-
471. Data: 2011-08-31 08:42:39
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-08-31 09:57, Ghost pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>
>>> Dużo szmalu na niego wydałeś?
>>
>> No proszę, centuś się odezwał
>
> Sadzisz, ze z Krakowa? Wydawalo mi sie, ze tam inteligentniejszych
> spotykalem.
Nie pamiętam skąd, ale to w sumie nieistotne.
BTW - http://i.imgur.com/aLGOQ.jpg
:)
-
472. Data: 2011-08-31 08:49:07
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:j3kri7$1gu$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-08-31 10:01, Ghost pisze:
> (...)
>> To nie chodzi o zaden model, chodzi o "wygrywanie" w juznecie - kiedy
>> miaja poczucie wygrywania, we wlasnych oczach staja sie warci wiecej. A
>> poniewaz w kazdej "dyskusji" maja to poczucie, ciagle pragna wiecej.
>
> "Wygrywanie" to tylko jeden z elementów tej układanki.
Ale chyba jednak najistotniejszy.
-
473. Data: 2011-08-31 08:52:56
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 30 Aug 2011 16:56:04 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>> Nie. W końcu ty też nic przekonującego nie udostępniasz.
>
> Tak, ja przyznaję otwarcie że znam tylko zasłyszane plotki.
> Czy Ty też tylko plotki czy masz coś co zaprzecza tym plotkom?
Zaprzeczanie plotkom ma mniej więcej tyle samo sensu jak teorie helowe i
próżniowe o katastrofie smoleńskiej.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"You're not the same as you were before. You were much
more..."muchier". You've lost your "muchness"."
-
474. Data: 2011-08-31 08:53:52
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 30 Aug 2011 16:56:42 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
> news:1vfqqzmgxdn0s$.1bg0zjjge0rm9$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 30 Aug 2011 09:14:13 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>>
>>> Jak obraz wygląda pod różnymi kątami jest dla mnie istotne przy
>>> wyborze dużego telewizora do głównego pokoju - tam się ten TV
>>> ogląda nieruchomy z różnych stron. Ale laptop? Laptop sobie tak
>>> ustaw żeby Ci się ekran podobał - masochistą nie jestem abym
>>> swój laptop oglądał pod kątem :-)
>>
>> Czyli generalnie jest pożądany efekt taki, że dzięki marnym kątom widzenia
>> ekranu ten sam kolor ma inne odcienie na górze i na dole ekranu?
>
> Nie, to nie jest porządany. Ale takich mocnych efektów chyba nie ma?
Owszem, ma.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
God created Arrakis to train the faithful.
-
475. Data: 2011-08-31 08:55:52
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 30 Aug 2011 16:57:36 -0500, Pszemol napisał(a):
> Twój poziom sięgnął dna, więc ja wymiękkam.
> Nie będę się kopał z koniem.
Acha, czas na strategiczny odwrót, bo się pojawiły dokładne dane z którymi
nie potrafisz się ani zgodzić, ani im zaprzeczyć :)
Troll harder, girl.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Nie jesteś Supermanem; Marines i piloci myśliwscy: wy TAKŻE nie."
-
476. Data: 2011-08-31 09:03:54
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 30 Aug 2011 16:59:57 -0500, Pszemol napisał(a):
> "MaciekBabciaDobosz" <b...@j...org.pl> wrote in message
> news:20110830221917.4d42f6e6@babcia-workstation...
>> Dnia 2011-08-30, o godz. 13:35:01
>> "Pszemol" <P...@P...com> napisał(a):
>>
>>> "MaciekBabciaDobosz" <b...@j...org.pl> wrote in message
>>> news:20110830153444.542a8b99@babcia-workstation...
>>> > Dnia 2011-08-30, o godz. 07:11:03
>>> > "Pszemol" <P...@P...com> napisał(a):
>>> >
>>> >> Ktoś te problemy z zasięgiem obiektywnie zmierzył może?
>>> >> Bo wiesz, biorąc pod uwagę rozmieszczenie anten BTSów i
>>> >> kapryśną propagację fal radiowych to subiektywne odczucie
>>> >> siły sygnału w danym momencie może nie być wiarygodne...
>>> >
>>> > ROTFL :-) W tej chwili jak policzyłem 16 telefonów w tym samym
>>> > pomieszczeniu, w tej samej sieci, zalogowanych do tego samego
>>> > BTS-a. I z tego tylko dwa iPhone 4 maja problemy z zasięgiem mimo
>>> > że antenę widać przez okno na wieżowcu jakieś 460-480 metrów w
>>> > linii prostej. Zapewne pozostałe telefony zakłócają akurat te dwa.
>>> > Albo szyby tłumią sygnał dla iPhone...
>>>
>>> Albo Ty chorobliwie fantazjujesz.
>>
>> A tak coś merytorycznie? Może wpadniesz zobaczyć? Zdziwiony że jak
>> wdraża się jakiś projekt który ma działać na smartofonach to się to
>> testuje na różnym sprzęcie?
>
> A jakie konkretnie problemy z zasięgiem mają te iPhony
> na 480 metrów od BTSa? Możesz je bardziej precyzyjnie
> opisać? Bo ja nie mam w promieniu kilku kilometrów
> żadnego BTSa w okolicy i problemów z zasięgiem nie mam.
O, twój iphone łączy się z siecią telepatycznie? Bo rozmiar typowej dużej
komórki 3G+ to około 1,5-2km, a skoro żadnych BTSów w promieniu kilku nie
ma...
Ja bym to co prędzej opatentował :P
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
-
477. Data: 2011-08-31 09:21:12
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-08-30, o godz. 16:59:57
"Pszemol" <P...@P...com> napisał(a):
> A jakie konkretnie problemy z zasięgiem mają te iPhony
> na 480 metrów od BTSa? Możesz je bardziej precyzyjnie
> opisać? Bo ja nie mam w promieniu kilku kilometrów
> żadnego BTSa w okolicy i problemów z zasięgiem nie mam.
Ależ mogę opisać. Proszę: utrata połączenia sieciowego
skutkująca przy odpaleniu aplikacji wymagającej połączenia z siecią
pięknym komunikatem Unable to Reach Internet. You must have access to
the Internet in order to use this application". Średnio 2 na 3 próby
połączenia kończą się w taki sposób. Aplikacja dla serwera Lotus Domino
jest głównie testowana plus poczta ale przy innych efekt ten sam. Wina
ewidentnie telefonu - inne modele z ta samą kartą SIM działają OK
stabilnie. Odległość między naszym budynkiem i BTS-em wzięta z Google
Maps.
Serwis Apple problemu nie widzi i zaproponował nam byśmy zamiast
połączenia via sieć komórkowa używali coś takiego:
"Jeśli jeden rodzaj połączenia nie działa, spróbuj uruchomić inne
połączenie (na przykład zamiast korzystać z połączenia Wi-Fi, połącz
się z siecią korzystając z połączenia USB lub Bluetooth".
Zdrówko
-
478. Data: 2011-08-31 09:31:46
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Jeremiasz" <a...@w...pl>
> Facet my tu dyskutujemy o ulomnosciach systemu operacyjnego jaki masz w
> tym swoim telefoniku...
To się nazywa tak ładnie w psychologii 'racjonalizacja oczekiwań' - jak ktoś
sobie coś kupi, zwłaszcza drogiego i się w trakcie użytkowania okazuje, że
nie ma wielu cech, albo, że ma wady, to sobie zaczyna podprogowo wmawiać, że
właściwie..to my tych cech w ogóle nie potrzebujemy, a wady inni klieci tez
mają te same, więc nie ma się czym łamać, skoro oni też z tym żyją. Ten
ewolucyjnie wykształcony mechanizm, który w dawniejszych czasach dotyczył
konsekwencji podejmowanych decyzji - miał nas w naturalny sposób chronić
przed mniejszym lub większym szaleństwem. Dziś, kiedy decyzje dotyczą
głównie tego co kto sobie do kieszeni kupił, mechanizm chroni nas przed
szaleństwem - w skali zależnym od tego ile kto kasy wyłożył;-).
Stąd, dyskusje z obrońcami iPhona nie mają większego sensu, ponieważ jak
wiadomo z mechanizmami ewolucji nikt jeszcze nie wygrał:-)
JA
-
479. Data: 2011-08-31 13:53:31
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:j3jne4$9mp$1@mx1.internetia.pl...
> W dniu 2011-08-30 23:50, Pszemol pisze:
>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote:
>>> W dniu 2011-08-30 16:11, Pszemol pisze:
>>> (...)
>>>> No z tego co sam napisałeś wynika że grafikom to nie przeszkadza skoro
>>>> większość z nich używa komputerów Appla.
>>>
>>> LOL - większość... Masz jakieś wsparcie, czy pozostaje tylko
>>> powtarzanie zasłyszanych opinii?
>>
>> Córka przyjaciela, w szkole dla artystów malarzy,
>
> Aha, córka przyjaciela, w szkole dla artystów malarzy...
Co? Złe źródło? Gorsze niż Twoje?
>>> Standardowe zagranie wyznawców - wiesz, jak nie jestem grafikiem,
>>> ale mam w domciu biedne 20" monitory Formac Gallery 2010.
>>> O zdjęciach to nawet nie wspominam, ale różnice widać nawet przy
>>> składzie tekstu, czy różnych kolorowankach w Excel-u.
>>
>> No i po jasnego grzyba ta różnica przy Excelu?
>
> Czy Ty masz naprawdę imputowane 98% mózgu?
> Napisałem - zdjęcia, skład i głupawe kolorowanki w Excel-u.
> Ty oczywiście się przyczepiłeś do różnicy w Excel-u, która
> jest w sumie nieistotna, ale nawet tam widać te różnice,
> których nie zauważasz.
Może zauważam tylko nie zwracam uwagi na nieistotne rzeczy?
>> To dopiero przejaw fanatyzmu kupować drogi monitor
>> do pracy w Excelu :-)
>
> A skąd taki idiotyczny wniosek? W sumie odpowiadać nie musisz.
>
>> Dużo szmalu na niego wydałeś?
>
> No proszę, centuś się odezwał, co to Polaków od biedaków wyzywał.
> Na dzień dzisiejszy to już drogie nie są.
Bo monitor to głupie urządzenie - nie ma tam za bardzo za co
przepłacać, zwłaszcza gdy się nie jest grafikiem.
-
480. Data: 2011-08-31 13:55:35
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
news:i9jrnbrkzp1x.ltvgirsaf4l6.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 30 Aug 2011 13:58:35 -0500, Pszemol napisał(a):
>>> Tak, bardzo poważne.
>>
>> Ja używam iPhone codziennie od ponad roku - Ty ile razy iPhone
>> widziałeś skoro podobieństw nie widzisz?
>
> Wystarczająco wiele razy.
Najwyraźniej niewystarczająco.
Bo ja zanim dowiedziałem się o sprawie sądowej to po obejrzeniu
zdjęć tego Samsunga pierwszą myśl miałem właśnie taką: kurde,
ale zerżnęli z wyglądu iPhone, aż do niesmaku.