eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmSposób na pieniądze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 31. Data: 2015-04-18 17:55:27
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>

    W dniu 2015-04-18 o 15:57, Eneuela Leszeka Ciszewska pisze:
    >
    > "LordBluzgR" mgt0if$2t8$...@m...internetia.pl
    >
    >>> I aby było jasne (choć chyba już jest) właśnie to miałem na
    >>> myśli -- ona (Chroma) pozbywa się czegoś, co zowie się Silverlight.
    >
    >> Nono, Interneta Explorera (ona) Firefoxa (ona) Safara (ona)
    >> Maxtona...itd. pozbywają się Silverlighty :) Leszka Eneuela
    >> Ciszewska też jest fajnie :)
    >
    >> Niemniej, jak już eksperymentujesz z odmianami to więcej
    >> przewidywań radzę bo czasem mogą ci wyjść głupizny :)
    >
    > Komorowski wciągnął się w pyskówkę z plebsem, ale ja mam inne plany. :)

    No to przestań spierać się sam ze sobą :)
    >
    > 0. Wg Ciebie to 'ten Chrome'? I 'tego Chroma'?
    > 1. Nie ja eksperymentowałem. Ja właśnie nie odmieniłem
    > słowa 'Silverlight', co zapoczątkowało ten spór.

    Zmieniłeś rodzaj 'męski' na żeński i spolszczyłeś angielskie słowo
    'Chrome'. Trzeba było być konsekwentnym i odmienić "Silveright" :)

    Widać dla Ciebie powinno się nadawać nazwy typu: Mercedes, Inez, Agnes
    itp, wtedy albo wyjdzie Ci kuriozum albo nie będziesz kombinował.
    Fajnie by brzmiało:
    "Jedzie karetka Mercedesa" :D...no bo musisz być konsekwentny.

    --
    LordBluzg(R)


  • 32. Data: 2015-04-18 19:03:08
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "LordBluzgR" mgu05b$fr2$...@m...internetia.pl

    >> Komorowski wciągnął się w pyskówkę z plebsem, ale ja mam inne plany. :)

    > No to przestań spierać się sam ze sobą :)

    Wcześniej musiałbym zacząć. Ponadto spieranie
    się nie jest tożsame z pyskowaniem czy pyskówką.

    >> 0. Wg Ciebie to 'ten Chrome'? I 'tego Chroma'?
    >> 1. Nie ja eksperymentowałem. Ja właśnie nie odmieniłem
    >> słowa 'Silverlight', co zapoczątkowało ten spór.

    > Zmieniłeś rodzaj 'męski' na żeński

    Gdzie dostrzegasz tę zmianę? :)

    > i spolszczyłeś angielskie słowo 'Chrome'.

    Gdzie dostrzegasz to spolszczenie? :)

    > Trzeba było być konsekwentnym i odmienić "Silveright" :)

    Na 'Silvaright'?

    Aby było jasne, to nie (jak napisałeś) 'Silveright', ale 'Silverlight'.

    http://www.microsoft.com/silverlight/

    Jedyna moja przemiana to 'e' na 'a'. ('Chrome' --> 'Chroma')
    Ty usunąłeś 'l'. ('Silverlight' --> 'Silveright')

    'Silverlight'
    'Silveright'



    > Widać dla Ciebie powinno się nadawać nazwy typu: Mercedes, Inez, Agnes

    Widać? IMO

    Ty widzisz,

    nie zaś

    widać w ogóle.


    Konsekwentnie musiałbym chyba zmienić te imiona na:

    Marcadas, Inaz, Agnas

    choć i co do tego mam wątpliwości. :)

    > itp, wtedy albo wyjdzie Ci kuriozum albo nie będziesz kombinował.

    Zważ, że moją jedyną kombinatoryką była zamiana 'e' w 'a'.

    Z 'Chrome' uczyniłem 'Chroma'.
    Reszty dokonała wyobraźnia moich pseudoawersarzy, którzy
    uznali, że słowo 'Silverlight' jest podmiotem a nazwa
    przeglądarki w mianowniku to 'Chrom'.

    > Fajnie by brzmiało:
    > "Jedzie karetka Mercedesa" :D...no bo musisz być konsekwentny.

    Konsekwentnie to chyba musiałbym zamienić 'e' (ale być może
    tylko końcowe, albo ostatnie) w 'a' i pozostawić nazwy
    w mianownikach. Czyli może jakoś tak:

    Jedzie karetka Marcadas.

    albo może jakoś tak:

    Jedzie karetka Mercedas.

    -=-

    Na wszelki wypadek przypomnę:

    Zmieniłem 'Chrome' w 'Chroma' i obie nazwy własne
    ('Chrome' oraz 'Silverlight') pozostawiłem w mianowniku.

    Moi pseudoadwersarze zapewne myśleli (o ile w ogóle myśleli) tak:

    'Silverlight' to mianownik (kto/co)
    'Chroma' to dopełniacz (kogo/czego) od 'Chrom'

    i uznali, że podmiotem w moim zdaniu jest 'Silverlight'.


    Jak sam zauważyłeś, słowo 'chrom' odmienia się nieco inaczej.
    Gdyby moi pseudoadwersarze myśleli poprawnie, zauważyliby,
    że nie napisałem 'chromu' czy 'Chromu', lecz -- 'Chroma',
    co udaremniłoby myślenie, iż w moim zdaniu podmiotem jest
    'Silverlight'. Gdyby dodatkowo śledzili wątek, żauważyliby,
    że w innym poście tego wątku (tuż przed ozpoczęciem tego
    głupawego sporu) napisałem:

    "Eneuel Leszek Ciszewski" mgof6k$83e$...@n...news.atman.pl

    > Kiedyś zauważyłem, że Chroma jakoś natrętnie kieruje do Binga. :)

    i zrozumieliby, że u mnie 'Chroma' to mianownik.


    Warto chyba zauważyć, że w jednym poście (od którego zaczyna
    się spór o podmiot) mamy dwa zdania ze słowem 'Chroma':

    "Eneuel Leszek Ciszewski" mgosi1$nhf$...@n...news.atman.pl

    > "masti" mgorrc$u3l$...@d...me

    >>> Kiedyś zauważyłem, że Chroma jakoś natrętnie kieruje do Binga. :)

    > Napisałem -- 'kiedyś', nie 'teraz'. :)

    >> chyba pomerdałeś z Firefoksem ;)

    > Ze szczególnym naciskiem na słowo 'chyba' -- nie używam (i nie używałem) FF.

    >>
    <http://www.washingtonpost.com/blogs/the-switch/wp/2
    014/11/20/firefox-is-changing-its-default-search-eng
    ine-to-yahoo-which-is-powered-by-bing/>

    >> albo złapałeś jakigoś szkodnika

    > Natomiast teraz Chroma chce pozbyć się Silverlight. :)

    > http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,17758
    027,Polskie_serwisy_VOD_zablokowane_w_najnowszym_Chr
    ome_.html

    Innymi słowy wg moich pseudoadwersarzy raz 'Chroma' jest
    mianownikiem, a raz dopełniaczem; raz jest podmiotem,
    a raz dopełnieniem.

    (A) Kiedyś zauważyłem, że Chroma jakoś natrętnie kieruje do Binga. :)
    (B) Natomiast teraz Chroma chce pozbyć się Silverlight. :)

    Jasną jest rzeczą, że odmiana 'Bing' ('Binga') pomogła w poprawnym rozpoznaniu
    zdania (A), jednak po tym rozpoznaniu już raczej wiadomo, że 'Chroma' to u mnie
    mianownik, nie dopełniacz, dlatego w zdaniu (B) raczej należało także uznać, że
    wg mnie podmiotem jest 'Chroma', nie zaś 'Silverlight'.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 33. Data: 2015-04-18 23:02:43
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>

    W dniu 2015-04-18 o 19:03, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

    No wyciąłem :) bo nadal nie odpowiedziałeś poprawnie. Poniżej przykłady
    na Twoją bzdurowatość:

    ,,Natomiast teraz Explorera chce pozbyć się Silverlight".
    ,,Natomiast teraz Firefoxa chce pozbyć się Silverlight".
    ,,Natomiast teraz Maxthona chce pozbyć się Silverlight".
    ,,Natomiast teraz Chroma chce pozbyć się Silverlight".

    Gdybyś nie kombinował z nazwą Google Chrome to problem by nie istniał.
    Ponieważ lubisz zniekształcać nazwy (np: flash/flaszka) to później
    wychodzą bzdury :)

    Łapiesz swoją bzdurę jaśniej?
    --
    LordBluzg(R)


  • 34. Data: 2015-04-19 03:07:21
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "LordBluzgR" mgui6l$e3c$...@m...internetia.pl

    > No wyciąłem :) bo nadal nie odpowiedziałeś poprawnie.

    Mógłbyś przypomnieć pytanie?

    > Poniżej przykłady na Twoją bzdurowatość:

    > ,,Natomiast teraz Explorera chce pozbyć się Silverlight".
    > ,,Natomiast teraz Firefoxa chce pozbyć się Silverlight".
    > ,,Natomiast teraz Maxthona chce pozbyć się Silverlight".
    > ,,Natomiast teraz Chroma chce pozbyć się Silverlight".

    Nie widzę związku. :) Do dwóch pierwszych słów ('Explorer'
    i 'Firefox') dodajesz na końcu 'a', natomiast do słowa
    'Chrome' nie dodajesz 'a', lecz zmieniasz końcowe 'e' w 'a'.
    (ja też zmieniam, ale nie dodaję, czyli związku raczej nie ma)

    Trzeciego słowa nie znam, więc nie wypowiem się.

    Istotnie -- dodanie 'a' na końcu może (nie musi, co ukazuje
    odmiana słowa 'chrom') sugerować utworzenie dopełniacza, ale
    dlaczego zmiana końcowego 'e' w 'a' ma sugerować takie utworzenie?

    > Gdybyś nie kombinował z nazwą Google Chrome to problem by nie istniał.

    W innych zdaniach (mimo identycznego kombinowania) nie zaistniał problem.

    > Ponieważ lubisz zniekształcać nazwy (np: flash/flaszka) to później wychodzą bzdury
    :)

    Także nie widzę powiązań z problemem podmiotu w wiadomym zdaniu.

    > Łapiesz swoją bzdurę jaśniej?

    Łapię Twoje łapanie czegokolwiek. :)

    Wg Ciebie nazywam przeglądarkę Googlastą mianem 'Chrom'?
    I odmieniam tę nazwę tak, iż w dopełniaczu jest 'Chroma'?
    Słowo 'flaszka' znalazłeś, choć w tym wątku nie ma słowa 'flaszka',
    ale nie znalazłeś nazwy 'Chroma' w mianowniku, choć była w tym wątku?




    Nie widzę uzasadnienia myślenia:

    'Silverlight' to podmiot
    'Chroma' to dopełnienie

    gdyż:

    () w innym moim zdaniu (niejako poprzednim) słowo
    'Chroma' występuje jako podmiot i oznacza przeglądarkę
    () ponadto 'Chroma' nie jest dopełniaczem ani do
    mianownika 'Chrom', ani do mianownika 'Chrome'
    () i na dodatek nigdzie (poza ewentualnymi moimi błędami)
    nie nazywam tej przeglądarki mianem/nazwą 'Chrom'.

    -=-

    IMO i Ty, i moi inni pseudoadwersarze (z osobnikiem masti na czele tuż
    za osobnikiem Tom N) nie wiesz, jak odmieniać rzeczowniki. :) Gdybyś
    wiedział, nie dziwiłby Cię ani 'Silverlight' w mianowniku, ani nie
    uznałbyś, iż 'Chroma' to dopełniacz do 'Chrome'. :)

    Wprawdzie zauważyłeś, że dopełniaczem do słowa 'chrom' nie jest
    'chroma', jednak niczego ciekawego to nie wnosi na moją niekorzyść.

    Swego czasu pewien hrabia z polszczyzny dokonał odmiany słowa 'Korteria',
    czy jakoś podobnie. Chciał w ten sposób pochwalić się znajomością łaciny.
    Problem w tym, że nie miał pojęcia o tym słowie, gdyż nie tylko nie ma
    tego słowa w łacinie, ale (w pewnym sensie) nie ma tego słowa nigdzie,
    gdyż słowo to ('Korteria') jest moim neologizmem i chyba nawet ja (czyli
    twórca tego słowa) nie opracowałem takiej odmiany nawet w języku polskim.

    Hrabia posłużył się prymitywnym kalkowaniem opartym o podobieństwo pisowni,
    zapominając najwyraźniej o tym, że w odmianie ważne jest poznanie i budowy
    (morfologii) słowa (wydzielenie morfemów czy prefiksów i/lub sufiksów),
    i znaczenia, i etymologii, i lokalnych zwyczajów...

    -=-

    Reasumując:

    (a) słowo 'Chroma' nijak nie jest dopełniaczem do mianownika 'Chrome'

    (b) w innym moim zdaniu 'Chroma' jest podmiotem
    (jakoś to nie dziwi tych, którzy za chwilę widzą
    w słowie 'Chroma' dopełniacz i dopełnienie w zdaniu)

    (c) słowo 'Silverlight' nie jest łatwe w odmienianiu polskim,
    gdyż to zlepek niepolskich słów niemożliwy do racjonalnego
    przetłumaczenia na jakikolwiek język, zatem użycie mianownika
    nie musi dziwić i nie musi sugerować, iż słowo to w zdaniu
    pełni rolę podmiotu, skoro jest użyte w podstawowej formie
    (czyli w mianowniku);

    podstawową formę zachowamy także w wypadku trudnych nazwisk;
    łatwe nazwiska odmieniamy wg zasady przykładowo takiej:

    http://sjp.pwn.pl/zasady/;629611

    Ogólne zalecenie dotyczące odmiany nazwisk polskich i obcych jest
    następujące: jeśli tylko jest możliwe przyporządkowanie nazwiska
    jakiemuś wzorcowi odmiany, należy je odmieniać. Wybór odpowiedniego
    wzorca odmiany zależy głównie od:

    1) płci właściciela,
    2) jego narodowości,
    3) zakończenia nazwiska (może chodzić albo o zakończenie
    fonetycznej formy nazwiska, albo o zakończenie tematu).



    mniej ogólnie mamy choćby tutaj -- oto jedna z wielu stron WWW

    http://www.nazwiska.pawlowice.pl/

    pomagających w odmienianiu nazwisk;




    słowo 'Silverlight' przed odmienieniem należałoby najpierw stosownie
    zbadać, na co ja nie miałem czasu -- jest to nazwa własna (coś na kształt
    nazwiska czy imienia) powstała ze zlepienia dwóch niepolskich (akurat
    angielskich -- to łatwo zgadnąć) słów dająca coś, co (przepraszam) nie
    ma żadnego sensu (chyba przypomina światło Księżyca, jednak trudno mi
    zgadnąć, jaki ma związek z funkcją pełnioną przez produkt o tej nazwie)

    (d) raczej rzadko stosuję szyk aż tak swobodny, aby orzeczenie
    kleić do dopełnienia, zamiast do podmiotu; takie starania
    nazywamy (pogardliwie lub niepogardliwie) ,,poezją''

    rzecz jasna może być tak, że dopełnienie umieszczę bliżej dopełnienia
    niż podmiotu -- licząc literami, jako że (na przykład) podmiot może
    być jakoś przyozdobiony jakimiś przydawkami (przykład: 'drogą jechała
    zielona furgonetka') które raczej lubię (lubię -- jeszcze nie stosuję
    tutaj twardych zasad) stawiać po stosownej stronie podmiotu, aby ukazać,
    jaką przydawkę mam na myśli:

    Biała galeria -- galeria w kolorze białym
    galeria Biała -- galeria o nazwie Biała

    aby rozjaśnić, odsyłam tutaj do Wikipedii:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Przydawka

    Przydawka charakteryzująca a klasyfikująca

    karlik większy -- (przydawka klasyfikująca) jest nazwą gatunkową
    i nic nie mówi o wielkości danego osobnika względem innego (nawet
    najmniejszy osobnik tego gatunku jest karlikiem większym)

    większy karlik - (przydawka charakteryzująca) opisuje fakt, że jeden
    osobnik jest większy od drugiego, ale nic nie mówi o przynależności
    gatunkowej (być może chodzi o karlika malutkiego lub drobnego)




    innym powodem rzekomego oddalenia może być zaprzeczenie przed orzeczeniem:

    Zuzia nie idzie do szkoły.





    IMO 3 początkowe punkty (a, b, c) mówią wystarczająco dużo o problemie
    ,,odwrotności''.
    Punkt ostatni (d) dodaję jako urozmaicenie? ;) Niekoniecznie. Zdrowe zdanie raczej
    ma kształt taki:

    podmiot orzeczenie dopełnienie

    Zuzia idzie do szkoły.

    nie zaś taki:

    Do szkoły idzie Zuzia.

    a już na pewno nie tak:

    Szkoły do idzie Zuzia.


    IMO szyk:

    Natomiast teraz Zuzzany chce pozbyć się Radosław.

    jest mniej naturany niż szyk:

    Natomiast teraz Zuzzana chce pozbyć się Radosława.

    zwłaszcza wtedy, gdy chwilę wcześniej pisałem:

    Kiedyś zauważyłem, że Zuzanna jakoś natrętnie kieruje do Karola.

    a cały wątek traktuje o firmie Google -- związanej z ,,Zuzanną''.





    I jeszcze raz -- IMO 3 pierwsze punkty są dostatecznym wyjaśnieniem.

    Tu koniec reasumacji. ;)

    -=-

    IMO spór raczej z rodziny:

    'misie lubią dzieci' <-- gdzie tu jest podmiot?

    -=-

    I gdzie jest pytanie, na które nie dostałeś odpowiedzi?

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 35. Data: 2015-04-20 11:38:43
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: Trybun <i...@j...ru>

    W dniu 2015-04-16 o 02:20, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    > Gdy urzędnikom zabraknie pieniędzy -- sięgną do kieszeni tych, którzy
    > zarabiają, :)
    >
    > http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,17757
    825,Komisja_Europejska_uznala__ze_Google_naduzywa_po
    zycji.html
    >
    >
    > Komisja Europejska uznała, że Google nadużywa pozycji
    > monopolisty. I rozpoczyna dochodzenie w sprawie Androida
    >
    > aby z tego (co zabiorą) dać bezrobotnym, dzieciatym, bezdomnym,
    > głodnym...
    > [i przede wszystkim -- sobie]
    >

    Nie, po to aby ci bezrobotni stali sie pracującymi, teraz gdy
    monopolista dyktuje warunki taka operacja jest niemożliwa. A tak w ogóle
    to precz z monopolami, bo to dla nikogo poza opasłym kapitalistą nie
    jest korzystne.


  • 36. Data: 2015-04-20 15:46:41
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Trybun" 5534c918$0$2191$6...@n...neostrada.pl

    > Nie, po to aby ci bezrobotni stali sie pracującymi, teraz gdy monopolista dyktuje
    warunki taka operacja jest niemożliwa.

    Nie wiem, czy Cię rozumiem. Wg Ciebie Google zabrały ludziom
    pracę i podyktowały warunki?

    > A tak w ogóle to precz z monopolami,

    Co to za monopolista, który stratował konkurencję typu Bong
    czy Yahoo? (Yahoo niemal == Bing) Monopolistą był M$.

    > bo to dla nikogo poza opasłym kapitalistą nie jest korzystne.

    Dla mnie Google dały wolność, czy raczej -- namiastkę wolności.

    -=-

    IMO DTuskowi nie zamyka się budżet, więc DTusk sięga po szmal
    tych, którzy pracują. Testował to w RP, teraz czas na korzyści. ;)

    -=-

    IMO momonopolistą jest UE -- zdzierająca podatki i marudząca o pomaganiu.

    Weźmy taką żywność. UE niszczy ją (chleb nie może leżeć dłużej niż
    2 dni -- bo może zaszkodzić) i rozdaje biednym z Afryki, gdyż tę
    żywność produkuje tanio. A dlaczego UE produkuje żywność tanio? Bo
    UE zatrudnia ludzi z Afryki, którzy żyją w UE jak robactwo -- ci tani
    pracownicy z Afryki mogą pozazdrościć polskim krowom z polskich obór!
    (polska krowa w polskiej oborze ma o niebo lepiej niż tani rolnik
    z Afryki ma w europejskiej komunie)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 37. Data: 2015-04-21 12:51:50
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: Trybun <i...@j...ru>

    W dniu 2015-04-20 o 15:46, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "Trybun" 5534c918$0$2191$6...@n...neostrada.pl
    >
    >> Nie, po to aby ci bezrobotni stali sie pracującymi, teraz gdy
    >> monopolista dyktuje warunki taka operacja jest niemożliwa.
    >
    > Nie wiem, czy Cię rozumiem. Wg Ciebie Google zabrały ludziom
    > pracę i podyktowały warunki?

    Przejmowanie innych firm, zaniżania cen w celu zniszczenia konkurenci
    itditp. Cała to zło, cala ta istota kapitalizmu.

    >
    >> A tak w ogóle to precz z monopolami,
    >
    > Co to za monopolista, który stratował konkurencję typu Bong
    > czy Yahoo? (Yahoo niemal == Bing) Monopolistą był M$.

    M$ to jeszcze większy monopolista.

    >
    >> bo to dla nikogo poza opasłym kapitalistą nie jest korzystne.
    >
    > Dla mnie Google dały wolność, czy raczej -- namiastkę wolności.

    Zobaczymy wyrok i jego uzasadnienie, i dopiero wtedy skomentujemy. Na
    razie sa zarzuty, myślę że nie wziete z sufitu.

    >
    > -=-
    >
    > IMO DTuskowi nie zamyka się budżet, więc DTusk sięga po szmal
    > tych, którzy pracują. Testował to w RP, teraz czas na korzyści. ;)
    >
    > -=-
    >
    > IMO momonopolistą jest UE -- zdzierająca podatki i marudząca o pomaganiu.
    >
    > Weźmy taką żywność. UE niszczy ją (chleb nie może leżeć dłużej niż
    > 2 dni -- bo może zaszkodzić) i rozdaje biednym z Afryki, gdyż tę
    > żywność produkuje tanio. A dlaczego UE produkuje żywność tanio? Bo
    > UE zatrudnia ludzi z Afryki, którzy żyją w UE jak robactwo -- ci tani
    > pracownicy z Afryki mogą pozazdrościć polskim krowom z polskich obór!
    > (polska krowa w polskiej oborze ma o niebo lepiej niż tani rolnik
    > z Afryki ma w europejskiej komunie)
    >

    Tak na marginesie to ja bym tu się zastanawiał nad władnością Unii w
    osadzaniu i karaniu firm spoza Unii.


  • 38. Data: 2015-04-21 17:59:12
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Trybun" 55362bb8$0$27526$6...@n...neostrada.pl

    > Tak na marginesie to ja bym tu się zastanawiał nad
    > władnością Unii w osadzaniu i karaniu firm spoza Unii.

    Google sięga także do UE, ponadto płaci cwanie podatki poprzez UE.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 39. Data: 2015-04-22 10:44:43
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: Trybun <i...@j...ru>

    W dniu 2015-04-21 o 17:59, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "Trybun" 55362bb8$0$27526$6...@n...neostrada.pl
    >
    >> Tak na marginesie to ja bym tu się zastanawiał nad
    >> władnością Unii w osadzaniu i karaniu firm spoza Unii.
    >
    > Google sięga także do UE, ponadto płaci cwanie podatki poprzez UE.
    >

    Logiczne by było przestać korzystać z usług niż nakładać kary.


  • 40. Data: 2015-04-22 17:02:30
    Temat: Re: Sposób na pieniądze
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Trybun" 55375f6b$0$8374$6...@n...neostrada.pl

    > Logiczne by było przestać korzystać z usług niż nakładać kary.

    Nie widzę tu śladu logiki.

    Kapitalista/Google/monopolista żyje z pracy -- z usług
    świadczonych na rzecz/korzyść ludności. Urzędnik żyje
    z tego, co zrabuje pracującemu.

    Logika podpowiada, że łatwiej owcę oskubać niż wziąć
    się do użytecznej pracy.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: