Dnia Fri, 29 Apr 2016 04:49:55 +0200, __Maciek napisał(a):
> Wed, 20 Apr 2016 14:19:22 -0700 (PDT) 4...@g...com napisał:
>>Chyba do areografu wystarcza. To nie kwestia zbiornika tylko wydajnosci sprezarki.
>>Taka ze zbiornikiem 24 litry przy malowaniu malym pistoletem pracuje caly czas
>>i w zbiorniku cisnienie jest w granicach dwoch atmosfer.
>
> No bez przesady. Mam pistolet z jakiegoś zestawu akcesoriów za 50zł i
> moja sprężarka 1100W/24l z powodzeniem daje mu radę, nie kręci bez
> przerwy. A wlewam do niego zwykłą farbę olejną (np. Emakol), która
> jest dość lepka (ew. odrobinę rozcieńczam, ale bez szaleństwa).
> Ciśnienie na wyjściu ustawiam 2-3 bar, zależnie od farby, więcej nie
> potrzeba.

Na malowaniu sie nie znam, ale cos mi sie obilo, ze inni ustawiaja
wiecej.

> Obrotowych narzędzi nie mam, ale z prostych obliczeń (przepływ
> powietrza na ssaniu vs potrzebne ciśnienie i przepływ w narzędziu)
> można wywnioskować, że to się nie uda. Jest oczywiście zbiornik, ale
> ciągłej (czy choćby powtarzanej z rozsądną częstotliwością) pracy się
> nie uzyska.

No - to jednak 1100W mocy.
wiele elektronarzedzi ma 300-800W.

Sprezone powietrze generuje sporo strat, tym niemniej wydaje sie, ze
tych 700-800W do narzedzia powinno dochodzic.

> Klucze pneumatyczne, szlifierki itp. to jednak nadają się raczej do
> warsztatu, który ma dużą sprężarkę (zwykle śrubową).

Na kluczach tez sie nie znam - ale klucz teoretycznie energii
potrzebuje tyle co nic - najpierw nie ma oporu, potem nie ma
przesuniecia. Inaczej z udarowymi - ale chyba nie powinno byc duzo.

J.