-
11. Data: 2018-03-28 23:38:12
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: l...@g...com
Jeżdżę wiele lat ale coś takiego zdarzyło mi się pierwszy raz. Rózne rzeczy się
przeżyło, ale takiego parcha jeszcze nie spotkałem. A droga, z której wjeżdźał gość
była boczna, dojazdowa, osiedlowa. Samochód kilkunastoletni, zwykły budżetowy, moj
zresztą też. Co do odległości, no cóż, pewnie masz rację.
-
12. Data: 2018-03-29 13:39:36
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2018-03-28 o 23:38, l...@g...com pisze:
> Jeżdżę wiele lat ale coś takiego zdarzyło mi się pierwszy raz. Rózne rzeczy się
przeżyło, ale takiego parcha jeszcze nie spotkałem. A droga, z której wjeżdźał gość
była boczna, dojazdowa, osiedlowa. Samochód kilkunastoletni, zwykły budżetowy, moj
zresztą też. Co do odległości, no cóż, pewnie masz rację.
>
Kamerka nie zawadzi, gdyby np. zdarzyło, że nie zdążyłbyś wyhamować i
stuknąłbyś gościowi w tył, to bez kamerki w takiej sytuacji jesteś
bezbronny.
-
13. Data: 2018-03-29 22:24:04
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 27 Mar 2018 23:52:56 -0700 (PDT), l...@g...com
napisał(a):
> Jakie tu koloryzowanie? Do tego skrzyżowania zbliżałem się może z prędkośćią 60-70
km/h. Po lekkim wyhamowaniu może było z 50 km/h. Tylko wtedy byłem już kilka metrów
za gościem, który specjalnie nie przyśpieszał i nagle zahamował.
> Sądzisz, że nawet przy tej stosunkowo niskiej predkości, przy wbiciu hamulca w
podłogę nie przytrzesz gum na suchym asfalcie?
Miedzy pzytarciem gum, a smrodem gum i okładzin jest jakieś 150km/h różnicy
;)
> Powiesz pewnie, trzeba było zachować odpowiednią odległość. I mialbyś racje, gdyby
zachowanie gościa bylo racjonalne, podyktowane sytuacją na drodze a nie zlośliwe
wręcz bandyckie.
Ale ja nie mówię że tak sie nie stało, to jest codzienność na drogach.
On Ci zajechał drogę, Ty go strąbiłeś, co nakręciło w nim agresję.
Wziął i zahamował.
I tyle.
Jak masz film, to możesz iść na policję.
Bez filmu raczej nie masz po co.
-
14. Data: 2018-03-29 23:24:05
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: l...@g...com
"Miedzy pzytarciem gum, a smrodem gum i okładzin jest jakieś 150km/h różnicy
;) "
Tu dopiero widzę koloryzację, zresztą to nieważne, czas kupić kamerkę.
Dzięki wszystkim za wypowiedzi.
-
15. Data: 2018-03-30 08:51:17
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 29.03.2018 o 13:39, Poldek pisze:
> stuknąłbyś gościowi w tył, to bez kamerki w takiej sytuacji jesteś
> bezbronny.
Nie do końca prawda.
Sam kiedyś najechałem na tył, bo pani najpierw zmieniła pas na taki do
skrętu, zwolniła, po czym się rozmyśliła i wróciła bezpośrednio przede
mnie - nie wystarczyło miejsca na wyhamowanie. Na szczęście miałem
świadka - facet w samochodzie obok się zatrzymał i zostawił telefon do
siebie. Jak przyjechała policja (po dwóch godzinach), to uprzejmy pan
pofatygował się do nas, opisał sytuację i zostałem uznany za
poszkodowanego. Tak to się robiło w czasach wczesnocyfrowych ;)
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
-
16. Data: 2018-03-30 09:24:59
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Thu, 29 Mar 2018 14:24:05 -0700 (PDT), l...@g...com
napisał(a):
> "Miedzy pzytarciem gum, a smrodem gum i okładzin jest jakieś 150km/h różnicy
> ;) "
> Tu dopiero widzę koloryzację,
Nie, jest to zupełnie poważne.
Jeśli czujesz okładziny hamując z prędkości znacznie mniejszych niż
maksymalna, to znaczy że hamulce nie są sprawne.
I oznacza że jeśli przytraiłoby się hamowanie z prędkości autostradowych
(albo na ostrym zjeździe), to jest duża szansa że samochodu nie uda się
zatrzymać.
Jeśli chodzi o opony to jeśli to samochód z ubiegłego wieku, bez ABS, no to
oczywiście niewprawny kierowca, hamując awaryjne może je puścić z dymem.
Ale jeśli samochód ma ABS i śmierdzi oponami po hamowaniu - również to
oznacza że układ hamulcowy nie jest sprawny.
-
17. Data: 2018-03-30 15:22:17
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: p...@g...com
--Ale jeśli samochód ma ABS i śmierdzi oponami po hamowaniu - również to
oznacza że układ hamulcowy nie jest sprawny.
Wystarczy że ciśnienie za niskie i opony po takim heblowaniu złapią temperaturę
-
18. Data: 2018-03-30 18:53:08
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Fri, 30 Mar 2018 06:22:17 -0700 (PDT), p...@g...com
napisał(a):
> --Ale jeśli samochód ma ABS i śmierdzi oponami po hamowaniu - również to
> oznacza że układ hamulcowy nie jest sprawny.
>
> Wystarczy że ciśnienie za niskie i opony po takim heblowaniu złapią temperaturę
Z 50-60km/h? :)
Ja akurat bardzo dobrze wiem jakie cuda trzeba odczyniać, po to żeby
rozgrzać oponę. A tu jeszcze daleko do tego żeby śmierdziała.
-
19. Data: 2018-03-30 20:52:54
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: p...@g...com
Jechałem ze znajomym starym passatem nie szybciej niż 70 km/h kiedy gwałtownie
zahamował i smród gumy dostał się do kabiny. Okazało się że wesołki mechanicy po
zmianie kół (zimowe-letnie) nie sprawdzili ciśnienia. Jak ktoś ma tpms może zobaczyć
jak szybko rośnie ciśnienie w oponach przy dynamicznej jeździe.
-
20. Data: 2018-04-06 19:05:10
Temat: Re: Taka sobie sytuacja
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik l...@g...com ...
> W swej naiwności zakladam, wróć zakladałem, że po drogach poruszają
> się ludzie swiadomi a nie złośliwe gnomy.
>
To błąd nr 1.
Bląd nr 2 to brak kamerki :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.