eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySpostrzeżenia po egzaminie na PJRe: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
  • Data: 2011-10-08 15:36:33
    Temat: Re: Spostrzeżenia po egzaminie na PJ
    Od: Icek <i...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-10-08 15:12, WOJO pisze:
    > Z racji takiej, że pada troche pytań jak jest na egzaminie na PJ opiszę
    > swoje przeboje.
    >
    > Jako, że już jestem posiadaczem wszystkich literek w PJ pozwolę sobie
    > zabrać głos i trochę z Tobą podyskutować :)
    >
    > - gdy podjeżdżasz do auta poprzedzającego to musisz zachować bezpieczną
    > odległość. Jest to taka odległość przy której bez wychylania się widzisz
    > miejsce w którym jego koła stykają się z asfaltem.
    >
    > Ktoś Cię okłamał (instruktor?) Odległością bezpieczną może być odległość
    > np. 10 cm...
    > Chodzi raczej tutaj o to, że masz się tak zatrzymać za pojazdem, że w
    > razie jego awarii możesz go ominąć i nie tworzyć korka.
    > Niestety widać na naszych ulicach sporo łajz, które zatrzymują się kilka
    > metrów za pojazdem poprzedzającym, bo tak zostali nauczeni.

    masz się tak zatrzymać aby egzaminator nie nacisnął Ci hamulca bo jak to
    zrobi to oblałeś. A zrobi tak gdy poczuje się niepewnie lub mało bezpiecznie


    > - gdy zbliżasz się do przejścia dla pieszych to obowiązkowo musi być
    > wyraźny ruch głową w prawo i lewo. Bez znaczenia jest tu czy coś widać
    > czy nie. Możesz zbliżać się do przejścia, może nikogo nie być, możesz
    > widzieć po 50 metrów w lewo i w prawo ale jak głową nie ruszysz to oblewasz
    >
    > Nie potwierdzę tej rewelacji, bo na żadnym z egzaminów nie miałem
    > takiego obowiązku i zdałem...

    ja też nie oblałem, jakbym oblał na tym to bym napisał. Taka jest teoria
    wg instruktorów

    > - gdy migacz Ci się wyłączy w trakcie wykonywania skrętu to musisz go
    > ponowić. Nie ponowisz - błąd (nazywanie go migaczem to też błąd)
    >
    > Ponawianie to problem jedynie w przypadku, kiedy przyszły kierowca nie
    > panuje nad gabarytami pojazdu i musi kontrować kierownicą, by prawidłowo
    > wykonać manewr skrętu.
    > Jeżeli prawidłowo rozpoczniesz manewr, to i kierunkowskaz się nie
    > wyłączy za wcześnie...

    i tu jesteś w błędzie. Gdy np. na samym środku skrzyżowania trwają prace
    drogowe, które w dodatku nie są właściwie oznaczone to może taka
    sytuacja nastąpić (w takim przypadku zrobiłem 1 błąd).


    > - zmiana kierunku jazdy na pasie bez wyznaczonych pasów ruchu -
    > kierunkowskaz
    >
    > I tutaj egzaminatorzy mają moje szczere błogosławieństwo w oblewaniu.
    > Jestem zdania, że to zwykłe niechlujstwo i lenistwo powoduje osobami,
    > które nie sygnalizują zamiaru zmiany pasa ruchu.

    eeeeeeee, ja nie mówię o zmianie pasa ruchu. Ja mówię o zachowaniu
    bezpiecznej odległości i lekkim ruchu kołem kierownicy bo jade koło
    przystanku na którym stoją ludzie i chce się przesunąć w lewo powiedzmy
    jeszcze o 50-100 cm.


    > - nazwanie pozycyjnych postojowymi - błąd
    > Błędem bym tego nie nazwał, jednak nomenklatura jakaś na egzaminach musi
    > obowiązywać.

    no musi być ale to takie przywalanie się już na siłę i szukanie dziury w
    całym.


    > - gdy zbliżasz się do zielonego to ściągasz nogę z gazu aby dać sygnał
    > egzaminatorowi, że jesteś gotowy do zahamowania gdyby pojawiło się czerwone
    > Należy tutaj dodać, że gdy zbliżasz się do zielonego, od dłuższego czasu
    > się palącego, to ściągasz nogę z gazu...

    to znowu jest dyskusyjne co to znaczy "dłuższy czas". Gdybyś ładnie
    cytował to nie byłoby problemu z tym co jest moją a co Twoją wypowiedzią

    > - gdy zbliżasz się do przejścia z wyznaczonym pasem dla rowerów to
    > obowiązkowo nie tylko ruch głową prawo - lewo ale również koniecznie
    > "odklejanie" kręgosłupa od fotela i "głębsze" popatrzenie się na ścieżkę
    > rowerową. Nie ma tu znaczenia, że wystarczającą widoczność w konkretnym
    > przypadku może zapewnić brak "odklejania się" a tylko przekręcenie głowy
    >
    > "Kołyska" na fotelu w tym konkretnym przypadku może uratować życie i
    > sporo nieprzyjemności - jestem ZA.

    a ja nie. Wyginać ciało śmiało możesz sobie jak masz ochotę. Ja uważam,
    że trzeba tak postępować aby widzieć. Nie zawsze musisz się "odklejać"
    od fotela aby mieć dobrą widoczność


    > - gdy zespołem pojazdów nie mieścisz się na wyznaczonym pasie ruchu (np.
    > do skrętu z przyczepą) to przed manewrem musisz ustalić z egzaminatorem
    > czy możesz to wykonać. Przy czym dla własnego bezpieczeństwa nie mówisz
    > "czy mogę przejechać przez ciągłą" a jedynie, że "mogę się nie zmieścić,
    > czy mogę kontynuować wykonanie manewru"
    >
    > Każdy kursant musi myśleć, jeszcze przed wybraniem OSK. Na kursie zawsze
    > wybierałem tak trasę, by po tych ciasnych zakrętach trochę pojeździć i
    > na egzaminie nie było potrzeby denerwowania egzaminatora...

    ale co ma OSK do wyboru trasy przez egzaminatora ? Możesz trafić na
    ciasne skrzyżowanie i przyczepa pojedzie po ciągłej i nie masz na to
    wpływu.


    > - na kategorie "A" oglądanie się 360 stopni dookoła przy robieniu "8" to
    > jest frajda. Możesz oblać bo się zbyt mało przekręciłeś. Teoria mówi, że
    > to patrzenie to po to aby kierowca mógł utracić równowagę (taka kontrola)
    >
    > Teoria teorią, a w praktyce szybkie ruchy głową w prawo i lewo wymagają
    > szybkiej reakcji błędnika na zmianę położenia.
    > W przypadku ludzi ze schorzeniami błędnika, jest to dodatkowy sposób na
    > sprawdzenie czy przypadkiem taki delikwent
    > nie dostał badań lekarskich w prezencie i nie przewróci się na mieście...

    dlatego pisałem, że podobno wymaganie kręcenia głową jest z powyższego
    powodu lub z podobnego.



    Icek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: