Pan R napisał:

>> No właśnie. Czy ktoś bardziej zorientowany w bieżącym podejściu TP do
>> rozwoju sieci może mi powiedzieć, czy ich jeszcze takie rejony choć
>> trochę obchodzą? Czy jest jakikolwiek sens składać do nich wniosek?
>> Alternatywnych operatorów w okolicy niet, jedynie lokalni dostawcy
>> internetu po wifi.
>
> Nie ma TP i nie ma alternatywnych, czyli szanse są równe. Dlaczego
> oczekujesz inwestycji tylko od TP?

Bo TP zgłosiła się sama aby ją wyznaczono "operatorem wyznaczonym"?

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnigd4as.nu8.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> Bo TP zgłosiła się sama aby ją wyznaczono "operatorem wyznaczonym"?
>

Ale to nie znaczy, że inny operator nie może budowac tam swojej
infrastruktury. Podobno mamy "wolny rynek" usług telekomunikacyjnych.
R.

do góry

Pan R napisał:

>> Bo TP zgłosiła się sama aby ją wyznaczono "operatorem wyznaczonym"?
>
> Ale to nie znaczy, że inny operator nie może budowac tam swojej
> infrastruktury.

Nie znaczy. Ale każdy, który ma jakiekolwiek doświadczenie, będzie
tego unikać. Bo wie, że dotychczasowa praktyka była taka, że jak
któryś mały zaczynał inwestycję, to w najdogodniejszym momencie
zza krzaka wyskakiwała tepsa ze swoimi drucikami. A wtedy nici
z zaplanowanych przez operatora przychodów.

> Podobno mamy "wolny rynek" usług telekomunikacyjnych.

Nie, nie mamy. Mamy rynek z jednym operatorem o dominującej pozycji
(który często ucieka się do praktyk monopolistycznych).

--
Jarek

do góry

Użytkownik "R" <...@n...spam> napisał w wiadomości
news:4d068f3d$0$27033$65785112@news.neostrada.pl...

> Nie ma TP i nie ma alternatywnych, czyli szanse są równe. Dlaczego
> oczekujesz inwestycji tylko od TP?

Bo znam odrobinę branżę i patrzę realnie na jakiekolwiek szanse na
inwestycje.

J.

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnigd8ob.pl3.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

> Nie znaczy. Ale każdy, który ma jakiekolwiek doświadczenie, będzie
> tego unikać. Bo wie, że dotychczasowa praktyka była taka, że jak
> któryś mały zaczynał inwestycję, to w najdogodniejszym momencie
> zza krzaka wyskakiwała tepsa ze swoimi drucikami. A wtedy nici
> z zaplanowanych przez operatora przychodów.
>
I vice versa. Jak tepsa coś wybuduje, to zaraz znajdzie się pasożyt,,,
przepraszam, "operator alternatywny", który zaoferuje swoje usługi na
infrastrukturze TP.
R.

do góry

Pan R napisał:

>> Nie znaczy. Ale każdy, który ma jakiekolwiek doświadczenie, będzie
>> tego unikać. Bo wie, że dotychczasowa praktyka była taka, że jak
>> któryś mały zaczynał inwestycję, to w najdogodniejszym momencie
>> zza krzaka wyskakiwała tepsa ze swoimi drucikami. A wtedy nici
>> z zaplanowanych przez operatora przychodów.
>
> I vice versa. Jak tepsa coś wybuduje, to zaraz znajdzie się pasożyt,,,
> przepraszam, "operator alternatywny", który zaoferuje swoje usługi na
> infrastrukturze TP.

No i prawidłowo -- takie są zasady na tym rynku (z podmiotem dominującym).
Był niedawno pomysł (sensowny), aby to zmienić. Ale TP prosiła, błagała,
groziła i robiła co mogła, aby UKE wycofał się z projektu. No to jest jak
jest.

--
Jarek

do góry