po cichu i nie przeszkadzać
użytkownikowi?

> Duży wybór systemów NASowych dla Atoma itp. oznacza zarazem, że na
> Twojej konkretnej wiacie przystankowej, w Twojej konkretnej konfiguracji
> może być nietestowany wcześniej. Będzie działało dobrze, albo prawie
> dobrze.

Przestań mnie rozmieszać. Po to są wydawane *stabilne* wersje
*serwerowe* Linuxów do tego z długim wsparciem (LTE) by była pewność, że
to działa i jest "łatane" na bieżąco. I właśnie takie systemy najlepiej
instalować - co do wyboru softu nie ogranicza Cię wtedy "wykastrowany"
i/lub stary system jaki jest w NASach - instalujesz to co chcesz.
FreeNAS to tylko jedna z możliwości i to tylko dla tych co wolą sobie
wyklikać konfigurację. IMO jak już jest platforma x86 to używać
"pełnego" OSa - a jak jest do tego możliwość virtualizacji to już w
ogóle bajka - "składasz" sobie LAN jak z klocków (jak zechcesz to sobie
postawisz wirtualnego NASa (np. Xpenology) obok np. Windows Server do
tego z jakimś firewallem jak np. m0n0wall). W domu to może faktycznie
nie każdy potrzebuje, ale w małej firmie to chyba najtańsze rozwiązanie
[odbiegam trochę od tematu - chodzi mi o pokazanie zalet takiego
rozwiązania].

> W tytule jest napisane _tani_ NAS. Nie chodzi o najlepszego NASa w tym
> wątku, tylko o taniego NASa. Gdybym miał polecać najlepszego NASa, to
> nie polecałbym RadyNAS Duo v1, tylko pewnie któregoś współczesnego
> ReadyNASa, który kosztuje kilka razy więcej.

Zgoda, ale wybór był między tanim NASem do kupienia ("ślepa uliczka"
ReadyNAS SPARC), albo wykorzystaniem już po części posiadanej "wiaty"
(x86). Pytający dokonał wyboru IMO słusznego - zainstaluje na tym co
będzie chciał, a jak zechce mieć więcej dysków w "ładnej skrzynce" to
zainwestuje w jakaś "zgrabną" obudowę - nie musi robić tego od razu, ma
czas na rozejrzenie się.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l

do góry

On 10/03/2016 12:55, Poldek wrote:

> Uszkodzony za 150 to już chyba ReadyNAS Duo v2 (ARM) lub podobny -
> nowsza generacja sprzętu, dużo wydajniejszy.

Akurat pojawiły się dwie sztuki ze SPARC na Aledrogo. Starują od 50zł.
Sprzedawca twierdzi, że sprawdzone "i widoczne w sieci" ale bez
zasilaczy. ;P
Rynek zweryfikuje ile to warte - sam jestem ciekaw bo zastanawiam się
nad wystawieniem mojego.

BTW. Z tym oznaczeniem v2 to trzeba uważać. Netgear "skrewił" i
sprzedawcy często celowo to wykorzystują wprowadzając w błąd. Były dwie
wersje SPARC oznaczone v1/v2, wersja ARM potocznie zwana była V2 (w
opisach celowo używało się dużej litery choć nie wszyscy to robili).
ARMa najłatwiej rozpoznać po większym wentylatorze (80mm) - mały wentyl
60mm to na 100% SPARC nawet jeśli na etykiecie jest v2.

Tu opis jak odróżniać
http://www.rnasguide.com/2012/01/09/how-to-tell-whet
her-i-have-a-duo-v1-or-duo-v2-or-nv-v1-or-nv-v2/

--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l

do góry

Michal Lukasik wrote:

> Przestań mnie rozmieszać. Po to są wydawane *stabilne* wersje
> *serwerowe* Linuxów do tego z długim wsparciem (LTE) by była pewność, że
> to działa i jest "łatane" na bieżąco.

Ja nie będę cię rozśmieszał, a ty się nie ośmieszaj.
W amatorskich serwerach można sobie instalować darmowe "serwerowe"
linuxy. Jak się taki serwer wywala, to pisz na Berdyczów. Albo szukaj
innej wersji serwerowego systemu, innego serwera - baw się do woli. Tam,
gdzie dane mają jakąś wartość nie ma miejsca na darmówki, za które nikt
nie ponosi odpowiedzialności.

do góry

Dnia 11.03.2016 Poldek <p...@i...eu> napisał/a:

> Ja nie będę cię rozśmieszał, a ty się nie ośmieszaj.
> W amatorskich serwerach można sobie instalować darmowe "serwerowe"
> linuxy. Jak się taki serwer wywala, to pisz na Berdyczów. Albo szukaj

Jasne, za to jak kupisz starego NASa masz takie wsparcie, że hoho :-)

> innej wersji serwerowego systemu, innego serwera - baw się do woli. Tam,
> gdzie dane mają jakąś wartość nie ma miejsca na darmówki, za które nikt
> nie ponosi odpowiedzialności.

Pitolicie Hipolicie.

Zobacz Waść np. to:
http://www.top500.org/statistics/list/

Wybierz Operating System, a potem zastanów się- nawet nie
nad Linuksem jako takim, który jest na 98,8% superkomputerów,
ale nad totalnie community-supported CentOSem, który jest na
blisko 11%

BTW: ostatnio jak zaglądałem na top500 był 1 (jeden) system
z Windowsem, obecnie jest 0 (zero) :-)


--
Dominik & kąpany (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

do góry

Dnia 11.03.2016 Poldek <p...@i...eu> napisał/a:
> Michal Lukasik wrote:
>
>> Przestań mnie rozmieszać. Po to są wydawane *stabilne* wersje
>> *serwerowe* Linuxów do tego z długim wsparciem (LTE) by była pewność, że
>> to działa i jest "łatane" na bieżąco.
>
> Ja nie będę cię rozśmieszał, a ty się nie ośmieszaj.
> W amatorskich serwerach można sobie instalować darmowe "serwerowe"
> linuxy.

Nie pisz tak głośno, bo mój NAS na debianie stable usłyszy :) i mu kdniowy
uptime zniknie.

> Jak się taki serwer wywala, to pisz na Berdyczów. Albo szukaj
> innej wersji serwerowego systemu, innego serwera - baw się do woli. Tam,
> gdzie dane mają jakąś wartość nie ma miejsca na darmówki, za które nikt
> nie ponosi odpowiedzialności.

Wsparcie w komercyjnych produktach jest o kant dupy. Albo i tak opiera
się w dużym stopniu na comunity (w formie forum na stronie producenta).
No i błyskawicznie znikają upgrady, bo producent daje nowy model aby
biznes się kręcił.

do góry

W dniu 2016-03-08 o 09:50, 2late pisze:
> http://www.ceneo.pl/Komputery;szukaj-zyxel+nsa310
>
> http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/dyski-nas/zy
xel-nsa310/specification?switch_t=t
>
>
> Maly, cichy, malo pradu zre. Uzywalem tego przez ladnych kilka lat i
> zamienilem na wiekszy, tez Zyxel'a.

Obsługuje torrenty a szczególnie magnet linki oraz eMule/eDonkey2000?

do góry

On 12/03/2016 01:15, Kamikazee wrote:

>> http://www.ceneo.pl/Komputery;szukaj-zyxel+nsa310
>>
>> http://www.chip.pl/testy/pamieci-masowe/dyski-nas/zy
xel-nsa310/specification?switch_t=t
>>
>>
>>
>> Maly, cichy, malo pradu zre. Uzywalem tego przez ladnych kilka lat i
>> zamienilem na wiekszy, tez Zyxel'a.
>
> Obsługuje torrenty a szczególnie magnet linki oraz eMule/eDonkey2000?

Tak, sa dwa klienty torrenta (magnet) i emule.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2016(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

do góry