-
11. Data: 2010-01-24 02:02:12
Temat: Re: Spawarka domowa
Od: "Remek" <b...@o...eu>
Użytkownik "Artur(m)" napisał:
> Czy połączenie "szeregowo-równolegle 10 (maybe more), 200W trafek" da
> pozytywny efekt?
> A leży sobie taka ilość 12V. Czy "twarda" charakterystyka toroidu
> przeszkadza?
Chyba nie uzyskasz pozytywnego efektu. Pomijając jakieś zaawansowane
konstrukcje, transformator spawalniczy jest tzw. transformatorem zwarciowym
o dobranym do potrzeb spawania napięciu zwarcia. Uzyskuje się to przez
zastosowanie odpowiednio dużej szczeliny powietrznej, która często jest
regulowana. W związku z tym taki transformator ma zdolnośc do samoregulacji
w szerokim zakresie. "Dobry" transformator o niskim napięciu zwarcia nie
nadaje się do spawania.
Remek
-
12. Data: 2010-01-24 04:18:05
Temat: Re: Spawarka domowa
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Tomasz,
Sunday, January 24, 2010, 12:20:20 AM, you wrote:
>> Czyli - Twoim zdaniem, zwiększanie długości łuku, powoduje
>> automagiczne zwiększanie prądu?
> Nie znam się na spawaniu, ale łuk elektryczny ma ujemną rezystancję
> (dlatego np. świetlówki pracują z dławikiem).
Dlatego też źródło zasilania nie może mieć dynamicznej rezystancji
ujemnej. Musi mieć dodatnią i to dość sporą.
> Jeśli przez oddalanie elektrody obniżamy natężenie, to napięcie
> będzie rosło.
A tu już kompletne pomyliłeś - im dłuższy łuk tym niższy prąd i
wyższe napięcie konieczne do jego utrzymania. I znów potrzebna duża
rezystancja źródła, żeby to skompensować.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
13. Data: 2010-01-24 08:33:54
Temat: Re: Spawarka domowa
Od: Andrzej Kmicic <d...@p...onet.pl>
RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Tomasz,
>
> Sunday, January 24, 2010, 12:20:20 AM, you wrote:
>
>>> Czyli - Twoim zdaniem, zwiększanie długości łuku, powoduje
>>> automagiczne zwiększanie prądu?
>> Nie znam się na spawaniu, ale łuk elektryczny ma ujemną rezystancję
>> (dlatego np. świetlówki pracują z dławikiem).
>
> Dlatego też źródło zasilania nie może mieć dynamicznej rezystancji
> ujemnej. Musi mieć dodatnią i to dość sporą.
>
>> Jeśli przez oddalanie elektrody obniżamy natężenie, to napięcie
>> będzie rosło.
>
> A tu już kompletne pomyliłeś - im dłuższy łuk tym niższy prąd i
> wyższe napięcie konieczne do jego utrzymania. I znów potrzebna duża
> rezystancja źródła, żeby to skompensować.
>
Widze że trochę sie Panowie orientują w temacie, palnę wiec kilka pytań
:-) mówie tu o spawarkach transformatorowych z półki popularnych tak do
500 zł z marketów majserskich OBI,Castorama ... :
Czy na te parametry wpływa regulacja szczeliny w trafie spawarki ?.
Jak ustawiać szczelinę (prąd) mniejszy wiekszy spawając np rury aby tak
szybko nie przepalać ich na wylot.
Czy sa jakies lepsze precyzyjniejsze elektrody, inne wynalazki aby spaw
był ładny i trwały.
pozdr
AK
-
14. Data: 2010-01-24 10:34:26
Temat: Re: Spawarka domowa
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 24 Jan 2010 09:33:54 +0100, Andrzej Kmicic wrote:
>Widze że trochę sie Panowie orientują w temacie, palnę wiec kilka pytań
>:-) mówie tu o spawarkach transformatorowych z półki popularnych tak do
>500 zł z marketów majserskich OBI,Castorama ... :
>Czy na te parametry wpływa regulacja szczeliny w trafie spawarki ?.
>
>Jak ustawiać szczelinę (prąd) mniejszy wiekszy spawając np rury aby tak
>szybko nie przepalać ich na wylot.
Zaczac od kupna poradnika spawacza, albo podrecznikow do zawodowki.
Tak generalnie jesli przepala to trzeba mniejszy prad, a wiec ciensza
elektrode.
>Czy sa jakies lepsze precyzyjniejsze elektrody, inne wynalazki aby spaw
>był ładny
Migomat ?
>i trwały.
A tu zdaje sie wybor materialow szeroki jest. Mozna chyba nawet
nierdzewnym spawac.
J.
-
15. Data: 2010-01-24 10:40:48
Temat: Re: Spawarka domowa
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 23 Jan 2010 23:10:31 +0000, Jerry1111 wrote:
>On 23/01/2010 21:42, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Tak, jak napisałem poprzednio: całkowicie pomyliłeś piękną teorię z praktyką.
>
>Mozesz sie tego dowiedziec na 2 sposoby:
>1. Poszukaj se publikacji (polskich) n/t spawania MMA (powinienes tam
>znalezc _praktyczne_ doswiadczenia i pomiary).
>2. Wez _dobrego_ spawacza, zrodlo o regulowanej ch-ce, kaz mu spawac i
>podlacz se oscyloskop zeby widziec i prad, i napiecie. Jak bedziesz
>zmienial ch-ke to kaz mu mowic kiedy zaczyna byc dobrze.
>
>Zrobisz, zrozumiesz, bo naprawde mam wrazenie ze teoretyzujesz. Nie chce
>sie tu licytowac 'co kto kiedy ile zrobil albo nie' bo to nie o to chodzi.
No coz Jerry, o ile pamietam to ty jednak jestes praktyk .. ale tyle
spawarek wydaje sie byc stabilizatorami pradu, ze cos tu chyba nie
tak.
To co piszesz nie tyczy jakiegos specyficznego rodzaju spawania ?
J.
-
16. Data: 2010-01-24 12:48:44
Temat: Re: Spawarka domowa
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello J,
Sunday, January 24, 2010, 11:40:48 AM, you wrote:
>>> Tak, jak napisałem poprzednio: całkowicie pomyliłeś piękną teorię z praktyką.
>>Mozesz sie tego dowiedziec na 2 sposoby:
>>1. Poszukaj se publikacji (polskich) n/t spawania MMA (powinienes tam
>>znalezc _praktyczne_ doswiadczenia i pomiary).
>>2. Wez _dobrego_ spawacza, zrodlo o regulowanej ch-ce, kaz mu spawac i
>>podlacz se oscyloskop zeby widziec i prad, i napiecie. Jak bedziesz
>>zmienial ch-ke to kaz mu mowic kiedy zaczyna byc dobrze.
>>Zrobisz, zrozumiesz, bo naprawde mam wrazenie ze teoretyzujesz. Nie chce
>>sie tu licytowac 'co kto kiedy ile zrobil albo nie' bo to nie o to chodzi.
> No coz Jerry, o ile pamietam to ty jednak jestes praktyk .. ale tyle
> spawarek wydaje sie byc stabilizatorami pradu, ze cos tu chyba nie
> tak.
> To co piszesz nie tyczy jakiegos specyficznego rodzaju spawania ?
Nie. Jemu sie po prostu pomyliło. Pomylił _pożądane_ parametry
napięcia i prądu łuku z wyimaginowanym sterownikiem spawarki dającym
taką charakterystykę.
Ponieważ się zaciął, jak zdarta płyta - pograłem mu trochę na nerwach.
A teraz do meritum.
1. Spawarki jako takie buduje się w ten sposób, żeby miały dużą
rezystancję dynamiczną i jak najbardziej odpowiadały źródłu prądowemu.
2. Przy spawaniu elektrodą w otulinie, w klasycznym uchwycie, to
_spawacz_ decyduje o dobraniu takiej długości łuku, żeby spawanie było
najefektywniejsze. I _dobry_ spawacz sobie radzi bardzo dobrze z
zachowaniem charakterystyki. Ale to spawacz zachowuje (lub nie)
charakterystykę a nie spawarka.
3. Przy spawaniu drutem z "automatu", to sterownik przesuwu drutu dba
o właściwą długość łuku i to sterownik _przesuwu_ a nie same źródło
zasilania dba o to, żeby napięcie na uchwycie było poprawne i zgodne z
charakterystyką. Oczywiście w kontekście porządnego sterownika a nie
tandety ze stałą prędkościa.
I cytując początek awantury:
===8<===
On 22/01/2010 14:48, kogutek wrote:
> Jak to ma być spawarka do spawania elektrodami otulonymi to twarda
> charakterystyka bardzo przeszkadza. Bez obciążenia ma być ponad 60V pod
> obciążeniem od kilkunastu do jakiś trzydziestu woltów.
OIDP to napiecie spawania powinno byc 24+0.02*I [V].
===8<===
kogutek napisał tutaj najprawdziwszą prawdę a Jerry sobie pierdnął bez
sensu i nie na temat tworząc wyimaginowany regulator idealnej
spawarki, która z samej zasady idealna być nie może.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2010-01-24 14:05:53
Temat: Informuję i objaśniam
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
Samoregulacja łuku polega na tym że jak rośnie odległość elektrody od materiału
to spada prąd. Elektroda topi się wolniej i długość luku się zmniejsza. Jak
odległość maleje to rośnie prąd i elektroda topi się szybciej. Połączenie dobrej
spawarki z dobrym spawaczem co ma wyspawane jakieś kilometry skutkuje idealnym
spawem. Marna spawarka i nie doświadczony spawacz to same boby i wypalone
dziury. Jak ktoś chce się uczyć spawać to musi mieć spawarkę z odpowiednią
charakterystyką i markowe a nie marketowe elektrody.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2010-01-24 20:36:22
Temat: Re: Spawarka domowa
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
On 24/01/2010 10:40, J.F. wrote:
> On Sat, 23 Jan 2010 23:10:31 +0000, Jerry1111 wrote:
>> On 23/01/2010 21:42, RoMan Mandziejewicz wrote:
>>> Tak, jak napisałem poprzednio: całkowicie pomyliłeś piękną teorię z praktyką.
>>
>> Mozesz sie tego dowiedziec na 2 sposoby:
>> 1. Poszukaj se publikacji (polskich) n/t spawania MMA (powinienes tam
>> znalezc _praktyczne_ doswiadczenia i pomiary).
>> 2. Wez _dobrego_ spawacza, zrodlo o regulowanej ch-ce, kaz mu spawac i
>> podlacz se oscyloskop zeby widziec i prad, i napiecie. Jak bedziesz
>> zmienial ch-ke to kaz mu mowic kiedy zaczyna byc dobrze.
>>
>> Zrobisz, zrozumiesz, bo naprawde mam wrazenie ze teoretyzujesz. Nie chce
>> sie tu licytowac 'co kto kiedy ile zrobil albo nie' bo to nie o to chodzi.
>
> No coz Jerry, o ile pamietam to ty jednak jestes praktyk .. ale tyle
> spawarek wydaje sie byc stabilizatorami pradu, ze cos tu chyba nie
> tak.
Pewnie ze nie tak - stabilizatorem pradu ciezko spawac. Te 24V+0.04I to
jest tzw 'punkt zalamania' dla wybranego pradu (nastawionego pradu - dla
ktorego liczymy potem cala ch-ke I(U) wedlug ktorej spawamy), a nie
ch-ka zrodla. Zalaczylbym wykres, ale polityka grupy nie pozwala.
Na poczatku to byl skrot myslowy, a potem poszlo z gorki ;-)
To mi mowi ze jakis urlop musze se zorganizowac, bo podstawowych rzeczy
nie potrafie wytlumaczyc.
> To co piszesz nie tyczy jakiegos specyficznego rodzaju spawania ?
Najzwyklejsze MMA (no, w postaci troche lepszej niz spawarka ze
stodoly). A wzor dobry, bo i dla 1200A sie sprawdza (tylko ze to
zlobienie, a nie spawanie - ale ch-ka taka sama) ;-)
--
Jerry1111
-
19. Data: 2010-01-26 13:25:54
Temat: Re: Spawarka domowa
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Remek" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hjh0lg$un$1@news.onet.pl...
> Chyba nie uzyskasz pozytywnego efektu. Pomijając jakieś zaawansowane
> konstrukcje, transformator spawalniczy jest tzw. transformatorem
zwarciowym
> o dobranym do potrzeb spawania napięciu zwarcia. Uzyskuje się to przez
> zastosowanie odpowiednio dużej szczeliny powietrznej, która często jest
> regulowana. W związku z tym taki transformator ma zdolnośc do
samoregulacji
> w szerokim zakresie. "Dobry" transformator o niskim napięciu zwarcia nie
> nadaje się do spawania.
Dzięki.
Tak domniemywałem:)
Wiele się nt. spawalnictwa nauczyłem
Teraz tylko setki godzin praktyki i już.
Artur(m)