-
21. Data: 2010-11-16 19:32:57
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 16 Nov 2010 16:48:45 -0000, hants wrote:
>Pewnie bedziesz wiedział - jak z dzikim campingowaniem i ogniskami w
>Norwegii?
>W Szkocji wolno prawie wszystko, w Anglii i Walii - praktycznie nic.
Spytaj na pl.rec.sporty.zimowe - Gosia 'Blackone'
Ale o ile pamietam meritum - w Norwegii turystytka dozwolona bez
ograniczen. Nie wolno to posesji ogrodzic, jesli by mialo turystom
przeszkadzac :)
J.
-
22. Data: 2010-11-16 20:07:07
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Tue, 16 Nov 2010 00:11:53 +0100, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):
> Poszukiwana droga, którą można polecieć 70 => 100 km/h
>
> Warunki:
>
> - brak drzew w skrajni (im dalej drzewa, tym lepiej)
> - brak wiaduktów, mostów, linii wysokiego/niskiego napięcia
> ponad tą jezdnią do wysokości 150 - 200 metrów
Radziłbym sprawdzić Słowację...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
23. Data: 2010-11-16 20:15:04
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
hants pisze:
> "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl> wrote in message
> news:ibua8u$2nd$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Droga całkiem zacna, jechałem, bardzo dawno temu. Ale ona miewa
>> zakręty ZTCP. Wyłaniające się zza winkla zatoki zapierały dech w
>> piersi. :-) Ale samochody widywałem.
>
> Odcinek Thurso-Tongue - to i owszem, często uzywany, ale Tongue -
> Altnaharra to malownicze pustkowie którego nie potrafię przyrównać do
> niczego w Polsce. Nawiasem mówiąc - do tych zatoczek bardzo często można
> sobie blisko podjechać, napompować łódeczkę i pływać do woli :-)
Cała północna Szkocja jest cudna, mało uczęszczane asfalty.
Odwiedziliśmy jeszcze Orkady, ciekaw jestem czy nadal jest tam
korporacja taksówkowa z Polonezami z kierą po prawej stronie :-)
Połaziliśmy także po niezwykle cudownych i dzikich górach po południe od
Fort William, w stronę Glasgow
>
>
>> Jest jeszcze w Norwegii E6 od Alty w stronę Nordkappu. Rowerowałem
>> tamtędy. Miejscami bardzo długie odcinki gdzie po obydwu stronach
>> drogi rozciągają się wspaniałe widoki na zupełnie nic ciekawego. Bez
>> drzew, linii energetycznych, ludzi, budynków, samochodów, tylko deszcz
>> i wiatr w ryja ;-)
>
> Pewnie bedziesz wiedział - jak z dzikim campingowaniem i ogniskami w
> Norwegii?
Co prawda kempingowaliśmy się na polach (w namiotach i domkach w
zależności od deszczu) ale wiem, że dzikie kempingowanie jest dozwolone.
Trzeba oczywiście się zachować i nie zostawić po sobie śladu. Niestety
nie wiem jak sie ma sprawa palenia ognisk.
> W Szkocji wolno prawie wszystko, w Anglii i Walii - praktycznie nic.
Zawsze pozostaje kempingowanie na cudzym polu za zgoda właściciela.
>
> Mamy dużą chrapkę na tę E6 w Norwegii. :-)
Jak już tam jedziecie samochodem, to warto zaliczyć całą Norwegię z
największymi fiordami, potem koniecznie Lofoty, cud nad cudy!
Szczególnie pięknie za kołem polarnym w porze letniej, 24h na dobę jest
jasno. Jak mi było mało rowerowania za dnia, wyskakiwałem jeszcze po
kolacji na rundkę. Widok pomarańczowożółtego słońca o północy jest
niezwykły.
My największe fiordy odpuściliśmy, mieliśmy tylko kilka dni więc
zrobiliśmy na rowerach 1200 km z Lofotów na Nordkapp.
Ale z pewnością wrócę na rowerowanie do Norwegii. Największe fiordy i
górzysta - centralna Norwegia czekają.
>
>
> > Ale sądzę, że Rafał szukał czegoś bliżej :-)
> Teraz to wszędzie blisko :-)
Jak ruszaliśmy busem z Nordkappu mając w perspektywie 1800 km z
prędkością nie więcej niż 90 km/h to nie wydawało sie tak blisko.
Dobrze, ze od Sztokholmu już frunęliśmy do Warszawy aeroplanem.
Seco
--
Szukam pracy:
http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki
-
24. Data: 2010-11-16 23:57:50
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2010-11-16 20:07, Adam Płaszczyca pisze:
> Radziłbym sprawdzić Słowację...
Nie chce mi się mandatów w EUR płacić ;)
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
25. Data: 2010-11-17 07:31:07
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
"Rafał \"SP\" Gil" napisal:
> Nie chce mi się mandatów w EUR płacić ;)
No to Egipt ;)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
26. Data: 2010-11-17 10:13:02
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>
Dnia 16.11.2010 hants <m...@h...pl> napisał/a:
>> Jest jeszcze w Norwegii E6 od Alty w stronę Nordkappu. Rowerowałem
>> tamtędy. Miejscami bardzo długie odcinki gdzie po obydwu stronach drogi
>> rozciągają się wspaniałe widoki na zupełnie nic ciekawego. Bez drzew,
>> linii energetycznych, ludzi, budynków, samochodów, tylko deszcz i wiatr w
>> ryja ;-)
Tylko.... zabawę mogą popsuć renifery :D
Droga wygląda tak:
http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/59.html
http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/207.html
http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/258.html
Ale tam się da :) Jeszcze w tych okolicach 93 do Alta już od terenów fińskich,
przed i za przejściem granicznym. Przy samym Alta już fiord. Mniej więcej:
http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/191.html
> Pewnie bedziesz wiedział - jak z dzikim campingowaniem i ogniskami w
> Norwegii?
Można wszędzie, z resztą co 20km jest kamperowisko z wc, często ciepłą wodą,
komercyjne kampingi też przystępne.
> Mamy dużą chrapkę na tę E6 w Norwegii. :-)
No i E69 też warto :)
> > Ale sądzę, że Rafał szukał czegoś bliżej :-)
> Teraz to wszędzie blisko :-)
6500km to nie tak blisko, a tam 80km/h i nie chcesz przyjąć mandatu :D
Tu cała trasa: http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
27. Data: 2010-11-17 15:51:19
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Rafał "SP" Gil wrote:
> W dniu 2010-11-16 00:48, WS pisze:
>
>> Jesli faktycznie chcesz kogos na glajcie holowac, to przy 100km/h masz
>> jednak duze szanse go zabic ...
>> Do zabaw tego typu nalezy bezwzglednie zamontowac dynamometr mierzacy
>> sile z jaka holujesz i przygotowac sie na ewentualna jazde do tylu ;)
>
> OK, widzę, że jest to duży problem we wskazaniu miejsca ;)
>
> Na holu nie będzie człowiek, a LATAWIEC ... faktem jest, że duży i
> najprawdopodobniej "bogato wyposażony". Nie chcę rozpier*olić o jakiś
> wiadukt sprzętu po prostu ... a potrzebuję pojechać dłużej niż 5 minut z
> tym "plecaczkiem".
I chesz jechać aż 100km/h???
Normalny (duży) latwaiec to raczej przy 30km/h będzie już ciągnął mocno.
Przy 40km/h (6 w skali Beauforta) sporo latawców traci stabilność Przy
50-60km/h (7B) mało co chce jeszcze lecieć. 90-100km/h to 10B czyli
sztorm, to wyrywa drzewa z korzeniami i o ile nie jest to australijski
Nighthawk (taki latawiec typu delta, nie chodzi mi o latający sprzęt
wojskowy) to widzę raczej sprzęt za 3,5kPLN walący prosto w ziemię po
tym jak zdestabilizowany latawiec przejedzie do lotu nurkowego (typowe
zachowanie -- zaczyna zataczać koła na holu i w końcu bam).
Pamiętaj też że siła jaka działa na latawiec rośnie z kwadratem
prędkości. Przy 100km/h będzie ok 11x więcej niż przy 30 chyba że
latawiec drastycznie zmienia geometrię (jak rzeczony Nighthawk).
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
28. Data: 2010-11-18 01:54:40
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: "hants" <m...@h...pl>
"Sergiusz Rozanski" <w...@m...com.pl> wrote in message
news:slrnie774u.8hr.write-only-with-spf@dns.media-la
b.com.pl...
> Tylko.... zabawę mogą popsuć renifery :D
Hmmm - wolę renifery niż te mamuśki:
http://www.hants.toucansurf.com/P7020003.jpg
> Droga wygląda tak:
>
> http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/59.html
> http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/207.html
> http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/258.html
Inaczej niż w Szkocji - duużo wyzsze klify
> Tu cała trasa: http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/
Dzięki za linka
-
29. Data: 2010-11-18 10:43:58
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: MM <k...@g...pl>
Dnia 16-11-2010 o 00:11:53 Rafał "SP" Gil <u...@m...pl> napisał(a):
> Nie ma ponoć głupich pytań, jak wiemy są tylko głupie odpowiedzi.
>
> Poszukiwana droga, którą można polecieć 70 => 100 km/h
>
> Warunki:
>
> - brak drzew w skrajni (im dalej drzewa, tym lepiej)
> - brak wiaduktów, mostów, linii wysokiego/niskiego napięcia ponad tą
> jezdnią do wysokości 150 - 200 metrów
Hm.. autostrada A1? Może się znajdzie odcinek bez wiaduktów, w sumie to ma
92km, ruch też nie jest zbyt duży.
-
30. Data: 2010-11-19 10:54:17
Temat: Re: Szukam jezdni/drogi ... minimum 20 km bez wiaduktów/linii WN/NN/etc
Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>
Dnia 18.11.2010 hants <m...@h...pl> napisał/a:
> "Sergiusz Rozanski" <w...@m...com.pl> wrote in message
> news:slrnie774u.8hr.write-only-with-spf@dns.media-la
b.com.pl...
>
>> Tylko.... zabawę mogą popsuć renifery :D
>
> Hmmm - wolę renifery niż te mamuśki:
> http://www.hants.toucansurf.com/P7020003.jpg
Hehe mocne, widzę że północną część wyspy trzeba odwiedzić, jak tam z kempingowaniem?
>> Droga wygląda tak:
>>
>> http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/59.html
>> http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/207.html
>> http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/pi/258.html
>
> Inaczej niż w Szkocji - duużo wyzsze klify
Tzn w szkocji wyższe czy na E6?
>> Tu cała trasa: http://nordkapp.4x4.kalisz.pl/
>
> Dzięki za linka
Nie ma problemu. Jak się tam chcesz wybrać to mam sporo doświadczeń :)
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.