-
1. Data: 2011-08-20 20:24:26
Temat: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: Marcin Wins <m...@g...com>
Krótki opis sytuacji:
Trasa 30 km - kilka godzin w biurze - powrót + ew. dodatkowe sprawy 30 - 50 km.
Szukam spodni których nie musiałbym zmieniać w trakcie a jednak aby zapewniały:
- zabezpieczenie przed upadkiem
- zabezpieczenie przed deszczem, wiatrem
- komfort podczas "biurowych" godzin
- dało się je spiąć z kurtką
Wolałbym aby to była Cordura lub coś podobnego a nie jeans.
Może macie jakieś swoje sprawdzone typy?
-
2. Data: 2011-08-20 22:17:20
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: Nikanor <n...@g...pl>
Dnia 20-08-2011 o 22:24:26 Marcin Wins <m...@g...com> napisał(a):
> - zabezpieczenie przed upadkiem
> - zabezpieczenie przed deszczem, wiatrem
> - komfort podczas "biurowych" godzin
Siedzenie w biurze w motocyklowych spodniach z membraną? Forget it.
Wypłyniesz po kwadransie.
Polecam jeansy/cokolwiek z protektorami a w zanadrzu spodnie od kondona.
--
Nikanor [TE630, SH300, DR350]
-
3. Data: 2011-08-21 07:43:04
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: "siny" <s...@w...pl>
Krótki opis sytuacji:
Trasa 30 km - kilka godzin w biurze - powrót + ew. dodatkowe sprawy 30 - 50
km. Szukam spodni których nie musiałbym zmieniać w trakcie a jednak aby
zapewniały:
- zabezpieczenie przed upadkiem
- zabezpieczenie przed deszczem, wiatrem
- komfort podczas "biurowych" godzin
- dało się je spiąć z kurtką
Wolałbym aby to była Cordura lub coś podobnego a nie jeans.
Może macie jakieś swoje sprawdzone typy?
ja uzywam jeansow z kevlarem
daja rade przy dobrej pogodzie (pod siedzieniem mam spodnie nie wiem jak sie
to nazywa ale ala ortalion-nieprzemakalne i cienkie)
-
4. Data: 2011-08-21 07:50:03
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: Michał V-R <m...@o...pl>
W dniu 2011-08-21 09:43, siny pisze:
> ja uzywam jeansow z kevlarem
> daja rade przy dobrej pogodzie (pod siedzieniem mam spodnie nie wiem jak sie
> to nazywa ale ala ortalion-nieprzemakalne i cienkie)
Ja na tak krotkich dystatnsach uzywam jeansow z ochraniaczami, albo
bojowek z ochraniaczami. Choc czesciej zakladam te bez ochraniaczy,
wiem, ze to niepoprawne politycznie, ale coz, na swa obrone to fakt, ze
kurtke, buty i rekawice, zawsze zakladam motocyklowe i kask tez zapinam :-)
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------
-
5. Data: 2011-08-21 08:08:30
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Użytkownik "Marcin Wins" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c1b12ea7-14b7-4d59-852b-1e0680cba482@gl
egroupsg2000goo.googlegroups.com...
Krótki opis sytuacji:
Trasa 30 km - kilka godzin w biurze - powrót + ew. dodatkowe sprawy 30 - 50
km. Szukam spodni których nie musiałbym zmieniać w trakcie a jednak aby
zapewniały:
- zabezpieczenie przed upadkiem
- zabezpieczenie przed deszczem, wiatrem
- komfort podczas "biurowych" godzin
- dało się je spiąć z kurtką
Wolałbym aby to była Cordura lub coś podobnego a nie jeans.
Może macie jakieś swoje sprawdzone typy?
===================
Możesz próbować użyć spodnie z wypinaną membraną oraz z dużymi rozporkami na
udach. Wystarczy, żeby wysiedzieć godzinę w biurze, jednak dłużej - nie da
się w żadnej kordurze.
Natomiast jeśli nie chcesz się przebierać w biurze - po prostu jeździj w
zwykłych spodniach. Nie ma co przesadzać z tą ochroną, komfort też się
liczy.
-
6. Data: 2011-08-21 09:07:16
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: Marcin Wins <m...@g...com>
Chyba faktycznie najprościej będzie jednak używać jensów lub bojówek a
dodatkowo wozić jakiś wojskowy goretex /np:
http://allegro.pl/nowe-spodnie-gore-tex-woodland-sl-
i1757445124.html#gallery
/
-
7. Data: 2011-08-21 10:32:07
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: Skimir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2011-08-21 09:50, Michał V-R pisze:
> wiem, ze to niepoprawne politycznie, ale coz, na swa obrone to fakt, ze
> kurtke, buty i rekawice, zawsze zakladam motocyklowe i kask tez zapinam :-)
Ja to już nie wiem jak z tą poprawnością polityczną.
Upał, pot się po plecach leje ale aby skoczyć do pracy lub sklepu trzeba
się ubierać w pełny rynsztunek.
Ja wiem, przezorny zawsze u(za)bezpieczony ale...
Byłem w lipcu w Genewie. 30stC w cieniu. Pierwsze co się na myśl rzuca
to "motocyklowy raj". Wszędzie pełno motocykli i dużych skuterów. Jeżdżą
w kanionach, na czerwonym ustawiają się na PP (niestety nie byłem tam
motocyklem). Nikt ich za to nie łapie, pełna symbioza z puszkami. Szok -
małe miasto a salony motocyklowe wielu marek :-)
No i ubrania - ludzie tam po miastach jeżdżą normalnie ubrani!!! Nie
jakieś kurtki z ochraniaczami. Tylko kask, ewentualnie rękawice. Często
garniturek, lakierki... Na dużych skuterach często mają takie fartuchy z
przodu zakładane na kolana, które chronią od wiatru lub wody.
Owszem widać w pełni opancerzonych ale ci pewnie przyjechali z trasy bo
na szybszych przelotach to faktycznie motocykliści ubierają się "tak jak
trzeba".
Fakt, faktem na ulicach nie słychać silników pracujących do odcięcia -
może to kwestia mentalności.
Więc jak to jest z poprawnością polityczną?
Może u nich jeździ się normalnie bo są poza UE?
--
M.
-
8. Data: 2011-08-21 18:23:28
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: Marcin Wins <m...@g...com>
> Jeżdżą
> w kanionach, na czerwonym ustawiają się na PP (niestety nie byłem tam
> motocyklem). Nikt ich za to nie łapie, pełna symbioza z puszkami.
>Może u nich jeździ się normalnie bo są poza UE?
UE nie ma tu nic do rzeczy. W Niemczech /co do jazdy a kanionach to
może nie../ Hiszpanii czy Włoszech też jeździ się normalnie. Tylko,
że tam od urodzenia są przyzwyczajeni do jazdy skuterami - i to
procentuje bo 95% późniejszych kierowców puszkowozów ma doświadczenia
jak to wygląda od drugiej strony. U nas z "Komarów" i WSK przesiedli
się do BMW i niestety szybko o tym zapomnieli. Południowcy generalnie
są pozytywniej nastawieni do Świata i stąd większa tolerancja. Inna
sprawa to drogi. Ile w Polsce jest km dróg na których można trochę
"podusić"? A tam, wszystkie większe miasta są połączone autostradami.
Hiszpania u nas mało popularna i raczej postrzegana jako kraj
"pastuchów" potrafiła wykorzystać dotacje z UE i w chwili obecnej ma
jedne z najnowocześniejszych autostrad w Europie. No coments..
-
9. Data: 2011-08-21 18:36:41
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: Skimir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2011-08-21 20:23, Marcin Wins pisze:
>> Może u nich jeździ się normalnie bo są poza UE?
>
> UE nie ma tu nic do rzeczy. W Niemczech /co do jazdy a kanionach to
> może nie../ Hiszpanii czy Włoszech też jeździ się normalnie. Tylko,
Z tą UE to był taki żart :-) bo już mnie wkurzają te unijne nakazy,
normy dla lepszego życia obywatela (zaraz i obowiązek jeżdżenia w zbroi
wymyślą).
--
M.
-
10. Data: 2011-08-22 10:01:19
Temat: Re: Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia?
Od: Ekim <e...@g...com>
> Może macie jakieś swoje sprawdzone typy?
Powitał,
ja stosuję rozwiązanie kombinowane na stałej trasie dom --> praca -->
dom jak poniżej:
1) jeansy jakiekolwiek
2) porządne buty do łydki
3) ochraniacz na kolano osobno nakładany + z zawiasem (mam adrenaline
MX Pro)
4) osobna para butów w pracy
5) spodnie ortalionowe przeciwdeszczowe w plecaku/pod siedzeniem/w
kufrze - na awaryjne sytuacje
6) kurtka + pas nerkowy + kask + rekawice
Z autopsji wiem że zdjęcie tego zajmuje około 3 minuty, założenie maks
5. Jak wysiedzisz w butach to pozostaje tylko odpięcie ochraniaczy.
Pozdrówka,
Ekim