-
11. Data: 2009-05-04 11:44:08
Temat: Re: Suszarką bez zatrzymania
Od: "Tytus z Fabryki" <f...@0...pl>
Siema
***Użytkownik "Mad"
leciałem dziś i napotkałem przyczajonych niebieskich. mierzył do mnie
ładnych killa sekund, nawet z paru metrów gdy byłem blisko ale nie próbował
zatrzymać.
A gdzie jesli wolno spytac???
Bo mnie dzis rowniez zmierzyli, jak na patelni, lecialem ok 130/50.
Zatrzymali, skontrolowali i stwierdzli ze radar "wylapal wieksze pojazdy" a
mojego wyniku nie ma.
No i nie wiem czy smiac sie ze sprzet slaby, czy dziekowac policjantom
motocyklistom za uprzejmosc dla siwego łba innego motocyklisty bp inne
pojazdy byly 500-700 m za mna.
T.