-
11. Data: 2015-08-27 15:38:52
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
Jak tam raczej jestem ciekaw, czy faktycznie robili badania na te
wszystkie znaczki FC CE ROHS na obudowie.
Żart oczywiście.
-
12. Data: 2015-08-27 15:49:41
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 27 Aug 2015 12:43:43 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
> To jest format 18650. W tym formacie znajduję głownie ogniwa Li-Ion
> zarówno 1200 mAh jak i 5000mAh:
Nie rozumiem jest sens ekonomiczny produkowania tak skrajnych
pojemności w tych samych gabarytach.
--
Marek
-
13. Data: 2015-08-27 16:27:23
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-08-27 o 15:49, Marek pisze:
> On Thu, 27 Aug 2015 12:43:43 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
>> To jest format 18650. W tym formacie znajduję głownie ogniwa Li-Ion
>> zarówno 1200 mAh jak i 5000mAh:
>
> Nie rozumiem jest sens ekonomiczny produkowania tak skrajnych pojemności
> w tych samych gabarytach.
>
Może kwestia starszej (tańszej) i nowszej (droższej) technologii? A może
w obudowie typu 18650 znajduje się ogniwo o rozmiarze 16340? Zajmujące
1/3 całkowitej objętości. Tak jak w przypadku małego elektrolitu w
obudowie od dużego.
--
pozdrawiam
MD
-
14. Data: 2015-08-27 16:37:21
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:mrn3tc$frb$1@node2.news.atman.pl...
> Jak tam raczej jestem ciekaw, czy faktycznie robili badania na te
> wszystkie znaczki FC CE ROHS na obudowie.
Z pewnością zrobili, dlaczego mieli by kłamać?
> Żart oczywiście.
Też oczywiście żart.
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100 222478205
-
15. Data: 2015-08-27 21:36:49
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-08-27 13:53, Zenek Kapelinder wrote:
> Proste jak budowa cepa. Producent podaje użytkową pojemność a nie całkowitą.
> Przykład. Bateria która nie uruchamia pilota do telewizora będzie zasilała zegarek
przez pół roku.
To urządzenie tak nie działa. Podaje znaczy prąd podczas pracy. Szukam
pomysłu czy przypadkiem nie wymyslono czegoś z gatunku "mocy PMPO" która
może osiągać dowolne absurdy i to całkiem legalnie. To by tłumaczyło mój
drugi powerbank w którym ktoś bez zażenowania wypisal na obudowie 20000mAh.
PS. na obudowie akku jest "mah" a nie "mAh". Ciekawe dlaczego, ale coś
czuje że nawet z deklarowanego 1200 nie ma połowy.
-
16. Data: 2015-08-28 11:56:45
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Sebastian Biały napisał:
>
> PS. na obudowie akku jest "mah" a nie "mAh". Ciekawe dlaczego, ale coś
> czuje że nawet z deklarowanego 1200 nie ma połowy.
>
Bo to pewnie miliamdżengi a nie miliampery.
Amdżeng - chińska jednostka natężenia prądu elektrycznego. Umowna.
Definicja deklarowana osobno przez każdego producenta na własne
potrzeby. Ściśle tajna norma regulująca sposób definiowania.
-
17. Data: 2015-08-28 12:32:03
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Thu, 27 Aug 2015 12:43:43 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
>> To jest format 18650. W tym formacie znajduję głownie ogniwa Li-Ion
>> zarówno 1200 mAh jak i 5000mAh:
>Nie rozumiem jest sens ekonomiczny produkowania tak skrajnych
>pojemności w tych samych gabarytach.
Jedne sa pojemne, a drugie dobre :-)
Po pierwsze - mysle, ze nie ma takiego problemu.
Najstarsze ktore pamietam mialy 1800, no moze 1500, teraz chyba mniej
niz 2000 powazni producenci nie robia.
Z drugiej strony - Ultrafire sie chwali 3000 i to jest chyba rekord,
wiecej to oszustwo, a moze i UF oszukuje z tymi 3000.
Wiec jedyna ciekawostka to te 1200 ... Chinczyki oficjalnie sprzedaja
podrobki, czy jakies takie tansze "na pierwszy montaz", a moze ma byc
tanie - klienci i tak kupia, napisza sobie ile chca.
Z dalszej strony - ciagle chyba robia NiMH i NiCd. Widac klienci
ciagle chca baterii malo pojemnych :-)
J.
-
18. Data: 2015-08-28 22:36:54
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>
28 sierpnia 2015 12:32 Użytkownik "J.F." napisał w
news:55e038a7$0$27524$65785112@news.neostrada.pl ...
:
: >Nie rozumiem jest sens ekonomiczny produkowania
: >tak skrajnych pojemności w tych samych gabarytach.
:
: Jedne sa pojemne, a drugie dobre :-)
:
Też mam jakieś takie przekonanie, że aku o dużej pojemności są często "gorsze",
a to dlatego, że (jak mi się *wydaje*) mogą szybciej swą imponującą pojemność...
tracić! Czyli: są mniej trwałe od tych niby "słabszych". No ale na poparcie tej
opinii nie mam żadnych cytatów do podlinkowania, to tylko takie gdybanie...
:
: Po pierwsze - mysle, ze nie ma takiego problemu.
: Najstarsze ktore pamietam mialy 1800, no moze 1500,
:
Jeśli mówisz o Li-jonowych, to nie wiem, ale używałem onegdaj Ni-MH 600 mAh! -- i
wcale nie narzekałem. No ale obsługiwały one telefon bezprzewodowy
(stacjonarny), i ładowarka była stale pod ręką, więc ciągle je można było
podładowywać, czyli kłopot żaden. No i właśnie w takim zastosowaniu były one
lepsze, niż jakieś ogniwa o wyższej pojemności, ale niższej żywotności.
:
: Z dalszej strony - ciagle chyba robia NiMH i NiCd. Widac klienci
: ciagle chca baterii malo pojemnych :-)
:
Jakoś nie widzę specjalnych zalet ogniw NiMH'owych (przynajmniej do moich
zastosowań), ale kadmowe zapamiętałem jako bardzo dla mnie użyteczne, niestety:
już *nie wolno* nimi handlować (sic!) a to za sprawą matuszki Unii, a raczej jej
komisarzy ludowych. A to mnie wq***wia niepomiernie. Jestem przekonany, że to
nie żadna-tam "dbałość o środowisko", bo wystarczyłoby zaproponować jakieś
metody ich utylizacji, i szkodliwość byłaby zaniedbywalna.
Ich wielka zaleta była taka, że świetnie nadawały się do elektronarzędzi: można
było z nich pociągnąć prąd ładnych kilka (a może nawet kilkanaście) amperów! Bez
wielkiego uszczerbku dla ich żywotności. Ogniwa nowsze, te niby "lepszejsze" --
by po takim poborze padły na pysk...
--
Nie oczekuj, iż rząd uzna, że warto wesprzeć także i Ciebie. Są w tym "porządku
dziobania" ludzie, na których rządowym decydentom - zależy ZNACZNIE bardziej.
A dlaczego? Bo umieją się odpowiednio... "odwdzięczyć"! Tylko niesterowany,
w pełni WOLNY rynek - jest transparentny, uczciwy, bezstronny i nieprzekupny!
-
19. Data: 2015-08-29 13:47:56
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: rzymo <r...@g...com>
W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 22:36:39 UTC+2 użytkownik (c)RaSz napisał:
> już *nie wolno* nimi handlować (sic!) a to za sprawą matuszki Unii, a raczej
> jej komisarzy ludowych. A to mnie wq***wia niepomiernie.bywalna.
> Ich wielka zaleta była taka, że świetnie nadawały się do elektronarzędzi:
> można było z nich pociągnąć prąd ładnych kilka (a może nawet kilkanaście) > >
amperów! Bez wielkiego uszczerbku dla ich żywotności.
No to masz LiFePo - wada to mniejsza pojemność niż typowe LiIon, zalety to właśnie
wyższa obciążalność prądowa, właśnie rzędu kilkunastu C oraz dłuższa żywotność
(większa ilość cykli ładowania-rozładowania).
-
20. Data: 2015-08-29 15:23:48
Temat: Re: Taka ciekawostka z powerbankiem i pojemnoscią
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-08-28 o 22:36, (c)RaSz pisze:
> 28 sierpnia 2015 12:32 Użytkownik "J.F." napisał w
> news:55e038a7$0$27524$65785112@news.neostrada.pl ...
> :
> : >Nie rozumiem jest sens ekonomiczny produkowania
> : >tak skrajnych pojemności w tych samych gabarytach.
> :
> : Jedne sa pojemne, a drugie dobre :-)
> :
>
> Też mam jakieś takie przekonanie, że aku o dużej pojemności są często "gorsze",
> a to dlatego, że (jak mi się *wydaje*) mogą szybciej swą imponującą pojemność...
> tracić! Czyli: są mniej trwałe od tych niby "słabszych". No ale na poparcie tej
> opinii nie mam żadnych cytatów do podlinkowania, to tylko takie gdybanie...
>
> :
> : Po pierwsze - mysle, ze nie ma takiego problemu.
> : Najstarsze ktore pamietam mialy 1800, no moze 1500,
> :
>
> Jeśli mówisz o Li-jonowych, to nie wiem, ale używałem onegdaj Ni-MH 600 mAh! -- i
> wcale nie narzekałem. No ale obsługiwały one telefon bezprzewodowy
> (stacjonarny), i ładowarka była stale pod ręką, więc ciągle je można było
> podładowywać, czyli kłopot żaden. No i właśnie w takim zastosowaniu były one
> lepsze, niż jakieś ogniwa o wyższej pojemności, ale niższej żywotności.
>
>
> :
> : Z dalszej strony - ciagle chyba robia NiMH i NiCd. Widac klienci
> : ciagle chca baterii malo pojemnych :-)
> :
>
> Jakoś nie widzę specjalnych zalet ogniw NiMH'owych (przynajmniej do moich
> zastosowań), ale kadmowe zapamiętałem jako bardzo dla mnie użyteczne, niestety:
> już *nie wolno* nimi handlować (sic!) a to za sprawą matuszki Unii, a raczej jej
> komisarzy ludowych. A to mnie wq***wia niepomiernie. Jestem przekonany, że to
> nie żadna-tam "dbałość o środowisko", bo wystarczyłoby zaproponować jakieś
> metody ich utylizacji, i szkodliwość byłaby zaniedbywalna.
Nie do końca. Trudno zrobić bardzo szczelny system utylizacji
materiałów, które są w masowej sprzedaży. Podejrzewam, że bada się jaki
jest stopień utylizacji niebezpiecznych zużytych przedmiotów w
zależności od przyjętych w różnych krajach form organizacyjnych. Jeśli
materiał jest szkodliwy (a kadm jest) to z symulacji może wychodzić, że
niezależnie co będziemy robić to i tak część niezutylizowana będzie
negatywnie oddziaływać na środowisko. Nie tęsknię jakoś za NiCd z powodu
wysokiego samorozładowywania i silnego spadku pojemności w niskich
temperaturach. W dodatku NiCd nie lubiły szybkiego ładowania.
--
pozdrawiam
MD