-
11. Data: 2011-02-07 09:25:48
Temat: Re: Sposób na likwidację płatnych autostrad ??
Od: Grzegorz <b...@b...com>
Hello J.F. !:
> Niestety, trzeba sobie powiedziec ze autostrady sa bardzo drogie w
> budowie i stawki wyjda "zlodziejskie". z drugiej strony - w paliwach
> sa tez "zlodziejskie" podatki, do autostrad powinna byc co najwyzej
> doplata. Albo jakby uczciwie policzyc to powinna byc dotacja do
> samochodu :-)
Coś czytałem, że ma być 20 gr na kilometr. Dużo, to przy kosztach
eksploatacji samochodu pomiędzy 50 a 150 gr/km (stare - i nowe ładne
duuuże) może stanowić niemały procent. Tylko nie podano stawek dla
ciężarowych - i ja się tylko pytam, dlaczego najbiedniejsi mają
finansować bogatszych ????
W sumie to problem polega na tym, aby jazda była płynna i bezpieczna. I
dla mnie Niemcy czy też CH i CZ i SK są tego przykładem - zarabiać na
tych, którzy mają więcej pieniędzy, i bardziej niszczą drogi, i
stwarzają potencjalnie większe zagrożenie.
Za drogie autostrady dla osobówek, to oznacza ich po prostu mniej. A z
ciężarowych - właśnie, kto płaci ???? W sumie i tak my, z podatków. Bez
sensu, to typowa polska paranoja, jak A4 + Staleksport.
pzdrw.
--
Grzegorz
maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1
-
12. Data: 2011-02-07 11:39:00
Temat: Re: Sposób na likwidację płatnych autostrad ??
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 07 Feb 2011 09:25:48 +0100, Grzegorz wrote:
>Hello J.F. !:
>> Niestety, trzeba sobie powiedziec ze autostrady sa bardzo drogie w
>> budowie i stawki wyjda "zlodziejskie". z drugiej strony - w paliwach
>> sa tez "zlodziejskie" podatki, do autostrad powinna byc co najwyzej
>> doplata. Albo jakby uczciwie policzyc to powinna byc dotacja do
>> samochodu :-)
>
>Coś czytałem, że ma być 20 gr na kilometr. Dużo, to przy kosztach
>eksploatacji samochodu pomiędzy 50 a 150 gr/km (stare - i nowe ładne
>duuuże) może stanowić niemały procent. Tylko nie podano stawek dla
A nie jest to tak ze to stawka dla ciezarowych, a dla osobowych
jeszcze mysla ?
>ciężarowych - i ja się tylko pytam, dlaczego najbiedniejsi mają
>finansować bogatszych ????
Bo to bogaci maja samochody osobowe, a biednym ciezarowka dowozi chleb
do sklepu :-)
>W sumie to problem polega na tym, aby jazda była płynna i bezpieczna. I
>dla mnie Niemcy czy też CH i CZ i SK są tego przykładem - zarabiać na
>tych, którzy mają więcej pieniędzy, i bardziej niszczą drogi, i
>stwarzają potencjalnie większe zagrożenie.
No wiesz, Niemcy mieli siec autostrad od dawna, bezplatne, duzo
samochodow, i kto by wprowadzil oplaty ten by przegral wybory. Na
ciezarowki mogli sobie pozwolic.
>Za drogie autostrady dla osobówek, to oznacza ich po prostu mniej. A z
>ciężarowych - właśnie, kto płaci ???? W sumie i tak my, z podatków. Bez
>sensu, to typowa polska paranoja, jak A4 + Staleksport.
Bo nasze rzady z czasow premiera Buzka i ministra Pola lekcji nie
odrobily. W Unii ciezarowkom mozna albo nakazac placic za autostrady
albo za wszystkie drogi. Nie moze byc dwoch oplat.
Decydujac sie na platne autostrady na bramkach rzad sie zmuszal do
rezygancji z winiet, a tych autostrad mielismy tyle co nic a zwyktych
drog duzo. Poszedl rzad w odwrotna strone - tez wyszlo drogo.
Teraz nowe autostrady i elektronika daly nowe mozliwosci :-)
J.