On 2014-02-12, anacron <a...@a...pl> wrote:
>
> Pomijam już nękanie (niekończące się nękanie i polowania).
> Nie ja tą wojnę zacząłem, ale ja ją skończę. Nie odpuściłem jednemu, a
> efekt mam taki, że od tamtej pory wszyscy policjanci (w Polsce) są dla
> mnie jacyś tali milsi. Jakąś pocztą pantoflową informację się rozchodzą,
> albo w jakimś tajnym rejestrze są moje dane z informacją, że mają mi
> schodzić z drogi. Nie wiem. Jeszcze niedawno, jak zwróciłem uwagę
> kończyło się długą kontrolą i szukaniem dziury w całym, dziś słyszę
> przepraszam(y) i szybko zawijają ogon za sobą. Ostatnio na stacji Orlenu
> pod Bełchatowem "ocaliłem" kilku kierowców. Jedna Pani siedziała już w
> radiowozie i miała wypisywany mandat, a kilku czekało w kolejce. Kiedy
> zwróciłem uwagę, że wilgotność względna jest 99% i pomiarów robić nie
> mogą, bardzo szybko padło "przepraszamy", Pani dostała pouczenie, a
> pozostałych od ręki puścili. Jeszcze rok temu skończyło by się to
> godzinną kontrolą.
>
Nie wiem co bierzesz ale dawaj dalej :-)

--
Artur
ZZR 1200