-
11. Data: 2012-03-08 15:37:30
Temat: Re: Swiece jedno i dwuelektrodowe
Od: "Ivam" <f...@p...fm>
Użytkownik "Kuczu" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jj9r40$4bv$...@i...gazeta.pl...
> Tak, bo konstruktor przewidzial swiece dwuelektrodowa i dlatego
> odpowiednio uksztaltowal uklad dolotowy i komore spalania. Tam gdzie
> oryginalnie jest swieca jednoelektrodowa zastosowanie wieloelektrodowej
> moze pogorszyc osiagi.
Powiem wiecej - czytalem gdzies test swiec z rozdwojonym koncem elektrody
zewnetrznej (taki jezyk weza). Rezultaty mialy byc zajebiste - szersza
iskra=lepsze spalanie. Okazalo sie, ze kilka z testowanych maszyn tracilo
drastycznie moc - po 1 - 2 konie.
Znam teorie swiec wieloelektrodowych i zdaje sobie sprawe z ich dzialania i
wad, ale mam jedno "ale". Moja MZ'ta (TS 250/1) zdecydowanie lepiej pali na
4'ro elektrodowym boschu super 4, niz na jakiejkolwiek innej swiecy. Nie
wiem czym to jest spowodowane, ale ta czteroektrodowa lepiej przepala
nadmiar paliwa (mam gaznik z ETZ), kazda inna byla zalewana.
Jak to wytlumaczyc?
--
pzdr:
Ivam
-
12. Data: 2012-03-08 15:37:57
Temat: Re: Swiece jedno i dwuelektrodowe
Od: mk <d...@t...pl>
W dniu 2012-03-08 15:39, Monster pisze:
> W dniu 2012-03-08 11:34, mk pisze:
>> W dniu 2012-03-08 09:27, Grzegorz Rogala pisze:
>> wyjezdzaja z fabryki
>> honda VT miała 2 świece na cyl.
>> Pdr. M
> Tu chodzi o świece dwuelektrodowe,
>
Naprawdę?
Podaję istnienia dwóch punktów zapłonu mieszanki w cyl. do informacji o
"centrum komory spalania i problemach"
Tiepier poniał?
-
13. Data: 2012-03-08 15:41:45
Temat: Re: Swiece jedno i dwuelektrodowe
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-03-08 16:37, mk pisze:
> Podaję istnienia dwóch punktów zapłonu mieszanki w cyl. do informacji o
> "centrum komory spalania i problemach"
> Tiepier poniał?
Szczerze mówiąc - pojęcia nie mam, co miałeś na myśli.
-
14. Data: 2012-03-08 17:11:04
Temat: Re: Swiece jedno i dwuelektrodowe
Od: "Ivam" <f...@p...fm>
Użytkownik "mk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jjajh8$n37$...@s...cyf-kr.edu.pl...
> Podaję istnienia dwóch punktów zapłonu mieszanki w cyl. do informacji o
> "centrum komory spalania i problemach"
Naprawde nie widzisz roznicy miedzy 1 swieca, ktora daje JEDNA iskre co raz
na inna elektrode, a 2 swiecami, ktore daja w sumie DWIE iskry?
My tutaj mowimy o jednej swiecy, jednej iskrze, w kazdym z cylindrow.
--
pzdr:
Ivam
-
15. Data: 2012-03-09 07:50:57
Temat: Re: Swiece jedno i dwuelektrodowe
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
W dniu 2012-03-08 09:36, Kuczu pisze:
> W dniu 2012-03-08 09:27, Grzegorz Rogala pisze:
>
>> Co ma swieca do napelniania cylindra?
>
> Ma wplyw na ksztalt komory spalania i jej objetosc czyli na zawirowania
> mieszanki a przez to na skutecznosc napelniania.
Chcesz mi wmowic, ze dodatkowa elektroda o powierzchni 1,2mm2 ma wplyw
na zawirowanie mieszanki? Jakis dowod poprosze - link or smth bo jakos
Ci nie wierze.
> ma znaczace. Nie wiem czy wiesz ale mieszanka paliwowa nie wypelnia
> komory spalania zawsze idealnie rownomiernie.
No przeca to logiczne - wymiana ladunku to zajebiscie skomplikowane
zagadnienie.
Na przyklad w silnikach z
> dwiema swiecami na cylinder padniecie jednej z nich oslabia osiagi
> silnika.
Z reguly, zaznaczam z reguly a nie zawsze, silniki twinspark to silniki
w ktorych sa po prostu duze srednice tloka i co za tym idace duze
pojemnosci komory spalania lub zwyczajna "ekologia".Wiec padniecie
jednej z dwoch swiec koniecznych do poprawnej pracy jakby logiczne, ze
wplywa na prace tegoz silnika.
> Skoro zas nie ma to wplywu, jak twierdzisz, to padniecie jednej
> swiecy nie powinno byc zauwazalne bo iskra i tak jest.
Kuczu nie przeinaczaj tego co napisalem, co maja dwie swiece do swiecy
dwuelektrodowej?
>> Gdzie i tak proces wymiany ladunku jest mega
>> skomplikowany w silnikach 2+ cylindrowych osiagajacych w dodatku wysokie
>> predkosci obrotowe..
>
> Tym bardziej mieszanka ma malo czasu na dostanie sie w okolice elektrody
> i stworzenie idealnych warunkow do zaplonu.
Dalej, co ma 1,2mm2 elektroda do zawirowan tej mieszanki.
> Tak, bo konstruktor przewidzial swiece dwuelektrodowa i dlatego
> odpowiednio uksztaltowal uklad dolotowy i komore spalania. Tam gdzie
> oryginalnie jest swieca jednoelektrodowa zastosowanie wieloelektrodowej
> moze pogorszyc osiagi.
Moze, ale nie musi.Swiece jednoelektrodowe sa po prostu tansze. I jezeli
mamy zalete w postaci dluzszego okresu pomiedzy wymianami (ze wzgledu na
zuzycie elektrod ofkors) zalety dwuelektrodowych swiec przewyzszaja
watpliwe "wady" (1,2mm2 elektroda?)
Jak znajde to wystawie zdjecia swoich swiec CR9EK po przebiegu 24kkm i
swiecy CR9E po przebiegu ~13kkm - roznica w wypaleniu elektrody bocznej
a przez to zwiekszeniu przerwy miedzyelektrodowej jest widoczna golym
okiem. A chyba zgodzisz sie z faktem, ze prawidlowa wartosc przerwy ma
duze znaczenie dla pracy swiecy i samego silnika..
--
Pozdr!
Rogal
KQ750 - leasing oddam
Tiger1050 - leasing oddam
http://www.rogal.riders.pl
-
16. Data: 2012-03-09 08:09:41
Temat: Re: Swiece jedno i dwuelektrodowe
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2012-03-09 08:50, Grzegorz Rogala pisze:
> Chcesz mi wmowic, ze dodatkowa elektroda o powierzchni 1,2mm2 ma wplyw
> na zawirowanie mieszanki? Jakis dowod poprosze - link or smth bo jakos
> Ci nie wierze.
Ma znaczenie cos dodatkowego sterczacego z "sufitu" komory spalania.
Linka nie podam bo nie chce mi sie szukac.
> No przeca to logiczne - wymiana ladunku to zajebiscie skomplikowane
> zagadnienie.
No wlasnie.
> Z reguly, zaznaczam z reguly a nie zawsze, silniki twinspark to silniki
> w ktorych sa po prostu duze srednice tloka i co za tym idace duze
> pojemnosci komory spalania lub zwyczajna "ekologia".Wiec padniecie
> jednej z dwoch swiec koniecznych do poprawnej pracy jakby logiczne, ze
> wplywa na prace tegoz silnika.
Niekoniecznie. TwinSparki maja swiece przesuniete na boki komory
spalania. Zgodnie z Twoja teoria (ze umiejscowienie swiecy nie ma
znaczenia, byle byla iskra) Na jednej swiecy tez bedzie dzialac bez
problemu. A nie dziala.
>
>> Skoro zas nie ma to wplywu, jak twierdzisz, to padniecie jednej
>> swiecy nie powinno byc zauwazalne bo iskra i tak jest.
> Kuczu nie przeinaczaj tego co napisalem, co maja dwie swiece do swiecy
> dwuelektrodowej?
> Dalej, co ma 1,2mm2 elektroda do zawirowan tej mieszanki.
Takie samo jak umieszczenie 2 mm precika w kanale dolotowym - zjebie
powaznie proces napelniania.
> Moze, ale nie musi.Swiece jednoelektrodowe sa po prostu tansze.
Niekoniecznie. Dobre swiece jednoelektrodowe sa drozsze. A proces
produkcji zwyklych jedno i wieloelektrodowych swiec nie jest bardziej
kosztowny.
> I jezeli mamy zalete w postaci dluzszego okresu pomiedzy wymianami (ze wzgledu na
> zuzycie elektrod ofkors) zalety dwuelektrodowych swiec przewyzszaja
> watpliwe "wady" (1,2mm2 elektroda?)
Ja wole miec platynowa lub irydowa droga swiece niz wieloelektrodowa.
Okres uzytkowania tez bede mial dluzszy.
> Jak znajde to wystawie zdjecia swoich swiec CR9EK po przebiegu 24kkm i
> swiecy CR9E po przebiegu ~13kkm - roznica w wypaleniu elektrody bocznej
> a przez to zwiekszeniu przerwy miedzyelektrodowej jest widoczna golym
> okiem. A chyba zgodzisz sie z faktem, ze prawidlowa wartosc przerwy ma
> duze znaczenie dla pracy swiecy i samego silnika..
A jakie przebiegi do wymiany swiec przewiduje producent Twojego motocykla ?
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X