eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaSterowanie oświetleniem › Re: Sterowanie oświetleniem
  • Data: 2012-12-07 09:39:09
    Temat: Re: Sterowanie oświetleniem
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Sylwester Łazar" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:op.woxs0qdtxkmktq@fujitsu-siemens...
    >> Wiem, wiem, są jeszcze wszelkiej maści falowniki
    >Dokładnie tak. W falowniku masz mostek.
    >Przemysł nie ma tu znaczenia.
    >Przecież są falowniki i na 15kW.

    Sa i takie na 15MW i na 150MW.

    >Mało tego, były nawet 30 lat temu.

    I zarzucasz stosowanie przestarzalych rozwiazan, a sam proponujesz
    takie sprzed 30 lat ?

    Ale z tym bym sie troche spieral, czy 30 lat temu (1982) byly juz
    takie falowniki na 15kW.

    >Wielka kasta 6 płytek, wzmacniacze operacyjne, transformatory, układy
    >DTL!
    >Dzisiaj to tylko trzeba dobrze zaprojektować. Elementy w sklepie są.
    >Przeróźne małe rozwiązania.
    >Jak się spali - trudno - znaleźć przyczynę i polepszyć.

    I skonczyc z wiadrem spalonych tranzystorow i nigdy nie dzialajaca
    instalacja, podczas gdy przekazniki dzialaja naprawde sprawnie :-)

    >Prąd dla MOSFETÓW to żaden problem.
    >Przypominam, że MOSFETY można łączyć równolegle, bez żadnych
    >elementów dodatkowych.

    A to nie calkiem jest prawda.

    >Potrzebujesz 100A - łączysz 8 szt. po Imax 16A. Po prostu:
    >DREN do Drenu, Żródło do źródła, Bramka do bramki.

    o 8 driverach nie zapomnij, bo pojemnosc bramki wzrosla tez 8 razy :-)

    >Tak samo jest z przekaźnikami.
    >Naczyściłem się takich Siemensów całą szafę. Jeden kosztował chyba
    >120-150 zł.
    >Było tego z 50 szt. w szafie.
    >Załączanie maszyny przez lata to był totolotek. Raz jeden nie
    >zadziałał, raz inny.

    No, ja na ten przyklad pamietam stary czeski ploter. Tak jak pisales -
    szafa pelna elektroniki DTL i nawet TTL.
    Wszystko nowoczesne, silniki tranzystorami sterowane, przekaznik
    sluzyl chyba tylko do sterowania calosci.
    Niestety - sredni czas miedzyawaryjnej pracy wynosil godzine, a czas
    rysowania bardziej skomplikowanej plytki dwie godziny.

    I nie trzeba bylo tranzystorow wymieniac - niby wszystko dobre, a
    pisak sie po prostu przestawial o losowy wektor i rysowal dalej ..

    >> Elektronika czasem pada, w takim zastosowaniu jest "prawie pewne",
    >> że coś kiedyś padnie - problemem będzie jak wiecznie coś, gdzieś,
    >> będzie
    >Wszystko się psuje, nawet przekaźniki.

    Z tym ze one z reguly dopiero po dluzszym czasie.

    >Zauważ tylko jedno:
    >Diagnoza uszkodzonego MOSFETA to łatwizna i tanio.
    >Diagnoza uszkodzonego przekaźnika to kilkakrotnie dłuższy proces i
    >drogo.

    Hm, rzeklbym ze wrecz odwrotnie..

    >Czasem działa, a czasem nie.
    >Oba będziesz musiał prędzej, czy później naprawić.
    >Co łatwiej?

    Przekaznik, jesli w gniezdzie :-P


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: