olo wrote:
> Zakupiłem urządzonko (nie pamiętam już jakie), które miało spełniać
> jedną jedyną funkcję. Łączyło się po BT z telefonem i puszczało dźwięk
> na słuchawki podłączone do niego.

Zejde z tematu.
Nie prosciej bylo kupic jakis maly odtwarzacz, chocby Sanse? :) Wyszloby
zapewne taniej, a jakosc dzwieku bylaby znacznie wyzsza, niz z telefonu,
nawet podlaczonego bezposrednio do sluchawek (i byloby to slychac nawet na
pchelkach).

Inna sprawa, ze moim zdaniem jazda na rowerze w sluchawkach powinna byc
karana... co mowie jako zapalony rowerzysta.

--
KILu