(c)RaSz napisał(a) :
> Jakoś nie widzę specjalnych zalet ogniw NiMH'owych

Mróz. Litowe na mrozie szybko siadają. Co mi po tym, że po powrocie
do ciepła odzyskują parametry. Litowych nie wolno ładować poniżej 0
stopni.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1

do góry

(c)RaSz napisał(a) :
>
> Jakoś nie widzę specjalnych zalet ogniw NiMH'owych

Mróz. Litowe na mrozie szybko siadają. Co mi po tym, że po powrocie
do ciepła odzyskują parametry. Litowych nie wolno ładować poniżej 0
stopni.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1

do góry

użytkownik (c)RaSz napisał:

> Jakoś nie widzę specjalnych zalet ogniw NiMH'owych

Są bardziej odporne na użytkownika i bezpieczniejsze
dla producenta ze względu na brak dużych odszkodowań.

A niech tylko Li-ion AA pojawią się w warzywniaku, wnusio
kupi babci do radia bądź AAA do pilota, albo wnusio wsadzi
je do ładowarki standardowej 1,5V, albo
odwrotnie - zwykłe 1,5V do ładowarki Li-ion.
Będzie jedna wielka masakra sprzętu/ludzi.
Niech zostanie jak jest.

do góry

> Jakoś nie widzę specjalnych zalet ogniw NiMH'owych (przynajmniej do moich
> zastosowań), ale kadmowe zapamiętałem jako bardzo dla mnie użyteczne, niestety:
Enelopy to są własnie NiMH.

--
Pozdr

Janusz_K

do góry

Użytkownik " (c)RaSz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55e0c655$0$27510$6...@n...neostrad
a.pl...
28 sierpnia 2015 12:32 Użytkownik "J.F." napisał w
>: Po pierwsze - mysle, ze nie ma takiego problemu.
>: Najstarsze ktore pamietam mialy 1800, no moze 1500,

>Jeśli mówisz o Li-jonowych, to nie wiem,

Pisze o 18650.

>ale używałem onegdaj Ni-MH 600 mAh! -- i wcale nie narzekałem.

Podejrzewam, ze uzywales NiCd. Sam pamietam 550, 650 ... ile obecnie
sie osiaga, to nie wiem.
Bo potem weszly NiMH, dzis maja 2000-2500, ale ile mialy kiedys
najmniejsze R6 ?


>No ale obsługiwały one telefon bezprzewodowy
>(stacjonarny), i ładowarka była stale pod ręką, więc ciągle je można
>było
>podładowywać, czyli kłopot żaden. No i właśnie w takim zastosowaniu
>były one
>lepsze, niż jakieś ogniwa o wyższej pojemności, ale niższej
>żywotności.

Akurat chyba w tych telefonach to konczyly zywot relatywnie szybko -
pare lat i do wymiany.

>: Z dalszej strony - ciagle chyba robia NiMH i NiCd. Widac klienci
>: ciagle chca baterii malo pojemnych :-)

>Jakoś nie widzę specjalnych zalet ogniw NiMH'owych (przynajmniej do
>moich
>zastosowań), ale kadmowe zapamiętałem jako bardzo dla mnie użyteczne,
>niestety:
>już *nie wolno* nimi handlować (sic!) a to za sprawą matuszki Unii, a
>raczej jej
>komisarzy ludowych. A to mnie wq***wia niepomiernie. Jestem
>przekonany, że to
>nie żadna-tam "dbałość o środowisko", bo wystarczyłoby zaproponować
>jakieś
>metody ich utylizacji, i szkodliwość byłaby zaniedbywalna.

No, co by nie mowic, to kadm szkodliwy jest, a sporo trafiloby na
smietniki.
Tak nawiasam mowiac - czy dzis jest jakas osobna utylizatornia, czy
wyrzucic do pojemnika na baterie ?

>Ich wielka zaleta była taka, że świetnie nadawały się do
>elektronarzędzi: można
>było z nich pociągnąć prąd ładnych kilka (a może nawet kilkanaście)
>amperów! Bez
>wielkiego uszczerbku dla ich żywotności. Ogniwa nowsze, te niby
>"lepszejsze" --
>by po takim poborze padły na pysk...

by padly, czy padly ? Te nowe ogniwa NiMH wcale nie sa takie zle ... w
zasadzie to nie ma czego zalowac.
A pomysl, ze narzedzie dluzej pracuje, no i jak na eneloopach, to
zawsze gotowe do pracy ...

J.

do góry

Tak a propos - skorzystalem z okazji, przemierzylem troche jeden
powerbank.
Co w srodku - nie wiem. Rozmiar jakby jedno ogniwo 18650, z
pojemnoscia zapewne rzedu 1800-2000mAh.

Ladunek oddawany - ~1350mAh. Mierzone na USB, przy napieciu ~5V.
Ladunek przyjmowany - ~2400mAh. Znow mierzone na USB, przy ~5V.

Kiepska sprawnosc, 56%.
Ale przy polowicznym rozladowaniu jest jakby lepiej - czyzby przy
ladowaniu nie bylo przetwornicy, i im mniejsze napiecie na ogniwie,
tym wieksze straty ?
A moze przetwornica wyjsciowa juz gorzej pracuje ?

J.

do góry

W dniu 01.09.2015 o 19:11, J.F. pisze:
> Tak a propos - skorzystalem z okazji, przemierzylem troche jeden powerbank.
> Co w srodku - nie wiem. Rozmiar jakby jedno ogniwo 18650, z pojemnoscia
> zapewne rzedu 1800-2000mAh.
>
> Ladunek oddawany - ~1350mAh. Mierzone na USB, przy napieciu ~5V.
> Ladunek przyjmowany - ~2400mAh. Znow mierzone na USB, przy ~5V.
>
> Kiepska sprawnosc, 56%.
> Ale przy polowicznym rozladowaniu jest jakby lepiej - czyzby przy
> ladowaniu nie bylo przetwornicy, i im mniejsze napiecie na ogniwie, tym
> wieksze straty ?
> A moze przetwornica wyjsciowa juz gorzej pracuje ?
>

A jak jest z odpalaniem auta takim ustrojstwem, niewiele większe
powerbanki na filmikach odpalają auta, ale pewnie do odpalenia dużego
diesla to się nie nada?
https://www.youtube.com/watch?v=87Zgq7wsi24 (filmik wybrany przypadkowo)

do góry

W dniu 2015-09-01 o 20:03, dddddddd pisze:
> A jak jest z odpalaniem auta takim ustrojstwem, niewiele większe
> powerbanki na filmikach odpalają auta, ale pewnie do odpalenia dużego
> diesla to się nie nada?
> https://www.youtube.com/watch?v=87Zgq7wsi24 (filmik wybrany przypadkowo)
Do żadnego się nie nada.
To, że odpali auto to nie znaczy, że to można robić, bo żywotność tego
akumulatora w tym powerbanku przy takich prądach jest nieporównywalnie
mniejsza niż samochodowego.

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

do góry

W dniu 01.09.2015 o 20:23, Jawi pisze:
> W dniu 2015-09-01 o 20:03, dddddddd pisze:
>> A jak jest z odpalaniem auta takim ustrojstwem, niewiele większe
>> powerbanki na filmikach odpalają auta, ale pewnie do odpalenia dużego
>> diesla to się nie nada?
>> https://www.youtube.com/watch?v=87Zgq7wsi24 (filmik wybrany przypadkowo)
> Do żadnego się nie nada.
> To, że odpali auto to nie znaczy, że to można robić, bo żywotność tego
> akumulatora w tym powerbanku przy takich prądach jest nieporównywalnie
> mniejsza niż samochodowego.
>

żywotność zgaduję że będzie niska - ale ogniwa pewnie nie drogie, z
resztą nikt tego nie kupuje do codziennego odpalania auta. Pytanie czy
sprawdzi się jako urządzenie awaryjne i da chwilowo te kilkaset (?) A
prądu do rozruchu np. 3-litrowego diesla

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

Hello J.F.,

Tuesday, September 1, 2015, 7:11:18 PM, you wrote:

> Tak a propos - skorzystalem z okazji, przemierzylem troche jeden
> powerbank.
> Co w srodku - nie wiem. Rozmiar jakby jedno ogniwo 18650, z
> pojemnoscia zapewne rzedu 1800-2000mAh.
> Ladunek oddawany - ~1350mAh. Mierzone na USB, przy napieciu ~5V.
> Ladunek przyjmowany - ~2400mAh. Znow mierzone na USB, przy ~5V.

> Kiepska sprawnosc, 56%.
> Ale przy polowicznym rozladowaniu jest jakby lepiej - czyzby przy
> ladowaniu nie bylo przetwornicy, i im mniejsze napiecie na ogniwie,
> tym wieksze straty ?

Znane mi ładowarki LiIon/LiPoly z napięcia 5V to czysto liniowa
technika.

> A moze przetwornica wyjsciowa juz gorzej pracuje ?

Też. Step-up z 3V musi być albo drogi albo bipolarny. Jak bipolarny,
to tracisz na prądzie bazy i Ucesat :(

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry