eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaŚwietlówki ...Re: Świetlówki ...
  • Data: 2012-02-09 21:58:42
    Temat: Re: Świetlówki ...
    Od: Mario <m...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-02-09 19:59, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "mk" 4f3405e8$0$1267$6...@n...neostrada.pl
    >
    >> Otóż to - kilkanaście procentów więcej niż podałeś.
    >> A do zgrubnych rachunków powoli trzeba będzie przyjmować ok. 0,60
    >> PLN/kWh - w ciągu życia świetlówki pewnie przekroczy.
    >
    > Nie wiem, jak to komu wychodzi. IMO mniej niż dwa razy mniej.
    > Nie można przecież wliczać żadnych kosztów stałych, abonamentów
    > itd. -- nijak nie zależą one od pobieranej mocy, chyba że tej
    > mocy trzeba by dostarczyć 100 razy więcej.

    Masz dwa podstawowe składniki. Energia elektryczna - 0,28 zł/kWh (G11) i
    składnik zmienny stawki sieciowej 0,16zł/kWh. Razem daje 0,44zł/kWh
    netto. Dolicz 23% VAT i wychodzi 0,54 zł/kWh. Biorąc pod uwagę, że CFL
    może przetrwać ze dwa lata, a w tym czasie będą pewnie znaczne podwyżki
    spowodowane opłatami za emisję CO2, to nie wydaje się przesadzone
    założenie, że średnia cena prądu w tym czasie będzie 0,6zł/kWh.

    > Tak czy siak -- trudno zaoszczędzić na energii elektrycznej poprzez
    > wymianę żarówek na świetlówki czy LEDki. Świetlówki są w cenie żarówek
    > (różne są ceny ale można uznać, że w przeliczeniu na czas żywota ;)
    > doczesnego ;) świetlówka kosztuje tyle samo co żarówka) a i chyba
    > LEDKa wychodzi tu podobnie, choć żyje kilkadziesiąt tysięcy godzin.
    >
    > Jednak oszczędności są tak małe, że IMO trudno je znaleźć.
    > Ja teraz korzystam z jednego źródełka światła. Komputer ciągnie
    > około 50 watów, światełko (świetlówka) ze 3 razy mniej, żarówka
    > by brała około 40 watów.

    40 Watów klasycznej żarówki jest dobre żeby się o sprzęty nie obijać. Ja
    mam CFL 21 watów pod sufitem i drugą taką przy biurku. Czyli odpowiednik
    dawnych żarówek o łącznej mocy 200 W na pokój 12m^2.

    > Już wymiana desktopa na notebook daje 80% oszczędności -- a komputer
    > ,,świeci'' czasami 24 godziny na dobę. Wymiana notebooka na netbook
    > to kolejne 80% (mój netbook pobiera od 4 watów do 10 watów) czyli tu
    > zysk można znaleźć.

    Można jeszcze wymienić netbooka na tableta, a tableta na smartfona.

    > Podobnie z ogrzewaniem -- wielu dogrzewa mieszkania
    > elektrycznością. (wielu wprost, inni zaś twierdzą, że jedynie oświetlają;
    > ja dogrzewam gazem)

    Można obniżyć temperaturę o np 6 stopni i założyć cieplejsze ubranie.

    >
    > Kolejny problem (ponoć biedaków on nie dotyczy) to klimatyzacja.
    > Zwłaszcza połączenie gigawatów światła i klimatyzacji daje fajne efekty.
    >
    > -=-
    >
    > IMO jedynie oszczędności oświetleniowych można szukać tu:
    >
    > -- żarówki trzeba częściej wymieniać niż świetlówki i znacznie częściej
    > niż LEDki, a wymiana czasami jest i czasochłonna, i kosztowna
    >
    > -- żarówki zwykle niszczą (termicznie) swe oprawy
    > (imo to główny powód wymiany domowych żarówek na świetlówki)
    >
    > -- gdzie jest potrzebne stałe i jasne oświetlanie
    > (drogi, hotele, iluminacje)
    >
    > -=-
    >
    > (; Czy lodówki nadal są wyposażane w żarówki? Jeśli lodówka
    > kosztuje 500 złotych, czy włożenie do niej LEDowego
    > oświetlenia (kosztującego 50 złotych) naprawdę
    > zwiększa koszt produkcji całego wyrobu?
    > ;)
    >
    > -=-
    >
    > IMO największym zyskiem w oświetleniu byłoby zastąpienie drutów panelami
    > słonecznymi doposażonymi w akumulatory. Wysokie zamontowanie takich lamp
    > mogłoby spowodować bezproblemowe ich używanie przez czas życia
    > akumulatorów,
    > a te można by montować na wysokości takiej, aby ich wymiana nie była droga.
    > Tym oto sposobem raz zamontowane oświetlenie uliczne nie potrzebowałoby
    > dozoru, lub potrzebowałoby szczątkowego. :) Co więcej -- można by takie
    > oświetlenie montować niemal wszędzie, także tam, gdzie nie odchodzą druty.
    >
    >
    > Skąd brać na to oświetlenie pieniądze? To proste -- od firm
    > ubezpieczeniowych
    > i od właścicieli samochodów. Ale skąd brać pieniądze na odszkodowania
    > firmom
    > pogrzebowym -- nie wiem, a zyski tych firm spadną..

    Ale dlaczego firmy ubezpieczeniowe maja finansować pomysły nawiedzonych
    ekologów. Jest krajowa sieć energetyczna, są zadania gminy w kwestii
    oświetlenia dróg. Co mają do tego firmy ubezpieczeniowe?

    --
    pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: