On 30/07/2020 16:46, slawek wrote:
> Osobną sprawą jest pozycja JS - jakieś marne 2.5% - choć 99% stron
> (w tym i Tiobe) pracuje dzięki JS. Znowu wygląda to na
> manipulację/fałszowanie statystyk.

A jak myślisz, z czego TIOBE pobiera dane?

> Nota bene inne źródła (np. statystyka wymagań pracodawców) podają
> około 30% dla JS.

Czy aby na pewno obie metody pomiaru mają cokolwiek z sobą wspólnego?

do góry

On 30/07/2020 19:09, slawek wrote:
> Tu nie chodzi skąd

Ależ wręcz przeciwnie. Dokładnie o to chodzi. TIOBE czerpie dane z
innego źródła niż rozmowy kwalifikacyjne i wyciąga z niego inne wnioski.

> To trochę tak jakby ktoś udowadniał że mniej klientów kupuje
> Coca-Colę

TIOBE nic nie udowania ponad to czego dotyczy. Zakładasz błednie że
TIOBE to ranging popularności języków na rynku. Nie, to nie ten ranking.

do góry

On 30/07/2020 22:21, slawek wrote:
>> Zakładasz błednie że TIOBE to ranging popularności języków na rynku. Nie, to nie
ten ranking.
> To napisz czego wg. ciebie to ranking.

Dlaczego w/g mnie? Wydaje mi się że TIOBE wie lepiej co mierzą:

"[...] The index is calculated from the number of search engine results
for queries containing the name of the language. The index covers
searches in Google, Google Blogs, MSN, Yahoo!, Baidu, Wikipedia and
YouTube. [...]

Nic tu nie mówią o popularności języka, mówią o popularności mediów w
kontekście danego języka.

Ogólnie są rózne cele i źródła danych:

https://en.wikipedia.org/wiki/Measuring_programming_
language_popularity

Zazwyczaj prowadzą do róznych wniosków, a ponieważ ludzie mają tendencję
do pomijania istoty pomiaru, zamiast tego wydaje im się że to służy do
oceny który jest naj[lepszy|większy|popularniejszy|profesjonalniejszy
|itd].

> Czy jednak to manipulacja

Starasz się usilnie udowodnić jakąs tezę. Nie do końca rozumiem
dlaczego, Twoja teza nie ma nic wspólnego z celem i metodyką przyjętą
przez TIOBE. Oni mierzą coś konkretnego. To że to mało uzyteczne w
usenetowych flames to nie ich wina. Z jakiejś przyczyny TIOBE zawsze
jest wyciągana jako broń jednej ze stron, kiedy trzeba udowodnić
wyższość czegoś nad czymś. Samo TIOBE nie manipuluje, to ludzie
manipulują nim w dyskusjach.

> starannie ułożonych pod tę tezę źródeł?

Możesz sam sobie dobrać dowolne źródła i wystawić indeks np.
najpopularniejszych jezyków programowania z parzystą liczbą liter w
nazwie, używanych w przemyśle okrętowym. Może się komuć przyda.

do góry

On 30/07/2020 23:04, slawek wrote:
> A tak szczerze - to myślisz że ktokolwiek wpisuje w Google
> "classic Visual Basic"?

Dopytaj w TIOBE dlaczego rozrózniają. Tu masz hint:

https://www.tiobe.com/tiobe-index/programming-langua
ges-definition/

Podpowiem: bo tak i h...

> I na tym polega manipulacja Tiobe - lista języków jest
> spreparowana tak, aby wychodziło co ma wyjść. Czyli nie ma po
> prostu języka Basic - ale osobno liczy się dialekty.

Najwidoczniej *ktoś* uznał że dialetky te mają mieć osobne szufladki.
Podobnie jak ktoś mógłby uznać że języki z parzystą liczbą liter w
nazwie są lepsze w branży okrętowej.

> Tak samo jakbyś np. nie liczył ile osób używa ogólnie
> angielskiego, ale osobno Anglików, osobno USA, osobno
> Australijczyków i osobno Kanadyjczyków i osobno Hindusów itd.
> Wtedy mogłoby ci wyjść że Angielski jest mniej popularny niż
> portugalski - wszak używają go tylko Anglicy, czyż
> nie?

Nie, ponieważ TIOBE nie określa popularności języków a jedynie
zainteresowanie nimi.

> I drobiazg - porównaj wyniki z Tiobe z wynikami z innych źródeł. W
> tym pypl, statystyki z GitHub. Są rozbieżności. Zacznij myśleć,
> zamiast wierzyć w Tiobe jak emeryt w finansowe problemy
> fałszywego wnuczka.

Widzę że jesteś jednak ideologicznie i agresywnie nastawiony sądząc po
tym "zacznij myśleć". To ja mam radę przeciwną: zacznij myśleć czy nie
myślisz za dużo. TIOBE jest tylko takim wglądem na jakiś parametr.
Zupełnie inny niż sobie ubzdurałeś.

do góry

On 31/07/2020 11:48, slawek wrote:
> Czyli TIOBE jest
> bezwartościowe.

A ktoś obiecywał inaczej?

>> To ja mam radę przeciwną: zacznij myśleć czy nie myślisz za dużo.
> Nie chodzi o to że ciebie myślenie męczy. Ale o to że ty wolisz
> "nie myśleć za dużo" (konformizm), byle tylko samooszukiwać się
> że świat jest piękny i złożony z życzliwych ci ludzi.

A kto się tak oszukuje? Ja tylk oprzedtawiam fakty o tym jak TIOBE
działa. Ty zaś, jak rasowy schizofrenik, doszukujesz się jakiś spisków
w, całkiem klarownej i nieco kiepskiej, metodyce pomiaru, w dodatku do
innych celów.

>> TIOBE jest tylko takim wglądem na jakiś parametr.
> Znaczy się jaki?

"Medialny".

To troche jak ranking najlepszych ludzi na świecie na podstawie
statystyk publikacji z Pudelka.

>> Zupełnie inny niż sobie ubzdurałeś.
> Znowu masz rację: przez dluższy czas (n lat) sądziłem że TIOBE
> jest prowadzone rzetelnie. Parę dni temu przyłapałem TIOBE na
> manipulacji. Więc rzeczywiście - bzdurą jest że ranking TIOBE
> jest uczciwy.

Nie udowodniłeś żadnej manipulacji. Pokazałeś tylko że oni robią to
inaczej niż, wydaje Ci się, powinni. Od tego daleka droga do
*udowodnienia* jakiejkolwiek manipulacji.

Potraktuj TIOBE jako subiektywną opinię grupy ludzi nienawidzących
BASICa i Delphi. Będzie Ci łatwiej przełknąć, że ktoś może w necie mieć
jakies inne opinie niż jedynie słuszne. Opcja nr. 2: Możesz uznać to za
spisek Reptailian że ktoś częściej szuka tutorialu do C niż do Cobola.
Tej hipotezy jednak nie polecam, kiepska sprawdzalność w praktyce.

do góry