-
31. Data: 2020-05-23 15:22:05
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Kubuś Puchatek <k...@k...org>
W dniu 23.05.2020 o 12:32 Shrek <...@w...pl> pisze:
> W dniu 23.05.2020 o 10:17, Kubuś Puchatek pisze:
>
>>> Nawet jak jadą ćwierć kilometra dalej? To kiedy przechodzisz?
>> Wsiadam do auta, dojeżdżam do najbliższego ronda/skrzyżowania/miejsca
>> gdzie można zawrócić, zawracam, wysiadam po drugiej stronie jezdni.
>> Proste? Proste.
>
> Zakładam, że to ironia, choć niczego już nie można być pewnym.
Gdy zaczynałem pisać, to tak, ale przypomniał mi się klient z przed paru
lat, który opowiadał, że 100m do kiosku po fajki jedzie samochodem. Wtedy
mu nie wierzyłem, ale obecnie mam znajomą która odległości większe niż
100-200m pokonuje na "4 kołach".
>
>> I nie zapierdalam po drodze. 80@50 to przecież norma.
>
> I to 80@50 większość pieszych jakoś tam zakłada. Ale nie 140@50.
>
--
Pozdrawiam
Kamil
-
32. Data: 2020-05-23 15:47:10
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.05.2020 o 15:22, Kubuś Puchatek pisze:
> W dniu 23.05.2020 o 12:32 Shrek <...@w...pl> pisze:
>
>> W dniu 23.05.2020 o 10:17, Kubuś Puchatek pisze:
>>
>>>> Nawet jak jadą ćwierć kilometra dalej? To kiedy przechodzisz?
>>> Wsiadam do auta, dojeżdżam do najbliższego ronda/skrzyżowania/miejsca
>>> gdzie można zawrócić, zawracam, wysiadam po drugiej stronie jezdni.
>>> Proste? Proste.
>>
>> Zakładam, że to ironia, choć niczego już nie można być pewnym.
> Gdy zaczynałem pisać, to tak, ale przypomniał mi się klient z przed paru
> lat,
Uff. Sorry ale wolałem się upewnić.
--
Shrek
-
35. Data: 2020-05-23 16:59:48
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Przemek Jedrzejczak p...@g...com ...
> - Na tą chwilę, jak pan chce cokolwiek wpisać, to pan wpisze, że
> wczoraj była sprawa popełnienia samobójstwa - powiedział w rozmowie
> telefonicznej z dziennikarzem Polsatu 31-letni Krystian O. - Ja już,
> że tak powiem, trzeci dzień nie śpię, trzeci dzień nie jem i wizje
> mam cały czas przed oczami i wszystko widzę. Ja teraz na tą chwilę
> jestem już na izbie przyjęć w szpitalu i zaraz mnie po prostu będą
> zabierali. Jeżeli uznają, że jest ze mną tak źle, jak ja czuje, że
> jest ze mną źle, no to może się to skończyć jeszcze gorzej, niż ja
> sobie wyobrażam - tłumaczył.
Uroniłem łze... To chyba dobrze o mnie swiadczy ze nawet nad debilem
potrafie prawie zapłakac, prawda? ;-P
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.
-
33. Data: 2020-05-23 16:59:48
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
> Ciekawe - chilowa reakcja pandemiczna, skutek rocznego raportu, ktory
> chyba wlasnie sie ukazal, czy kielbasa wyborcza ?
Wiosna.
:)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
(Mądrość Wschodu)
-
34. Data: 2020-05-23 16:59:48
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>> Nie zauwazylem. Wiekszosc reklam jest stonowana, auta plyna w
>> krajobrazach a nie robia bączki czy drifty w miescie. Jak
>> znajdziesz taka reklame mlodsza niz 30 lat to podrzuc. Chetnie
>> obejrze i ci przyznam racje ze TA reklama jest durna.
>
> Nie chciało mi się długo szukać
> https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ker-spoty-bmw-
m-town-ze-scigaja
> cymi-sie-samchodami-moga-zachecac-do-lamania-przepis
ow-wideo
spoty spotami ale cały przemysł motoryzacyjny zacheca ludzi do
zapierdalania. Produkuja coraz szybsze, coraz mocniejsze samochody i
upakowuja to w otoczke bezpieczenstwa czynnego.
Dzieki temu masz zastepy 150 konnych suvów do jezdzenia po miescie.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy." H. Jackson Brown, Jr.
-
36. Data: 2020-05-23 18:59:48
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik cef c...@i...pl ...
>> Jak widać nie bardzo, skoro uważają, że pieszy powinien zakładać, że
>> samochód znajdujący się ćwięrć kilometra dalej może go pierdolnąć bo
>> porusza się z nadświetlną. Tak nie da się żyć. W mieście praktycznie
>> zawsze jest jakiś samochód w zasięgu wzroku albo co gorsza jeszcze go
>> nie widać. Nie możesz zakładać, że nie wchodzisz na jezdnię, bo może
>> jechać 140, 180 albo w sumie czemu nie 220, bo nie przejdziesz nigdy.
>
> Chyba właśnie przegrałeś dyskusję... Przynajmniej w moich oczach.
>
bo?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome
-
37. Data: 2020-05-23 20:17:07
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2020-05-23 o 10:52, J.F. pisze:
> Widac suweren woli zapierdalac, niz miec pierwszenstwo na przejsciu.
Suwerem niewiele ma tu do gadania. Lobby spalinowo-betonowe ma pieniądze
do zarobienia, więc tak ma być. Zeby się nie dało iść pieszo. Bo
przecież na tym, że idziesz pieszo nie ma zarobku dla branży.
-
38. Data: 2020-05-23 20:29:27
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-05-23 o 18:59, Budzik pisze:
> Użytkownik cef c...@i...pl ...
>
>>> Jak widać nie bardzo, skoro uważają, że pieszy powinien zakładać, że
>>> samochód znajdujący się ćwięrć kilometra dalej może go pierdolnąć bo
>>> porusza się z nadświetlną. Tak nie da się żyć. W mieście praktycznie
>>> zawsze jest jakiś samochód w zasięgu wzroku albo co gorsza jeszcze go
>>> nie widać. Nie możesz zakładać, że nie wchodzisz na jezdnię, bo może
>>> jechać 140, 180 albo w sumie czemu nie 220, bo nie przejdziesz nigdy.
>>
>> Chyba właśnie przegrałeś dyskusję... Przynajmniej w moich oczach.
>>
> bo?
Bo jeśli zakłada, że przeciętny przechodzień nie poradzi sobie z przejściem
przez jezdnię, to znaczy, że nie bardzo się orientuje w temacie.
I cała jego słuszna - choć nieudolnie prowadzona -
krucjata przeciw zapierdalaczom będzie tym argumentem oddalona.
Ja jako pieszy jakoś sobie radzę: tych jeżdżących zbyt szybko przepuszczam,
bo wiem, że jestem w prawie, ale nie jestem ze stali i nigdy nie
czekałem na przejście tak długo, żebym to zapamiętał.
Całe więc to biadolenie, że się nie da przejść, bo jeżdżą
szybko ośmiesza tylko jego ideę.
Licząc też na europejskie ucywilizowanie statusu pieszych
zapomina o licznych uwarunkowaniach, które powodują, że
piesi są tak a nie inaczej traktowani w Zachodniej Europie (a też nawet
na Litwie).
-
39. Data: 2020-05-23 20:33:18
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.05.2020 o 20:29, cef pisze:
> Ja jako pieszy jakoś sobie radzę: tych jeżdżących zbyt szybko przepuszczam,
Dopóki nie trafisz na krystiana, co jak patrzyłeś to go nie było, a jak
wszedłeś to pojawił się zapierdalająć 140.
> Całe więc to biadolenie, że się nie da przejść, bo jeżdżą
> szybko ośmiesza tylko jego ideę.
Zakładając że ktoś może się poruszać 140 nie da się w praktyce przejść
bezpiecznie przez dwupasmową drogę, bo wymagana separacja sięga kilkuset
metrów. Czyli w praktyce nigdy.
--
Shrek
-
40. Data: 2020-05-23 20:56:41
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-05-23 o 20:33, Shrek pisze:
> W dniu 23.05.2020 o 20:29, cef pisze:
>
>> Ja jako pieszy jakoś sobie radzę: tych jeżdżących zbyt szybko
>> przepuszczam,
>
> Dopóki nie trafisz na krystiana, co jak patrzyłeś to go nie było, a jak
> wszedłeś to pojawił się zapierdalająć 140.
Daj spokój. ok 100km/h to jest jakieś 27m/s. Jak szeroki jest pas ruchu
w mieście?
I ile czasu potrzebuje pieszy na jego pokonanie?
3-4 sekundy? Jeśli ktoś nie dostrzega samochodu
z odległości 100m i dodatkowo nie potrafi ocenić
choćby akustycznie jego prędkości, to faktycznie nie powinien
poruszać się tam gdzie samochody.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego tak oddalasz adwersarzy
sugerujących samozadbanie o siebie u pieszych.
>> Całe więc to biadolenie, że się nie da przejść, bo jeżdżą
>> szybko ośmiesza tylko jego ideę.
>
> Zakładając że ktoś może się poruszać 140 nie da się w praktyce przejść
> bezpiecznie przez dwupasmową drogę, bo wymagana separacja sięga kilkuset
> metrów. Czyli w praktyce nigdy.
W praktyce wygląda to tak, że da się spokojnie przejść i właśnie
ten brak praktycznego podejścia Cię ośmiesza.
Sprawiasz wrażenie jakbyś ruch drogowy znał tylko z teorii,
a przecież jeździsz motocyklem, więc powinieneś mieć
we krwi sporo rezerwy wobec zachowań innych uczestników ruchu.