Tomek napisal:
> to najczęściej oznacza potomka:-)

No nie do konca, ale tez jest w planach na 2011 :)
Glownie to chodzi o to, ze po jesiennym wypadku na moto jakos nie mam spokoju
podczas jazdy na moto i raczej bede robil sporadyczne wypady, czyli rocznie
pewnie wszystkiego bedzie ok. 2tys km, wiec szkoda mi trzymania FZ1, bo to tylko
strata kasy, przy takich przebiegach. Dodatkowo po R1 nie moge sie przestawic do
innej pozycji na moto. Moc OK, ale choc to zabrzmi dziwnie, na R1 bylo mi
wygodniej, zarowno plecy, jak ich zakonczenie mniej mnie bolaly po 200km wypadzie.

Pozdrawiam
Koczis
FZ1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl