-
11. Data: 2010-11-10 17:20:37
Temat: Re: "Szwedzki" numer
Od: "kamil" <k...@s...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:ibegab$pqf$1@news.onet.pl...
> Uzytkownik "kamil" <k...@s...com> napisal w
>>> Zaden problem, juz o tym pisalem. Czarne/granatowe kombi to bardzo
>>> popularne malowanie taksowki - a te czesto jezdza 24/7, do tego sporo
>>> z nich obstawia lotniska - z Arlandy do centrum Sztokholmu jest
>>> jeszcze stosunkowo niedaleko, ale z takiego Nykoping to jakies
>>> poltorej godziny jazdy z predkoscia autostradowa.
>>
>> Wez do tego dwoch kierowcow na zmiany po 8h i masz po 30 kilometrow na
>> godzine, w same dni robocze. Z palcem w uchu.
>
> Na taksowce w polskim miescie ? Raczej trudno - 30 to bedzie srednia z
> jazdy pod swiatlami, a przeciez nie jezdzi bez przerwy.
>
> Ale moze w Szwecji inaczej i sa kursy po 50 km ..
Chyba, ze jezdza tez w swieta i weekendy. Zreszta mozliwosci sa dziesiatki,
samochod mogl nalezec do przychodni na jakims zadupiu, gdzie 24/7 jezdzili
nim weterynarze do chorych krow po 100km w jedna strone.
Pozdrawiam
kamil
-
12. Data: 2010-11-10 17:21:12
Temat: Re: [PRESS] "Szwedzki" numer
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Chris" <s...@g...pl> napisał
>> A da sie jakos sprawdzic historie w tych szwedzkich bazach ?
>> Moze to zwykla pomylka wklepujacego, bo znow uwierzyc w te
>> 840kkm trudno troche ..
>
> http://www.bezwypadkowy.net/ tu masz pałeno takich przypadków,
> chyba nie ma w PL samochodu bez cofki albo walonego :)
Pelno, pelno, ale ja o statystyce - ktos probowal zliczyc jaka jest
przecietna cofka na swedzkich autach ?
Bo zrozumiale ze na tej stronie beda przede wszystkim "drastyczne"
przypadki, a z drugiej strony i te 840kkm i 120kkm rocznie to takie
trudne do uwierzenia. A pomylic sie przy wklepywaniu na pewno sie
zdarza.
Ktos potrafi z tej strony wyczytac wiecej ? Np czy to taksowka
byla, albo czemu takie dziwne terminy kontroli ..
J.
-
13. Data: 2010-11-10 19:04:48
Temat: Re: [PRESS] "Szwedzki" numer
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2010-11-10 13:04, Massai pisze:
> Nie tak całkiem "bez problemu", bo to z 7 godzin jazdy czyli prawie
> cały dzień roboczy.
> Owszem, wykonalne, ale jakoś sobie nie wyobrażam tego auta jako
> samochodu kuriera...
A kto powiedział że jeździła nim tylko jedna osoba?:)
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
14. Data: 2010-11-11 00:09:04
Temat: Re: "Szwedzki" numer
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 10 Nov 2010 16:20:37 -0000, kamil wrote:
>"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>> Na taksowce w polskim miescie ? Raczej trudno - 30 to bedzie srednia z
>> jazdy pod swiatlami, a przeciez nie jezdzi bez przerwy.
>> Ale moze w Szwecji inaczej i sa kursy po 50 km ..
>
>Chyba, ze jezdza tez w swieta i weekendy. Zreszta mozliwosci sa dziesiatki,
>samochod mogl nalezec do przychodni na jakims zadupiu, gdzie 24/7 jezdzili
>nim weterynarze do chorych krow po 100km w jedna strone.
Ale to znow wraca pytanie kiedy oni pracuja.
Bo jak wet ma poltorej godziny jechac, poltorej wracac, godzine
pracowac - to 500km dziennie nie nakreci. Ale razem z druga zmiana
owszem.
Tylko kto za to zaplaci ? No coz, Szwecja - pewnie panstwowy wikt.
J.
-
15. Data: 2010-11-11 12:42:20
Temat: Re: [PRESS] "Szwedzki" numer
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ibdvl8$1te$1@news.onet.pl...
>
> Ale swoja droga dziwi mnie jedno - plotka wsrod handlarzy sie nie rozeszla
> ?
>
Moze i sie rozeszla ale zapomnial...
Caly czas sie zanstanawiam nad pewna spoleczna inicjatywa :).
Czesto jezdze Poznan Berlin i w miejscowosci Boczow widuje cale lory na
tablicach z Pleszewa/Jarocina i Gniezna z uzywkami, miedzy ktorymi skacza
panowie z laptopami i calym majdanem do korygowania licznikow.
Za kazdym razem kiedy bede przejezdzal zatrzymam sie i zrobie fotke nr
rejestracyjnych tira z piekna tablica "korygowanie licznikow" w tle :) i
umieszcze ja w internecie...
Choc nie wiem czy wogole to odniesie jakis skutek...
--
Picasso
-
16. Data: 2010-11-11 13:51:15
Temat: Re: [PRESS] "Szwedzki" numer
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 11 Nov 2010 12:42:20 +0100, P_ablo wrote:
>Caly czas sie zanstanawiam nad pewna spoleczna inicjatywa :).
>Czesto jezdze Poznan Berlin i w miejscowosci Boczow widuje cale lory na
>tablicach z Pleszewa/Jarocina i Gniezna z uzywkami, miedzy ktorymi skacza
>panowie z laptopami i calym majdanem do korygowania licznikow.
>Za kazdym razem kiedy bede przejezdzal zatrzymam sie i zrobie fotke nr
>rejestracyjnych tira z piekna tablica "korygowanie licznikow" w tle :) i
>umieszcze ja w internecie...
>Choc nie wiem czy wogole to odniesie jakis skutek...
Zaden. Cofac kazdy sobie moze.
Chyba ze udokumentujesz odpowiedni przypadek i handlarz pojdzie
siedziec, a korektor rowniez - za wspoludzial.
J.